Każdy z wymienionych powinien zostać prześwietlony i jeżeli nie ma okoliczności, że mieszkanie mu się należało z automatu (wysiedlenia, zawalenia itp.) to powinni takiemu delikwentowi zabrać mieszkanie i przyznać je osobie która od lat czeka na liście. Bartyla powinien za to beknąć bo za darmo nikt z wymienionych nie dostał mieszkania. Mam nadzieję , że ta afera zostanie na tyle rozdmuchana, że w końcu CBA wejdzie do kilku mieszkań.
Na liście jak już zostało wspomniane, koledzy kolegów ale także spore grono związane z Polonią Bytom jak i z szamranym towarzystwem.
Mieszkania również były rozdawane w inny sposób - np. warto wspomnieć o mieszkaniach przy ul. Oświęcimskiej (była szkoła). Przynajmniej połowa ludzi tam mieszkających nie spełniała warunków. Warto się też tym zainteresować.
ps. teraz też widzę , że udało się również komuś z rodziny bytomskiego misiewicza (czyt. Snochowski)