TEMAT:

TBS Bytom to nowych 6 budynków 3 w miechowicach i 3 na szombierkach. Dodatkowo 5 lub 6 całkowicie wyremontowanych i przeznaczonych do wynajmu.
TBS Bytom dobrze działa tylko brak chętnych na wynajem.

Może koszta maja za wysokie ?

W Bytomiu są ogólnie niewygorowane ceny wynajmu dlatego koszty mieszkania z TBS nie są specjalnie atrakcyjne w porównaniu z innymi ofertami na rynku. Dodatkowo żeby wprowadzić się do mieszkania z TBS należy początkowo ponieść wysokie koszty których nie ma przy zwykłym wynajmie. Kolejną sprawą jest to że suma jaką trzeba zainwestować w mieszkanie z TBS nierzadko pozwala na zakup taniego mieszkania do remontu które jest własnościowe a nie jedynie wynajmowane.

Rafał napisał:

Inwestycja TBS Bytom to 1 (słownie jeden) budynek na Miechowicach i ogromny parking przed nim ul. Stolarzowicka /Nowa.
Na tym koniec a miały być 3

Jak TBS ma inwestować w nowe mieszkania, skoro do tej pory musiał sponsorować Polonię i odkupować od miasta nieruchomości, żeby podratować miejski budżet?

Za czasów Koja miejskie spółki otrzymywały nieruchomości w aporcie, a za Bartyli odkupowały je od swojego właściciela. Tak było z terenem obok M1, za który BPK zapłaciło miastu 21 mln zł i tak było z szeregiem różnych lokali, które w ostatnim czasie TBS odkupił od gminy. Spółka stała się m.in. właścicielem jednego piętra w bloku przy ul. Miarki, jednego lokalu na parterze przy tej samej ulicy, kilku lokali przy ul. Webera/Jainty itd. TBS zamiast inwestować w nowe mieszkania dla bytomian pakował kapitał w problematyczne nieruchomości, z którymi za bardzo nie wie co ma zrobić...

Morfi napisał:

TBS Bytom to nowych 6 budynków 3 w miechowicach i 3 na szombierkach. Dodatkowo 5 lub 6 całkowicie wyremontowanych i przeznaczonych do wynajmu.
TBS Bytom dobrze działa tylko brak chętnych na wynajem.

To chyba piszesz o budynkach które zostały wybudowane na Szombierkach dla osób przesiedlanych z Karbia (Pocztowa,Techniczna...) które powstały z udziałem KW i SP a nie jako samodzielne inwestycje TBS Bytom
Stan prawno/własnościowy budynku po ZSG kop.Rozbark ul.Oświęcimska który przystosowano do funkcji mieszkaniowych nie jest mi znany.

Rafał napisał:

To chyba piszesz o budynkach które zostały wybudowane na Szombierkach dla osób przesiedlanych z Karbia (Pocztowa,Techniczna...) które powstały z udziałem KW i SP a nie jako samodzielne inwestycje TBS Bytom

W Szombierkach przy Karpackiej postawiono dwa budynki dla osób przesiedlonych z Karbia, natomiast TBS samodzielnie wybudował tam jeden blok.

Rafał napisał:

Stan prawno/własnościowy budynku po ZSG kop.Rozbark ul.Oświęcimska który przystosowano do funkcji mieszkaniowych nie jest mi znany.

Budynek dawnej szkoły przy ul. Oświęcimskiej został przebudowany przez gminę, a tamtejszymi mieszkaniami zarządzają Bytomskie Mieszkania. Ta inwestycja nie ma żadnego związku z TBS.

wizualizacje itd itp a wynajmują i brak chętnych
tbsbytom.pl/

Nie macie racji. Mieszkałem tam dla tych z Karbia został wyremontowany budynek przy ul. zielnej 25a (38 mieszkań).
W tym wieżowcu wybudowanym przez TBS na Karpackiej 4 tylko 1/4 to przesiedleńcy z Karbia i to najlepiej sytuowani. Karpacka 6 i 8 to najemcy i właściciele którzy wynajmują lub kupili mieszkania w ramach TBS.
Na Karpackiej 8 jest co najmniej 8 mieszkań własnościowych.

