Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT:

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/09/28 08:52 #186558

Przyznam, iż gdy po raz pierwszy o tym usłyszałem z...

Jest źle, a będzie jeszcze gorzej – powtarzają jak mantrę politycy tzw. Totalnej Opozycji spod znaku Platformy Obywatelskiej i zaprzyjaźnionych z nią mediów. Obok stałych zarzutów o łamanie Konstytucji, braku demokracji, kolejnym zamachu na wolność, swobody i prawa obywatelskie doszedł ostatnio jeszcze jeden. Zarzut finansowego niszczenia samorządów.

Czytaj więcej...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/09/29 06:15 #186565

  • Waldemar Bartosik
  • Waldemar Bartosik Avatar
  • Gość
  • Gość
Z PIEKIEŁKA,
czyli
Z BYTOMSKIEGO PODWÓRKA....

Z nauk Jezusa Chrystusa zawartych w Piśmie Świętym Nowego Testamentu, najbardziej - jako formę literackiego wyrazu - upodobałem sobie przypowieści.
Z kolei w tekstach starożytnych, ogromnie sobie cenię zdolność formułowania lakonicznych, celnych aforyzmów.
Więc od nich zacznę :

Kropla drąży skałę nie siłą, lecz często padając - powiadał Owidiusz

Z kolei pewien niegłupi, choć z wrogiego mi obozu polityk mawiał :

Stopnie wrogości ?
Wróg ! Śmiertelny wróg !! Koalicjant !!!

Maciej Bartków, prominentny i ceniony przeze mnie - przez wzgląd na intelekt - polityk bytomskiego PiS, sygnalizuje rysę, jaka się pojawiła na granitowej skale koalicyjnego, bytomskiego POPiS-u.
A powszechnie wiadomo, że gdy nie wiadomo o co chodzi, zawsze chodzi o szmal.

W ostatnich latach, bytomski PiS, wykonywał przedziwne meandry. Można by to uznać za chwalebną wierność idei lub doktrynie, lecz mnie coraz częściej się widzi, że to wpływ powiewu wiatru.
Gdy poczuli, że na haśle "Bytom to nie hasiok", można zrobić błyskotliwą karierę, błyskawicznie zmienili front i sojuszników.

Ale ani błyskotliwych karier nie zrobili, ani strzelistych pomników sobie nie postawią.
Raz z braku pomysłu, dwa, z braku mamony.

Wiec jak w wyrachowanym małżeństwie, zaczynają się schody.

Z kolei Damian Bartyla, ani mi swat, ani brat.
Ale wiem, że po ekipie dziś rządzących Bytomiem przebierańców, a odwołanej wcześniej w drodze druzgocącego dla nich referendum, odziedziczył w "spadku" 100-200 milionowe zadłużenie miasta.
Kto wie, czy nie w nim, kryło się zarzewie i początek jego końca.
Bo z długiem, jak z długiem : trzeba spłacać i na bieżąco obsługiwać.

Przeto, po słynnej debacie w sprawie Polonii Bytom, sprzed z górą półtora roku, w tekście "Bytomskie tornado" - pisałem :

" Odsunięte od władzy totalniactwo, jak się okazuje, czy to w Polsce, czy w Ameryce, czy w skromnym - na tym tle Bytomiu, ma jedną wspólną cechę : hołduje dewizie " après nous le déluge " (po nas (choćby) potop) , czyli słowom przypisywanym królowi Francji Ludwikowi XV lub jego faworycie, markizie de Pompadour.
Lecz w Bytomiu posunięto się dalej, odsłaniając faktyczne intencje jej animatorów : "kochają" Polonię Bytom, "szanują" jej kibiców i wolę mieszkańców Bytomia, ale nie z Bartylą i jego "pomagierami".
Tym samym odsłaniając bezmiar hipokryzji, mającej jedno tylko na celu : WŁADZĘ, nawet za cenę sparaliżowania magistratu.
Jak w Ameryce.

