Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT:

Pogoń Lwów - reaktywacja 2010/03/10 21:32 #39344

  • Szeregowy
  • Szeregowy Avatar
  • Gość
  • Gość
Zapytanie posła Wojciecha Szaramy do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie Gry Terenowej „Uliczkami Lwowa”


Szanowny Pan
Bogdan Zdrojewski
Minister Kultury
i Dziedzictwa Narodowego


Na podstawie art. 195 ust. 1 Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (MP z 2002 r. Nr 23 poz. 398, z 2003 r. Nr 23 poz. 337, z 2004 r. Nr 12 poz. 182, z 2005 r. Nr 16 poz. 263, Nr 42 poz. 556, Nr 66 poz. 912, Nr 76 poz. 1062, z 2006 r. Nr 15 poz. 194 oraz z 2007 r. Nr 23 poz. 253), kieruję do Pana Ministra zapytanie poselskie w sprawie Gry Terenowej „Uliczkami Lwowa”.


2 maja 2010 roku odbędzie się we Lwowie Gra Terenowa „Uliczkami Lwowa”. Zawody będą miały charakter krajoznawczy. Drużyny uczestniczące w grze po dojechaniu do określonego punku topograficznego Lwowa będą rozwiązywały zadania dotyczące historii miasta. Celem zawodów jest przede wszystkim szerzenie wiedzy o historii Lwowa a także promocja sekcji kolarskiej LKS „Pogoń” Lwów, która jest także organizatorem tego przedsięwzięcia.
Lwowski Klub Sportowy „Pogoń” Lwów został reaktywowany 10 października 2009r. Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej odprawianej w katedrze lwowskiej w intencji "Pogoni" i jej przyszłych sukcesów sportowych. Niestety klub ciągle boryka się z problemami natury finansowej. Na swojej oficjalnej stronie internetowej działacze „Pogoni” zaapelowali o wsparcie materialne idei Gry Terenowej.
Biorąc powyższe informacje pod uwagę, uprzejmie proszę o odpowiedź na następujące pytania:
1. Czy znana jest Panu Ministrowi idea organizowanej przez Lwowski Klub Sportowy „Pogoń” Lwów I Gry Terenowej „Uliczkami Lwowa”?
2. Czy kierowane przez Pana Ministerstwo rozważa możliwość wsparcia finansowego pierwszej edycji tej wartościowej imprezy?


Z poważaniem

Wojciech Szarama
Poseł na Sejm RP

www.pis.bytom.pl/index.php?news_desc_id=405&s=

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pogoń Lwów - reaktywacja 2010/03/28 13:07 #40524

Pogoń Lwów przegrała towarzyskie spotkanie z SMSem Kraków 4-7.

Przy okazji spotkania wspomniano Włodzimierza Chomickiego, strzelca pierwszej bramki odnotowanej na ziemiach polskich (w meczu Lwów-Kraków w 1894).

pogon.lwow.net/index.php?option= ... 86&lang=pl

PS. Już dziś mecz z Lokomotivem.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pogoń Lwów - reaktywacja 2010/04/02 16:46 #41041

Jest spora szansa aby wygrać konkurs organizowany przez firmę Neosport i pomóc tym samym odrodzonej Pogoni Lwów !

W pierwszej fazie konkursu Pogoń została sklasyfikowana na trzecim miejscu w swojej kategorii z niewielką stratą do czołówki co pozwala mieć nadzieję, że w finałowej fazie konkursu pokonamy rywali i zdobędziemy dla Pogoni nagrodę główną - komplet 16 strojów piłkarskich (koszulka + spodenki + getry) !

Wszystkich, którym bliska jest Pogoń Lwów zachęcam do oddania na nią głosu w konkursie Drużyna neosport.pl !!

www.neosport.pl/Druzyna-neosport ... l-161.html

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pogoń Lwów - reaktywacja 2010/04/09 20:42 #41516

Od kwietnia gadżety Pogoni Lwów można kupić we Lwowie w polskiej kawiarni "Lwowska Premiera" przy ulicy Ruskiej 16 (Rynek)

pogon.lwow.net/index.php?option= ... 03&lang=pl

PS. Oczywiście szale wydawane przez Stowarzyszenie Sympatyków Pogoni Lwów do nabycia na forum w/w (gotyk jest, na pasiak prawdopodobnie zapisy wkrótce).

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pogoń Lwów - reaktywacja 2010/04/21 15:18 #42329

Pogoń Lwów awansowała do drugiej fazy konkursu Drużyna Neosportu. Ale mimo prowadzenia Pogoni w swojej kategorii po 20 dniach trwania drugiej fazy nie zwalniamy i nastawiamy się na ostry finisz.

Dlatego zagłosuj na Pogoń Lwów - to nic nie kosztuje !!

