TEMAT:

bajerowanie ? za moje pieniądze ?
ehh ja już się w ten OT nie mieszam, sorki

A niby czemu za twoje ??

Każda firma ma na swojej stronie barwne opisy a jak się wchodzi głębiej to się okazuje jak jest naprawdę. Nie ma w tym nic dziwnego. Można przyjąć że to co na stronie to założenia czy pobożne życzenia jak miało by to wyglądać.

AJJ napisał:

ZIR nie jest instytucją charytatywną. Jak miasto nie zleci/nie zapłaci ...

AJJ napisał:

A niby czemu za twoje ??

Hmmmmm czy czasem jedno nie przeczy drugiemu ?



Wracając bardziej w stronę tematu wątku, może nie w tematyke oznakowania zgodnie z przepisami, natomiast ustawienia znaków (ograniczeń) totalnie bez sensu:
- Obwodnica zaraz za skrzyżowaniem z ul. Dworską w kierunku Karbia:
http://bytomski.pl/album_pic.php?pic_id=4774
od strony przeciwnej (od wlotu ze Strzelców):
http://bytomski.pl/album_pic.php?pic_id=4775
Ja rozumiem że troszkę nierówno, ale 40 na obwodnicy (i to wcale nie takiej starej). Dodatkowo bezsens oznakowania potwierdza ograniczenie jadąc w kierunku Piekar zaraz za ul. Dworską (przy zwężeniu i budowie wiaduktu A1):
http://bytomski.pl/album_pic.php?pic_id=4776 .


I na koniec nieśmiertelny bezsensowny zjazd z obwodnicy na ul. Strzelców Bytomskich - miejsca chyba wystarczająco na pas do zjazdu - ale pomyśleć jest za ciężko, a zrobić to dopiero:
http://bytomski.pl/album_pic.php?pic_id=4777

wprawdzie nie dysponuje fotkami ale mam kolejny przyklad bzdurnego oznakowania i jezdzenia na pamiec przez kierowcow

ul. Matejki
dotychczas byla podporzadkowana na skrzyzowaniu z Pilsudskiego
jako ze zamkneli Pilsudskiego zmieniono organizacje ruchu i teraz Matejki jest ulica z pierwszenstwem
w obrebie samego skrzyzowania poustawiano odpowiednie znaki, m.in. D-1, zakryto tez dotychczasowy "stop"
ale niestety MZDiM zapomnial uregulowac sprawe oznakowania troche wczesniej
i tak zaraz za skrzyzowaniem z Sokola mamy na Matejki znak D-2 "koniec drogi z pierwszenstwem" a za kilkanascie metrow, przed samym skrzyzowaniem pojawia sie znak D-1

co wiecej czesc kierowcow jezdzi na pamiec i zatrzymuje sie na skrzyzowaniu z Pilsudskiego przepuszczajac pojazdy z prawej i blokujac ruch

Też niedawno to zauważyłem, niby Matejki jest z pierwszeństwa, a znak stoi... Tak czy inaczej na skrzyżowaniu radzę uważać, bo ci z Piłsudskiego często nie patrzą na ten znak i wymuszają i jeszcze się dziwią.

Najdziwniejsze jest to, że od ul.Witczaka do ul. Matejki nie są prowadzone żadne prace.
Ale zamknięto dwa pasy na ul. Witczaka (od ul.Brzezinskiej), zamknięto wjazd na ul.Piłsudskiego.... po czym otwarto na nią wjazd przez zakreślenie dwoma znaczkami "x" wysepki przy skrzyżowaniu ul.Piłsudskiego-ul.Witczaka.

Powstało piękne przewężenie i kotłowanina samochodów.

A propos ul. Piłsudskiego.
Wczoraj to zauważyłem - a mianowicie odwrócona numeracja domów tzn. wjazd na ul.Piłsudskiego od ul.Witczaka, a numeracja od ul.Strzelców Bytomskich.

PS. Wg mnie była lepsza alternatywa objazdów niż te, które zafundował nam MZDiM.

Wyłącznie dla samochodów osobowych.
A mianowicie otwarcie ul. Szkolnej, następnie ul.Korfantego, pl.Grunwaldzki, ul.Podgórna. (zresztą przez pl.Grunwaldzki i ul.Podgórną prowadzi objazd).

heh no wiesz z ta numeracją to raczej kiepsko aby coś zmienić

Nie chcę nic zmieniać.
To jest raczej problem mieszkańców tej ulicy i ich gości, oraz poczty.
Wyobraziłem sobie kogoś obcego, kto chce wjechać na tę ulicę od strony ul.Strzelców Bytomskich... (i już się wita z gąską) a potem musi objechać całe miasto i trafić jeszcze w odpowiednią poprzeczną do ul.Piłsudskiego ulicę, by dotrzeć do miejsca przeznaczenia.

