Na początek chciałabym się przywitać, bo to moja pierwsza wypowiedź na forum
Zgadzam się z Frelką co do opinii o Bytomiu. Ja się przeprowadziłam na Szombierki z Katowic trzy lata temu i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że lubię Bytom! Oczywiście, że miasto ma swoje problemy, jak zły stan centrum, brud, wszechobecne reklamy no i oczywiście obecność panów żuli widoczna (i czasem też odczuwalna, jeśli wiecie co mam na myśli)w wielu miejscach. Nie ma co udawać, że te problemy nie istnieją. Ale dla mnie jako nowego mieszkańca, Bytom ma znacznie więcej zalet niż wad. Po pierwsze i najważniejsze - ludzie. Inicjatywa społeczna. Sprzątanie dworca, to że dalej działa wąskotorówka, istnienie żyjącego forum miejskiego które się czyta z przyjemnością, superbohaterowie, ta akcja z Milką... no ludzie, pod tym względem to jest absolutnie wyjątkowe miasto i to mnie nieustanie zachwyca. Poza tym - architektura. Nie mówię tu oczywiście o stanie kamienic i opadaniu gruntu (może mniej zwracam na to uwagę, bo koło Krystyny się nie trzęsie i nie zapada...) - chodzi mi głównie o rozmieszczenie zieleni w centrum. Pamiętam mój pierwszy spacer z aparatem po centrum Bytomia - może to śmieszne, ale to było jak odpakowywanie prezentów - co kilka przecznic plac zielenią i to w dodatku najczęściej otoczony ładnymi (chociaż brudnymi) budynkami. Pod tym względem Bytom ma ogromny potencjał, to jest mocna rzecz, że jego układ urbanistyczny został w dużej mierze zachowany
Na szombierkach to akurat zielonego parku brakuje - bo wyprawa na Fazaniec dla chorej/starszej osoby albo z dziecięcym wózkiem to raczej sport ekstremalny. Ale jak ktoś nie jest uwiązany do kółek i zdrowy to i na Szombierkach zielone się znajdzie. I trzeci mocny punkt Bytomia - to miasto żyje
(No ok, możliwe, że każde miasto jest bardziej żywe niż centrum Katowic
Znów inicjatywa społeczna, Becek, teatr tańca na Rozbarku, tu ktoś ubiera choinkę na dworcu, tu przypina do latarni na Dworcowej wielkanocne prace dzieciaków (mega fajny pomysł!), tramwaj 38 to nie jest wydumana atrakcja turystyczna, tylko prawdziwy tramwaj, wąskotorówka jeździ w wakacje i można zabrać rower i bezproblemowo dojechać na Chechło, dzieciaki biegają po rynku i leją się wodą z fontanny, imprezy plenerowe i to pole golfowe które ktoś wymyślił zamiast hałdy i które (o dziwo) naprawdę daje sobie radę. Wady zawsze się znajdą, ale to jest fajne miasto z dużym potencjałem i mnie się tu dobrze mieszka