Link do głosowania znajduje sie tutaj

www.neosport.pl/Druzyna-neosport ... l-183.html

Jeśli jeszcze nie jesteś przekonany do głosowania zobacz filmik

... re=related




Dziękujemy za wszystkie głosy !!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pogoń Lwów - reaktywacja 2010/05/03 12:45 #43417

W dniu 2 maja odbyła się zapowiadana gra terenowa "Uliczkami Lwowa". Przy dobrej pogodzie i wielu Polakach odwiedzających Lwów drużyna Pogoni startująca w specjalnie przygotowanych na tę imprezę koszulkach zdobyła drugie miejsce. Wygrała lwowska ekipa WeloMax, trzecie miejsce zajeli studenci UJ. Startowało sześć czteroosobowych drużyn.

Imprezę należy uznać za bardzo udaną, była to dobra promocja klubu LKS Pogoń Lwów.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pogoń Lwów - reaktywacja 2010/05/12 16:34 #43938

"Śnieżka" - znany producent farb i lakierów, firma prowadzącą interesy na Ukrainie, została kolejnym, obok PZU i Fundacji Semper Polonia, sponsorem LKS Pogoń Lwów !!

Firma ufundowała również nowe stroje piłkarskie, które można zobaczyć na stonie klubowej tutaj pogon.lwow.net/index.php?option= ... 86&lang=pl

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pogoń Lwów - reaktywacja 2010/06/06 21:03 #45325

W piątek 4 czerwca o godzinie 19.00 stacja Polsat Sport nadała reportaż o Pogoni Lwów, wypowiadał sie m.in. Kazimierz Trampisz.

W tym samym dniu Pogoniarze odnieśli pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach trzeciej ligi obwodu lwowskiego, tym cenniejsze że wysokość wygranej budzi respekt. Pogoń Lwów pokonała FC Wzniesienie 7-2 - więcej na stronie klubowej pogon.lwow.net/

PS. 90 lat temu - 6 czerwca 1920 w rozgrywkach o mistrzostwo Lwowskiego OZPN Pogoń Lwów pokonała Czarnych 3-1 (3-0). Był to pierwszy i jednocześnie jedyny mecz Pogoniarzy gdyż rozgrywki w roku 1920 zostały zawieszone z powodu wojny polsko-bolszewickiej.

Już wkrótce potem, 17 sierpnia 1920 r. miała miejsce bitwa pod Zadwórzem, którą upamiętniają Pogoniarze odbywając corocznie okolicznościowy rajd rowerowy.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pogoń Lwów - reaktywacja 2010/06/08 12:36 #45367

13 czerwca w Przemyślu o godzinie 13.30 na stadionie MKS Polonii Przemyśl przy ul. Saneckiej 18, odbędzie się pierwszy po 84 latach mecz piłkarski pierwszych zespołów Polonii Przemyśl i reaktywowanej Pogoni Lwów.

pogon.lwow.net/index.php?option= ... 05&lang=pl

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pogoń Lwów - reaktywacja 2010/06/29 23:30 #46640

Z historii Pogoni Lwów i Bytomia - 90 lat temu kontynuując wizytę na Górnym Śląsku w okresie rywalizacji polsko- niemieckiej Pogoń Lwów rozegrała ważny i prestiżowy mecz w Bytomiu z drużyną Beuthen 09 wzmocnioną m.in. reprezentacyjnym niemieckim bramkarzem.

Oto relacja z tego spotkania (z książki "Wacław Kuchar" Jacka Bryla z 1982). Jak to wtedy drukowali sędziowie i co kibice mieli pod surdutami hehe.

„W naszej drużynie walczyli: Szwarc (Polonia Przemyśl), Hawling (Czarni Lwów), Kowalski, Wójcicki, Bilor, Kopeć, a w ataku grała doskonała piątka "Pogoni": Słonecki, Garbień, Wacek Kuchar, Batsch i Marion.

Ze strony ,,09" gra była brutalna od samego początku, tak jak to oni lubią. Wygrać chcieli za wszelką -cenę, przeważając szalę silą fizyczną choćby. Przy dopingu wielotysięcznej, rozfanatyzowanej publiczności niemieckiej. Tymczasem na boisku działo się nie tak jak by Niemcy chcieli...

Pierwsza połowa gry upłynęła pod znakiem naszej bezwzględnej przewagi. W 25 minucie strzelił Józek Garbień z odległości 30 m niespodziewanie i tak silnie, że Eidam w bramce nawet nie drgnął, gdy piłka już w siatce siedziała ... Po wznowieniu gry, w paręnaście sekund byliśmy z atakiem już na ich polu karnym. Wacek Kuchar otrzymał dobre dośrodkowanie i główką w wyskoku wbił piłkę w róg niemieckiej bramki. Niemcy zwiększyli swe wysiłki - to już nie była gra brutalna, trudno było na nią zna1eść odpowiednie określenie. Za to nasi przykładali się. do gry z największą ofiarnością i ze wszystkimi najlepszymi umiejętnościami. Gwałtownej brutalności niemieckiej . przeciwstawiali technikę i szybkość, również dlatego, aby uniknąć groźnych starć. O brutalnym odpowiadaniu nie było mowy - nie było to ani w naszym stylu, ani nie mogło być naszą bronią, gdyż doszłoby na pewno do czegoś gorszego. Na krótko przed przerwą Słonecki uciekł depcącemu mu zaciekle po piętach pomocnikowi, wykiwał obrońców i przyziemnym strzałem podwyższył wynik na 3:0 ... Na przerwę gracze niemieccy schodzili zgnębieni, a wśród publiczności zapanował nastrój dla nas złowrogi. Widzieliśmy to i słyszeli, bo publiczność otaczała boisko ciasnym murem, a co wykrzykiwali rozumieliśmy dobrze, bo każdy z nas przecież znał ich język.