Kiedy pisałem mój poreferendalny komentarz, prosiłem, apelowałem, zaklinałem o zgodę, wyrażając obawy o skutki klinczu BIS i opozycji, z trudnymi do przewidzenia reperkusjami dla kondycji miasta.
Stało się dokładnie na odwrót, niż wyrażone przeze mnie życzenia.

Nie znam się na sporcie, nie jestem kibicem, nie śledzę kondycji Polonii Bytom i spraw jej towarzyszących.
Toteż te kwestie pominę.

Kiedy przed czterema laty, w opozycji do Damiana Bartyli i z rekomendacją Kongresu Nowej Prawicy - ubiegałem się o urząd prezydenta Bytomia, wszędzie, gdzie mnie słuchano, a zwłaszcza w debacie prezydenckiej podkreślałem, że są dwa czynniki sprzyjające renesansowi miasta które jak Bytom - zdaniem ekspertów UE - wskutek uwiądu demograficznego i gospodarczego - jest miastem "nikomu nie potrzebnym".
Te czynniki, to : miejsca pracy, albo powab.

Po spustoszeniach "ćwierćwiecza wolności od rozumu", po bezmyślnym wymazaniu z wizerunku miasta dumnego hasła "miasto węgla i stali", po utracie nawet tak flagowego dla oblicza Bytomia okrętu, jakimi były Bytomskie Zakłady Przemysłu Odzieżowego, nie mając w rekompensacyjnej ofercie NICZEGO (!!!), miasto działaniem protoplastów dzisiejszych "totalniaków" - skazane zostało na emigrację i zagładę.

A ponieważ restytuujący chwałę Bytomia przemysł, ani drzwiami, ani oknami się nie pcha ( między innymi dzięki namolnie rozpowszechnianym opiniom o tąpnięciach, o hasiokach itp.), pozostaje przeto walka, o przywrócenie Bytomiowi przedwojennego POWABU, na drodze rewitalizacji infrastruktury kubaturowej, promowania sportu i kultury, mających tu silne i bogate korzenie i niewątpliwe szanse pełnego rozkwitu, oraz co najważniejsze - przeobrażenia miasta w miejsce osiedlenia klasy średniej.

Czy ktoś ma jakąś alternatywną wizję dla Bytomia ?
Bo ja nie widzę i nie słyszę."

No właśnie.

Miał być stadion, miała być rewitalizacja, miano pokonać plagę śmieci.

Mamy brud, dekapitalizację infrastruktury, realne szanse na utratę programów pomocowych.

O tym wszystkim musieli wiedzieć dzisiejsi włodarze Bytomia, bo od lat zasiadają we władzach miasta.

Szkoda więcej gębę strzępić.
Więc to by było na tyle......

bytomski.pl/opinie/157-bartkow/24146-mac...a-niepamieci?start=1

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/09/29 10:20 #186566

I kolejny raz do Bytomia zawitali filmowcy.
Tym razem zdaje się chodzi o siódmą część Resident Evil.
Pan uważa na Alice, Panie Waldemarze.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/09/30 10:53 #186583

Cytat:
"Z kolei zliczając wszystkie pieniądze, jakie trafiły do Bytomia i jego mieszkańców za pośrednictwem programów rządowych i dotacji, kwota jest jeszcze bardziej astronomiczna. Mówimy tu bowiem już o ponad pół miliarda złotych."
Jakieś wyliczenia...???

