TEMAT:

Gdy jestem już pewny, że Koj nie jest w stanie mnie zadziwić bardziej niż dotychczas, napotykam tego typu informację

Rację ma henk, oni naprawdę zwijają Bytom.

Michał napisał:

pan Maciej

nie "panujmy" sobie, ok?

hehe nie ma to jak energia kultury tylko nie wiem pod jakim katem haha tyle wydarzen kulturalnych sie dzieje ze az glowa dymi....nie zapominajmy ze przecietnego Kowlaskiego malo interesuje wystep gitarzysty grajacego na akordeonie ale oczekuja rozrywek bardziej "dla mas" a taka rozrywka byly wlasnie Dni Bytomia. No ale przeciez w koncu po co organizowac Dni Bytomia jak bytomianie przeciez moga sobie pojechac na Gwarki, Dni Radzionkowa czy tez Piekar :d noz kur..... nie moge i nie wytrzymie z kojem nastepne 4 lata...Mam wrazenie ze ten typek chce sprawowac wladze absolutna i ma w dupie glos spoleczenstwa wazne ze ma wybory wygrane a to ze byly obiecanki cacanki przed wyborami to ch.. z tym wazne ze glupi lud dal sie nabrac

PiS napisał:

Gdy jestem już pewny, że Koj nie jest w stanie mnie zadziwić bardziej niż dotychczas, napotykam tego typu informację

Ja też po lekturze dzisiejszego "ŻB" padłem :co3:

Ta władza to jest tak popierd***na jak te nasze naiwne społeczeństwo. Żenada w c**j i tyle mam do powiedzenia.

Spoko, spoko. Przecież w Bytomiu mamy zegar, który odmierza czas do naszej prezydencji w UE.
Dlaczego?
Bo główne uroczystości (chyba wojewódzkie) mają się odbyć .... no? gdzie?
Tak, tak w Bytomiu. Na oprawę mamy dostać jakieś środki zewnętrzne. Konkretniej - na spektakl w DSD.
Oj ważna śmietanka się nam trafi. Fotki na rozpoczynającą się zaraz potem kampanię parlamentarną jak znalazł . Kasy na to trochę będzie trzeba, a wy jakieś prowincjonalne Dni Bytomia :lol2: :lol2: :lol2: . Ludzie .
Jak się nie mylę, to w poprzednich latach spektakle w DSD były wliczone w Dni Bytomia.
W tym roku jednak tak być nie może, bo Dni Bytomia to zbyt zaściankowa impreza przy Objęciu Prezydencji w UE.
Tutaj dopatrywałbym się przyczyn "niemania Dni Bytomia".
Nie rozumiem dlaczego nie mówi się tego wprost tylko jakaś ściema w prasie leci :blee: .

Michał napisał:

Ale jest to dramatycznie mało dla miasta, które zdecydowało się promować hasłem energia kultury

Widzisz, w polityce to jest tak, że należy przemilczać sukcesy przeciwnika i koniecznie znaleźć jakąś dziedzinę, w której mu źle idzie. Gdyby ekipa Koja poważnie inwestowała w kulturę i miała w tej dziedzinie sukcesy, trąbiłbyś, że zaniedbuje ważniejsze potrzeby zwykłych obywateli. Trochę nawiązałbyś do swoich lewicowych przekonań i na pewno coś byś wymyślił. Byle zadać cios. I tak się to kręci.

[ Dodano: Pon 28 Lut, 2011 ]
Ten wątek, jak wiele innych, zaczyna być pełen rozgoryczenia i rozczarowania decyzjami prezydenta Piotra Koja. To nie jest prezydent na miarę naszych oczekiwań, mówi Henk, PiSBytom, SLD, Bartyla i BPM (choć teraz mu dobrze, więc nic nie mówi). Tylko że ten prezydent został wybrany siłą waszej niemocy, on wam właśnie zawdzięcza drugą kadencję. Był słabym kandydatem, ale ludzie wiedzieli, że nie miał specjalnej altermatywy. Czy teraz, po kilku miesiącach po wyborach wyobrażacie sobie, że nasze miasto reprezentuje Mariusz Wołosz? Czy przez ten czas utwierdził was w przekonaniu, że był odpowiednim kandydatem? Czy sądzicie, że Damian Bartyla teraz, pod koniec lutego, ogarnąłby już chociaż zgrubnie tematy z jakimi boryka się miasto? Czy sądzicie, że JKC miałby jakiś świeży pomysł na Bytom? Namawiam wszystkich do szczerej odpowiedzi samemu sobie.

Za brak Dni Bytomia chciałem dać Kojowi czerwoną kartkę ale zapomniałem że już wcześniej prezydent zszedł z boiska za kartkę otrzymaną przy okazji likwidacji bytomskich szkół.

henk napisał:

Przecież w Bytomiu mamy zegar, który odmierza czas do naszej prezydencji w UE.
Dlaczego?
Bo główne uroczystości (chyba wojewódzkie) mają się odbyć .... no? gdzie?
Tak, tak w Bytomiu.

to jest zart czy serio?

sic napisał:

henk napisał:

Przecież w Bytomiu mamy zegar, który odmierza czas do naszej prezydencji w UE.
Dlaczego?
Bo główne uroczystości (chyba wojewódzkie) mają się odbyć .... no? gdzie?
Tak, tak w Bytomiu.

to jest zart czy serio?