Morfi napisał:

TBS Bytom to nowych 6 budynków 3 w miechowicach i 3 na szombierkach. Dodatkowo 5 lub 6 całkowicie wyremontowanych i przeznaczonych do wynajmu.
TBS Bytom dobrze działa tylko brak chętnych na wynajem.

Morfi, w Miechowicach to tylko dwa jednoklatkowe budynki.
Miechowickie "Osiedle Zalesie" w projekcie (wizualizacja widoczna do dzisiaj na stronie TBS) było wybudowanie kilku apartamentowców, ale w czasach Bartyli powstał tylko jeden i to zupełnie inny budyneczek.
Osiedle przy Karpackiej w projekcie zakładano zabudowę w kształcie litery "U" z podziemnymi garażami w środku osiedla, to oczywiście też skończyło się tylko na planach.
Na stronie TBS są wizualizacje budów, które miały rozpocząć się w 2016r. Czy pracownicy TBS nie wchodzą na swoją stronę internetową?
Dorobek jedenastu lat działalności TBS w Bytomiu jest porażką. Porażką idei ale nie fiaskiem finansowym zmieniających się prezesów i członków rady nadzorczej.
Miało być złączenie TBS-ZBM, ale po co, gdzieś "swoich" trzeba wsadzić na stołki...
PS. TBS dostało "od Koja" aportem trzy budynki przy Nowej, przy Francuskiej (gotowe mieszkania, które pierwotnie miały być przeznaczone na socjalne), kamienice w Rynku, targowisko "Cider", grunty przy Łużyckiej i co jeszcze nie wiem. Miał to być kapitał zakładowy pod kredyty na nowe inwestycje.
A efektem jedenastoletniej działalności TBS jest wybudowanie pięciu budynków, w tym przez ostatnie sześć lat, za czasów nieodżałowanego twórcy nowego stadionu i potęgi Polonii Bytom powstał tylko jeden i to erzac.
I ze strony TBS taki cytat:
"TBS Bytom Sp. z o.o. powołane zostało w czerwcu 2007 r. uchwałą Rady Miejskiej w Bytomiu. Zadaniem Spółki jest:budowanie domów mieszkalnych i ich eksploatacja na zasadach najmu, remontowanie i modernizacja budynków mieszkalnych, sprawowanie zarządu budynkami mieszkalnymi,działalność deweloperska".

Zabawne jest to, że TBS kupując od miasta lokale w mało atrakcyjnych miejscach, jednocześnie szuka kupców na działki, które w przeszłości dostało od miasta z przeznaczeniem pod budowę nowych bloków (np. na Tarnogórskiej). Przez ostatnie 6 lat zupełnie wypaczono ideę działalności bytomskiego TBS-u. Zrobiono z niego skarbonkę do wyciągania pieniędzy, a projekty deweloperskie ograniczono do minimum. Mam nadzieję, że to się zmieni i spółka zacznie budować nowe mieszkania.

To prawda. I całe szczęście, że nie przeszło kuriozum w postaci lokali socjalnych przy ul Nowej... Bo znając krajowe realia podupadłaby przez to cała dzielnica, która w tej chwili ma najlepszy potencjał deweloperski w Bytomiu - Miechowice. Cała masa wolnych terenów pod zabudowę, do dobrego rozplanowania. Nic tylko budować... Z głową.
Przydałoby się uporządkować starą część Miechowic gdyż cała masa "wyrw w zabudowie" tylko potęguje fatalny krajobraz.

Co do ul. Miarki - tam nie będzie się dobrze mieszkało dopóki będzie tak duży ruch uliczny zaraz przy blokach. To jest identyczny przypadek jak z ulicami Strzelców Bytomskich, Powstańców Warszawskich, Kolejową. Bardzo szerokie arterie poprowadzone przez centrum miasta powodują powstawanie kolejnych pustostanów w w/w rejonach. Żeby nie było, że czepiam się wyłącznie Bytomia tak samo jest w Katowicach w dzielnicy Dąb czy w Chorzowie przy ul. Katowickiej.