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/09/30 13:48 #186590

Panie Macieju, jeśli można zadać proste pytanie bo chyba zaczynam głupieć na starość. Proszę mnie poprawić jeśli błądzę ale programy rządowe czy inne dotacje nie łączą się bezpośrednio z podatkami PIT/ CIT, tak ? Są większe niż za poprzednich rządów i ok, to jest fajne. Składowe budżetu tak naprawdę mnie nie obchodzą, liczy się dla mnie jaka wielkość będzie po zsumowaniu wszystkich źródeł. Jeśli wpływy z podatków zostaną pomniejszone to będzie tego mniej. Podejrzewam, że założenie jest takie by przez mniejsze podatki te pieniądze zostały wpuszczone w rynek. Czy to ma się przełożyć na większe wpływy do budżetu Bytomia w postaci rozmaitych programów czy dotacji ? Osobiście wątpię w to. Ale proszę o wyjaśnienie jeśli się mylę.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/10/01 11:54 #186603

Leszek Starszy. W latach 2016, 2017 i 2018 do Bytomia z rządu wpłynęło dokładnie 413 645 739,68 zł. Były to środki na m.in. 500+, 300+, zasiłki, świadczenia stałe i okresowe, wychowanie przedszkolne, Działalność MOPR, Senior+, Gabinety profilaktyki zdrowotnej, Asystent Rodziny, wypłata dodatków energetycznych, etc....

Naimad, tak, nie łączą się. Wpływy z podatków PIT i CIT do budżetu są dzisiaj o 30 mln wyższe, niż w roku 2015. Jeśli mielibyśmy utracić, w wyniku zmniejszenia o 1% podatku PiT dla wszystkich i zwolnienia z podatku młodych do 26 roku życia, taką samą kwotę, to raczej jest to dla mnie niewiarygodne. Z powodów, jakie opisałem. Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/10/01 14:56 #186608

Maćku, na mnie propaganda w stylu dziennika TVP nie działa. Rząd nikomu nic nie może dać, ponieważ sam nic nie posiada. Rząd może jedynie redystrybuować jakąś część dochodu budżetu państwa. Wpierw jednak, by mieć cokolwiek do "rozdania", musi komuś zabrać...
Np. nawet tak biedna gmina jak Bytom musi oddać do budżetu ok. 60% z podatków PIT oraz ok.93% z podatków CIT.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/10/03 14:09 #186658

Pewnie działa na Ciebie propaganda w stylu TVN, albo tego kanaliku M. Roli. Ciekaw jestem w jaki sposób Bytom oddaje państwu te kwoty z podatków, o jakich piszesz? Przyznam, że nie słyszałem jeszcze nigdy, aby to miasta płaciły owe podatki. No i rzecz najwazniejsza. Podatki można płacić lub kombinować na lewo. To tylko od determinacji rządu zależy czy złodziejstwo (czyli kombinowanie) będzie trwało czy tez zostanie ukrócone. Oczywiście zdajesz sobie sprawę a z tego, że jako podatnicy utrzymujemy różne systemy (słuzba zdrowia, policja, wojsko etc...) i rząd zobowiązany jest, aby czynić to jak najlepiej. Nie musi zatem "zabierać" wszystkim, wystarczy że przypilnuje aby tego co wpłacamy nie ukradziono. I tak się dzieje. Przy czym właśnie przyjęto dwie ustawy, w myśl których płacimy mniej. A ci namłodsi nie płaca w ogóle.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/10/03 14:18 #186659

Istotnie, będziemy mniej płacić tym kanałem - PIT, ale oddamy innym, np w podatku VAT. To wszystko to są działania pozorowane i przekładane z kieszeni do kieszeni. Nasz kraj jako taki nie stał się w ciągu ostatnich 4 lat bardziej bogaty niż był, tych pieniędzy w kraju też nie pojawiło się nagle więcej. Nic przeciez nie wiadomo o dodrukowywaniu pieniędzy. Zresztą w obecnych czasach większosc pieniędzy to wirtualne liczby na kontach, tak więc jest łatwo tym manipulować tak jak robi to obecnie rządząca partia. To rzekome zwiększanie dochodów obywateli ma charakter pozorny i jest tylko i wyłącznie kiełbasą wyborczą rzucaną społeczeństwu.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/10/03 20:46 #186664