Po przerwie już w drugiej minucie okazało się, że Niemcy nie chcą grać fair. Sfaulowali Henryka Bilora grającego na pozycji środkowego pomocnika. Wejście niemieckiego gracza było tak brutalne, że Henrykowi złamał nogę! Straciliśmy bezcenną silę, bo był on dosłownie kręgosłupem naszej drużyny i podporą defensywy. Nie o strzelaniu bramek należało więc teraz myśleć, ale nastawić się na obronę korzystnego dla nas wyniku. Wacek cofnął się z ataku na pozycję osieroconą przez nieodżałowanego Henryka, przez co niestety osłabił atak, który mocno stracił werwę. A Niemcy zaczęli grać wypadami - z siłą, falowymi atakami. Po jednym takim piłka wyszła na aut poza naszą linią bramkową, a jeden ż widzów niemieckich kopnął ją z powrotem na boisko. Wtedy jeden z Niemców strzelił obok spokojnie idącego po piłkę Szwarca grającego w naszej bramce. Publiczność niemiecka ogłuszająco zawyła i zaczęła klaskać szalejąc z radości. Sędzia dr Hipp stał blady i nie wiedział co czynić, z naszych graczy nikt nie odezwał się nawet - żeby nie dać powodów do awantury, która zawisła w powietrzu. Wówczas Bongers chwycił piłłkę i pobiegł z nią na środek. Tłum wiwatował i ryczał, a najzagorzalsi "kibice" runęli ławą ku dr. Hippowi, który zląkł się nie na żarty i pod takim terrorem bramkę tę uznał. W ten sposób mistrzowska drużyna Górnego Śląska niemieckiego "zdobyła" bramkę. Mówi się trudno ...

Gra rozpoczęła się zażarta, bo Niemcy chcieli chociaż wyrównać do remisu. Tłum szalał tak, że nasi gracze nie słyszeli swych nawoływań. Wszelkie jednak usiłowania Niemców rozbijały się o krzepę Hawlinga i Garbienia, o pracę i szybkość Wacka oraz o zaciętość Wójcickiego i Kopcia. Było dziewięć minut do końca; gdy jednak straciliśmy tym razem prawidłowo zdobytą przez Niemców bramkę. Do końca wytrzymaliśmy i nawet poszły dwa ataki na bramkę niemiecką.

Co się działo na boisku po gwizdku - trudno opisać. Radowaliśmy się ze zwycięstwa niezaprzeczalnego, ale zaraz zaczęliśmy się bać wszyscy o swoje kości, bo na murawę wpadło kilkudziesięciu ludzi. Wydawało się, że to dzień sądu prawie ostatecznego! Tłumy wyły i gwizdały, a ci którzy wdarli się na boisko otoczyli, nas wszystkich, graczy, kierownictwo drużyny, dra Hippa i Heńka ze złamaną nogą ciasnym kołem. Ale - uśmiechali się, do mis i mówili po polsku! Rychło wydało się, że jest to bojówka polskich górników, która nie opuściła nas aż do hotelu "Lomnitz", strzegąc nas cały czas jak oka w głowie. Nasze kochane "pierony" miały tylko szczery żal do dr Hippa za to, że uznał tę pierwszą "bramkę" Niemców. Gdyśmy to tłumaczyli naszą obawą przed zmasakrowaniem nas - "pierony" nasze zaczęły się śmiać na cały głos. - Niechby tylko spróbowali! - odparli, a przy tym odchylali poły swych surdutów. A tam w pięknym ordynku wisiały sobie ... ręczne granaty, pistolety automatyczne i inne podobne zabawki dla niegrzecznych dzieci... Tak to wtedy szło w krainie czarnych diamentów i w taki kocioł wpakowaliśmy się, co naszych graczy tylko podniecało.

W hotelu "Lomnitz" zapanowała radość nieopisana.

Do nas przemówił wtedy sam Wojciech Korfanty, dziękując gorącymi słowy za - jak się wyraził - dwadzieścia tysięcy nowych głosów dla polskiej sprawy. Rzeczywiście, po tym meczu wielu Ślązaków zaczęło patrzeć na polskie sprawy inaczej.”

Przydługie ale warte poznania dla tych, którzy nie znają szczegółów tego meczu.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Ghost
Bytomski.pl - 2019 - Wszelkie Prawa Zastrzeżone