Oczywiście TBS powinien przestać być "Caritasem" i kupować trudne mieszkania - od pustostanów zdaje się, że miały być "Bytomskie Mieszkania" Chociaż totalnie się pogubiłem.
TBS, ZBM, Bytomskie Mieszkania - "gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść"...

Rozwiązania? Katowice i Chorzów mają program "mieszkanie za remont" czas uruchomić konkretny projekt w Bytomiu. Całymi klatkami. Na zasadzie dopóki nie zostanie zakończone postępowanie we wszystkich mieszkaniach danego pustostanu nie uruchamiać następnych. Jeżeli kamienica się sypie i nie ma szczególnej wartości historycznej (stylu, charakterystycznych gzymsów, płaskorzeźb itp, jest zwyczajną starą ruderą w dodatku niższą niż inne budynki - wyburzać i wypełniać nową, ale nawiązującą do sąsiadów plombą.

Tylko w ten sposób - działając kompleksowo można zrewitalizować miasto. Niestety będąc kiedyś na spotkaniach przy kościele św. Trójcy próbowałem ówczesnym przedstawicielom BM to wytłumaczyć, to nie potrafili zrozumieć dlaczego mają nie pobierać czynszu za pustostan w czasie remontu...

Błażej napisał:

To prawda. I całe szczęście, że nie przeszło kuriozum w postaci lokali socjalnych przy ul Nowej... Bo znając krajowe realia podupadłaby przez to cała dzielnica, która w tej chwili ma najlepszy potencjał deweloperski w Bytomiu - Miechowice. Cała masa wolnych terenów pod zabudowę, do dobrego rozplanowania. Nic tylko budować... Z głową.
Przydałoby się uporządkować starą część Miechowic gdyż cała masa "wyrw w zabudowie" tylko potęguje fatalny krajobraz.

Co do ul. Miarki - tam nie będzie się dobrze mieszkało dopóki będzie tak duży ruch uliczny zaraz przy blokach. To jest identyczny przypadek jak z ulicami Strzelców Bytomskich, Powstańców Warszawskich, Kolejową. Bardzo szerokie arterie poprowadzone przez centrum miasta powodują powstawanie kolejnych pustostanów w w/w rejonach. Żeby nie było, że czepiam się wyłącznie Bytomia tak samo jest w Katowicach w dzielnicy Dąb czy w Chorzowie przy ul. Katowickiej.

Oczywiście TBS powinien przestać być "Caritasem" i kupować trudne mieszkania - od pustostanów zdaje się, że miały być "Bytomskie Mieszkania" Chociaż totalnie się pogubiłem.
TBS, ZBM, Bytomskie Mieszkania - "gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść"...

Rozwiązania? Katowice i Chorzów mają program "mieszkanie za remont" czas uruchomić konkretny projekt w Bytomiu. Całymi klatkami. Na zasadzie dopóki nie zostanie zakończone postępowanie we wszystkich mieszkaniach danego pustostanu nie uruchamiać następnych. Jeżeli kamienica się sypie i nie ma szczególnej wartości historycznej (stylu, charakterystycznych gzymsów, płaskorzeźb itp, jest zwyczajną starą ruderą w dodatku niższą niż inne budynki - wyburzać i wypełniać nową, ale nawiązującą do sąsiadów plombą.

Tylko w ten sposób - działając kompleksowo można zrewitalizować miasto. Niestety będąc kiedyś na spotkaniach przy kościele św. Trójcy próbowałem ówczesnym przedstawicielom BM to wytłumaczyć, to nie potrafili zrozumieć dlaczego mają nie pobierać czynszu za pustostan w czasie remontu...

Błażej napisał:

Przydałoby się uporządkować starą część Miechowic gdyż cała masa "wyrw w zabudowie" tylko potęguje fatalny krajobraz.

Tym już zajmuje się nasza wspaniała kopalnia. Jeszcze kilka lat i po starych Miechowicach nie będzie już śladu, tak, jak po Dąbrowie Miejskiej...

Przepraszam za wcześniejszy cytat bez komentarza, jestem "junior" na tym forum i się uczę. Chyba czas minął na na mój komentarz. Przepraszam za śmiecenie na forum.