Serio, choć tylko po części. Na Śląsku ma być kilka imprez. Jedna z nich ma odbyć się u nas.
Może to nie są główne uroczystości, ale jak znam życie będziemy o tym przekonywani

O ile likwidacja Dni Bytomia to faktycznie słaby ruch, to nawet Ty henk musisz obiektywnie przyznać, że obchody (nawet częściowe) prezydencji w dsd to mały sukces Bytomia. Rozumiem zachowanie opozycjonisty i deprecjonowanie decyzji władz, ale ta wiadomość akurat jest pozytywna.

Ogólnie dsd ma ogromny potencjał "koncertowy". Noc Świętojańska też nie jest tak reklamowana jak powinna (moim zdaniem). Dlatego dobrze się dzieje.

Fantus napisał:

O ile likwidacja Dni Bytomia to faktycznie słaby ruch, to nawet Ty henk musisz obiektywnie przyznać, że obchody (nawet częściowe) prezydencji w dsd to mały sukces Bytomia. Rozumiem zachowanie opozycjonisty i deprecjonowanie decyzji władz, ale ta wiadomość akurat jest pozytywna.
Ogólnie dsd ma ogromny potencjał "koncertowy". Noc Świętojańska też nie jest tak reklamowana jak powinna (moim zdaniem). Dlatego dobrze się dzieje.

Przecież sam nagrywam i publikuję na YT filmy z Nocy Świętojańskich. Mam jeszcze kilka do obrobienia i opublikowania, bo to dość czasochłonna zabawa .
Z tegorocznego spektaklu tez mam zamiar zrobić filmy .
Fakt, że pozyskano dodatkowe środki na tegoroczną imprezę jest jak najbardziej pozytywny.
W pełni zgadzam się też z Tobą, że "likwidacja Dni Bytomia to słaby ruch".
Jeśli moje pytanie o to dlaczego nie mówi się o tych wszystkich okolicznościach otwarcie uważasz za deprecjonowanie władzy, to też masz rację. Tak uważam.
Podtrzymuję moje dość swobodne myśli o Dniach Bytomia w kontekście inauguracji prezydencji w UE. Uważam bowiem, że rezygnacja z promocji Dni Bytomia właśnie w tym okresie i przez te okoliczności jest błędem :blee: .

Ciekawe czy pójdą za ciosem i juwenalia też zlikwidują w tym roku :/ w zeszłym mi się bardziej podobały niż dni Bytomia ( ale o gustach się ponoć nie dyskutuje )

Smutno się czyta o tym, że Dni Bytomia ma nie być.
Siedzę przed kompem i się zastanawiam... Bytom promuje hasło "energia kultury" jak pisali przedmówcy... to może by tak pokazać, że ta energia kultury buzuje w mieszkańcach miasta i skoro UM nie organizuje nam obchodów to może sami je zorganizujmy?
Własnymi siłami, na niewielką skalę, kameralnie...
Może uda się poprosić restauracje, puby, kina, prywatnych przedsiębiorców, skrzyknąć ludzi i coś zorganizować?

Z góry mówię, że jestem pod takimi względami typem marzyciela idealisty, ale może by się udało?
Może zamiast marudzić można pomyśleć twórczo?
Poniżej będzie kilka moich myśli spisanych raczej wedle tzw. "strumienia świadomości", jeszcze nie zupełnie przemyślanych, ale takich, które się narodziły.

Otóż:
Można by ustalić tu na forum, w rozmowie prowadzonej między bytomianami, termin Dni Bytomia, które w tym roku potrwałyby okrągły tydzień.
W ich trakcie mogłoby się dziać wiele małych rzeczy: koncert mniejszego zespołu w jakiejś knajpce, może mini zawody sportowe w parku (z nagrodami "zrzutkowymi" - w sensie kilku małych sponsorów).
Na Śląsku działa kilka organizacji pożytku publicznego związanych z kulturą, które niejednokrotnie gotowe są zorganizować coś za darmo o ile da im się miejsce.
Może w ramach takich Dni można by po prostu zadbać o promocję kultury w naszym mieście śród nas samych?
Może zachęcić ludzi do oddawania przeczytanych książek do bibliotek, może w jakiejś bibliotece zorganizować bajkoczytanie?

Myślę, że Dni Bytomia da się zrobić niskobudżetowo, może nie z pompą ale z sercem.
Łatwo nam narzekać na ludzi, którzy sprawują władzę i myślę, że często słusznie, ale może czasem należy wymagać od samego siebie?
Panowie i Panie - zróbmy coś własnymi rękami, może ta 'władza' nauczy się od nas?
A może da nam to po prostu doświadczenie i szanse na jakieś wspólne, lepsze jutro ponad podziałami, jeśli uda nam się wspólnymi siłami coś zbudować?

Chciałam jeszcze tylko zaznaczyć, że w powyższym poście nie chciałam nikogo urazić i jeśli to zrobiłam to bardzo przepraszam.

Dni Bytomia nie będzie, ale w zeszłotygodniowym Życiu Bytomskim jest artykuł, że zamiast tego będzie promocja terenów inwestycyjnych miasta wraz z festynami i koncertami - mają być jakieś gwiazdy - nie pamiętam, ale chyba Monika Brodka, Kasia Cerekwicka i jeszcze jakaś gwiazda. Wszystko ma być finansowane z unijnej kasy.

hanys_PB napisał:

jeszcze jakaś gwiazda.

Barbra Streisand :lol2: :muzyczka: uuuuuu :muzyczka:

Daro85 napisał:

hanys_PB napisał:

jeszcze jakaś gwiazda.

Barbra Streisand :lol2: :muzyczka: uuuuuu :muzyczka:

Hehehe Napisali, że jakaś gwiazda, która wzbudza dreszcze u facetów, czy jakoś tak. Możemy się z zgadywankę pobawić - ja stawiam, że chodzi im o Dodę