TEMAT:

Ludzie, ale wy macie problemy... Bo ruin jest dużo, bo miasto nie wyremontuje, bo zupa jest za słona... Tutaj chodzi o uratowanie najpiękniejszej kamienicy w Bytomiu i zmuszenie pani Gluck do sprzedaży tego obiektu, a wy szukacie milion innych powodów, by tego nie robić. Typowa bytomska mentalność, a kolega @toled jest tego świetnym przykładem.

@MephiR - popieram rękami i nogami Twoją akcje, a e-mail oczywiście poszedł już tam gdzie trzeba... :yeah:

mk1992 napisał:

Tutaj chodzi o uratowanie najpiękniejszej kamienicy w Bytomiu

Ryzykowne stwierdzenie, aczkolwiek fakt - jednej z ładniejszych

Zapomniałem dopisać, że zaniedbanej kamienicy, bo gdyby ją wyremontować, to mielibyśmy taką wizytówkę na wjeździe od strony Chorzowa i Katowic, że wszystkim by szczeny pospadały...

mk1992, to nie jest jak to stwierdziłeś bytomska mentalność, tylko realny pogląd na sytuację. Wolę aby ta kamienica została zburzona niż trwała o nią batalia, która doprowadzi do tego, że kamienica w końcu sama się zawali i nie daj boże kogoś zabije.

Popatrzmy realnie: Remontu Pani Gluck nie zrobi, miasto tego nie zrobi, prywatny inwestor tego nie zrobi, bo to nie jego. Nie ma co porównywać, że kamienice w podobnym stanie były remontowane - bo ten budynek jest olbrzymi w porównaniu do innych kamienic.

Warto starać się zrobić złą renomę firmie pani gluck(celowo z małej litery) choćby dlatego, że jest odpowiedzialna za niszczenie zabytków naszego miasta. Pewnie ta akcja nie uratuje tej kamienicy, ale choć w ten sposób możemy ukarać jakoś jej właścicielkę...

Mail wysłany

A może "wypozycjonować" stronę glucka na jakąś złośliwą frazę?
Każdy forumowicz może w stopce dać link do glucka i nazwać go np.: "dziadostwo"

Rozmawiałem wczoraj z jednym z dziennikarzy TVS i nakreśliłem ogólnie jak sprawa z kamienicą wygląda. Koleś zainteresował się trochę tematem i stwierdził że może podjąć się próby zrobienia jakiegoś reportażu na ten temat, lecz potrzebuje kontaktu z kimś kto dobrze siedzi w temacie. Problem w tym że ja sam tak naprawde mało znam szczegółów. Powiedziałem mu że ktoś bardziej zorientowany się z nim w tej sprawie skontaktuje (na myśli miałem Mephira). Mephir jeśli jestes zainteresowany taką próbą to na PW mogę posłać ci namiary na kolesia . Cudów nie obiecuję, ale myśle że warto spróbować.

Póki co kolesiowi prześlę linka do strony na facebook'u aby ogólnie zorientował się w temacie.

bytom.naszemiasto.pl/artykul/534 ... ,id,t.html

W ścisłym centrum Bytomia, u zbiegu ulic Chorzowskiej i Katowickiej, niszczeje XIX-wieczna, czteropiętrowa kamienica, niegdyś ozdoba miasta. Budynek w 2004 roku miasto sprzedało Krystynie GlĂźck, bizneswoman z Czerwionki, która obiecała renowację zabytku. Dziś jego stan techniczny jest katastrofalny. Zawaliła się narożna część dachu oraz dwie kondygnacje.....

Wiele mediów się zainteresowało tematem- rano mówiło o tym Radio Katowice, pierwsza strona Dziennika Zachodniego jest o tym, może i TVP coś o tym powie.

Ale antyreklama Glucka :lol2:

Z artykułu w Dzienniku możemy się dowiedzieć, że według Pani Gluck Daniel chce nabyć tą kamienicę za bezcen. Szczerze mówiąc ona raczej nic nie jest warta jak patrzy się na jej stan.

Stachmtg napisał:

Z artykułu w Dzienniku możemy się dowiedzieć, że według Pani Gluck Daniel chce nabyć tą kamienicę za bezcen. Szczerze mówiąc ona raczej nic nie jest warta jak patrzy się na jej stan.

Kamienice nic nie jest już warta (poza wartością historyczną), jednak ziemia jest warta majątek.

w echo miasta również artykuł na 3 stronie (później zrobie scan)

rustupl napisał:

(później zrobie scan)

po co jest pdf na ich stronie
echo miasta

buahahahaha

najpierw sie oburzaja ze kamienica jest wlasnoscia prywatnej osoby - Krystyny Gluck a nie firmy a pozniej pisza ze plany remontowe pokrzyzowal kryzys w firmie Gluck - istna parodia

Generalnie jedynym rozwiazaniem byloby nabycie tej nieruchomosci przez innego inwestora ktory mialby odpowiednie srodki finansowe i pomysl na zagospodarowanie tej nieruchomosci.

Odsprzedanie miastu nie zlikwiduje probelmu bo Bytom nie ma takiej kasy zeby wyremontowac ta kamienice.
Pewnie pojdzie ona na ponowna sprzedaz, mam nadzieje ze juz z odpowiednim zabezpieczeniem prawnym.

Notabene Pani KKK pierdoły opowiada bo jesli jst sprzedaje prawo wlasnosci jakiejs nieruchomosci to nie moze okreslac warunkow jej zabudowy i zagospodarowania.
Art. 157 § 1 k.c. sie klania.
Tym samym zapewnienia ze jesli inwestor nie zrealizuje 30% przedsiewziecia to miasto "odbiera" mu nieruchomosc sa wyssane z palca.
Mozna ustalic kary umowne ale nie zmiane wlasciciela.

Najlepszym rozwiazaniem jest oddanie takiej nieruchomości w użytkowanie wieczyste - wtedy dokladnie mozna okreslic warunki, sposob i termin jej zagospodarowania. Dodatkowym zabezpieczeniem moga byc wspomniane kary finansowe.


Ale mamy efekt pomyslu na forum. Zobaczymy co z tego wyniknie.