no chyba pojawiło się więcej w legalnym obiegu co nie?
bo kombinacje na vacie już tak bezkarne nie są - s dwa jak dobrze pamiętam to tow. tusk vat podniósł ( wtedy mi się syn urodził ).
inna sprawa - żadne pozorowane wzrosty - pracuje jako pracownik fizyczny i pensja poszła mi prawie 50 % w górę - i to w sumie zasługa ryżego bo tyle fachowców zwiało z tego kraju że mogę przebierać w ofertach.
a pierdolameno o rozdawnictwie: to był jakiś tajny fundusz na czarną godzinę czy jak? bo dlamnie ile by rząd nie dostał tyle by roztrwonił a ten przynajmniej się podzielił z ludźmi.
nawet stać firmę - polską w 100% - aby nam zapewnić prywatną opiekę zdrowotną...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/10/04 08:40 #186668

Popytaj ludzi np pracujących na poczcie czy im pensje wzrosły o 50 %, albo nauczycieli zapytaj, pielęgniarki i inne grupy społeczne finansowane z budżetu. To że zarabiasz więcej jako fizyczny, zakładam w prywatnej firmie, prawdopodobnie wzieło się stąd iż Twój szef w obawie przed kontrolą skarbową przestał kombinować. A to że przez lata zarabiałeś 50 % mniej niż obecnie, oznacza ni mniej ni więcej ze na tyle skubał Cie Twój pracodawca. Niestety efektem ubocznym tego stanu rzeczy jest to że te wszystkie grupy o ktorych wspomiałem na początku płacą więcej za artykuły żywnościowe pierwszej potrzeby, za usługi czy rozrywkę. Ilość pieniędzy w obiegu jest taka sama jak była, masz rację ze więcej jest ich w legalnym obrocie, aczkolwiek rykoszetem najbardziej odczuwalnym dostają nie kombinatorzy i spekulanci co to albo wrzucali w swoje koszty wszystko co sie dało, bo przeciez pan właściciel firmy musi jedzic x6 i jemu sie standard zycia raczej nie zmienił, a Ci którzy nie dość ze przez lata zarabiali mało, to teraz ich realna wartość wynagrodzenia jest jeszcze niższa, przeliczając ją na żywność chociażby która w ciągu ostatnich 2-3 lat zdrożała conajmniej o 20 %.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/10/04 09:41 #186669

To że pan właściciel firmy jezdzi X6 to pal licho.Niech se jezdzi.ALe on musi wszystko co tylko się da wliczać w koszta.Czyli od wszystkiego odpisuje vat.Oni stołują się na fakture,ubierają,kupują auta czy tankują do nich.Ja rozumiem,że taki ktoś musi mieć lepiej bo prowadzi firmę i ma z tego tytułu spore profity ale dlaczego mimo tych różnic finansowych jeszcze kombinują z vatem.A pracownik nie dość że zarabia mało to nie ma możliwości obejscia vatu jak jego pracodawca.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/10/04 09:48 #186670

a pierdolameno o rozdawnictwie: to był jakiś tajny fundusz na czarną godzinę czy jak? bo dlamnie ile by rząd nie dostał tyle by roztrwonił a ten przynajmniej się podzielił z ludźmi.

Tak na marginesie, nie dzielą się ze wszystkimi. Więc niektórzy poza podwyżką cen nic dodatkowego nie mają.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/10/04 10:32 #186672

georg11 - wiesz dlaczego kombinują z vatem ? Bo prawo tworzone przez lobbystów i nieuków im na to pozwala. Niby JPK powinno to w teorii ukrócić, niby są podejmowane działania kontrolne przez US, ale to wszystko i tak jest zbyt mało i nieskutecznie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Maciej Bartków: Choroba „niepamięci” 2019/10/04 14:35 #186674

Szkoda że lokalne struktury PiS-u nie przekuły w sukces dobrej koniunktury jaką ma partia na ogólnopolskiej arenie politycznej.
Czy to nie zakrawa na hipokryzje że z lokalnie klepiecie się po plecach z samorządowcami z KO?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: Robert CzykielGhost
Bytomski.pl - 2019 - Wszelkie Prawa Zastrzeżone