LESZEK napisał:

Wg mnie była lepsza alternatywa objazdów niż te, które zafundował nam MZDiM.

Wyłącznie dla samochodów osobowych.
A mianowicie otwarcie ul. Szkolnej, następnie ul.Korfantego, pl.Grunwaldzki, ul.Podgórna. (zresztą przez pl.Grunwaldzki i ul.Podgórną prowadzi objazd).

Leszek, byłeś kiedyś na Szkolnej? Tam ledwo da się jednym autem przecisnąć. To nie jest droga na tak intensywny ruch jaki jest na Witczaka.

EDIT
Ale jeśli mnie pamięć nie myli to w zeszłym roku, (może dwa lata temu) już był objazd przez ul.Szkolną (remontowano wtedy kanalizację na ul.Matejki - przy targowisku). Zamknięty był wtedy odcinek ul.Matejki - od ul.Piłsudskiego do ul.Szkolnej.
Później zamknięto skrzyżowanie ul.Matejki-ul.Szkolna i wjazd/wyjazd z ul.Szkolnej był od strony ul.Witczaka.

Jeśli ul.Szkolna jest zbyt wąska, to objazd - dla samochodów osobowych - mógłby wyglądać tak: Piłsudskiego, Matejki, Szkolna, Korfantego, pl.Grunwaldzki i Podgórna.
Sam wiesz, że puszczenie całego ruchu "na żywioł" przez "wąskie gardełko" skrzyżowania ul.Witczaka-ul.Piłsudskiego jest takie sobie, nie mówiąc już o takim zamknięciu pasów na ul.Witczaka.

Nie wiem, czy zauważyłeś jeszcze to, że ktoś "mądry inaczej" przeniósł pas do parkowania na ul.Witczaka z prawej strony (od poczty) na stronę przeciwległą jeszcze potęgując przewężenie.
I jeszcze ten śmieszny znak przed miejscami do parkowania

LESZEK napisał:

Ale jeśli mnie pamięć nie myli to kilka lat temu już był objazd przez

Ile żyje, jeszcze nigdy nie widziałem, żeby Szkolna była otwarta od strony Witczaka.

A jednak tak było

co do sprawy znaku D-2 na Matejki to dostalem odpowiedz od MZDiMu:

Witam.
Dziękuję za przekazanie informacji o nie zasłoniętym znaku D-2 na ulicy Matejki.
Zasłonięcie znaku zostało już zlecone pracownikom MZDiM.
Andrzej Prochotta
Kierownik Działu Inżynierii Ruchu
MZDiM Bytom 41-902 Bytom ul. Smolenia 35 Tel.: (32) 39-69-709.

Tak wiec mamy jakis plus.

Leszek nie do konca objazd zaproponowany przez Ciebie w zwiazku z zamknieciem Pilsudskiego bylby korzystny.
Do scislego centrum kierowany bylby ruch tranzytowy pojazdow ktore nie skorzystaly z obowdnicy. Nawet jakby dotyczyl tylko osobowek i tak byloby ciezko.
Poza tym odcinek Matejki przy targu jest dosc newralgiczny.
Miejscowi wiedza ze tak mozna pojechac, inni przejezdzajacy przez Bytom maja - moim zdaniem - w miare logiczny objazd.

Zauwaz tez ze byl taki okres gdzie Pilsudskiego przez skrzyzowaniem z Chrobrego byla rowniez zamknieta.
To by dopiero bylo zamieszanie jakby trzeba bylo organizowac objazd objazdu.

Obecnie mozna swobodnie prowadzic prace inwestycyjne na ul. Pilsudskiego bo ruch na niej jest niewielki.
Zreszta oprocz glownych sieci trzeba robic tez przylacza do budynkow a to wymaga czasowego wylaczenia jednego z pasow.

Sam wiesz, że puszczenie całego ruchu "na żywioł" przez "wąskie gardełko" skrzyżowania ul.Witczaka-ul.Piłsudskiego jest takie sobie, nie mówiąc już o takim zamknięciu pasów na ul.Witczaka.

No ale nie ma innej drogi (uwgledniajac powyzsze argumenty).
Zreszta nie zauwazylem aby tam sie tworzyl korek przez to przewezenie. A jak zamkniety byl jeden pas na Pilsudskiego to korki byly.

Nie wiem, czy zauważyłeś jeszcze to, że ktoś "mądry inaczej" przeniósł pas do parkowania na ul.Witczaka z prawej strony (od poczty) na stronę przeciwległą jeszcze potęgując przewężenie.
I jeszcze ten śmieszny znak przed miejscami do parkowania

Tutaj sie mylisz bo obszar po lewej do parkowania zaczyna sie juz na odcinku gdzie sa dwa pasy ruchu na Witczaka.
Poza tym uwazam ze ten znak jest jak najbardziej na miejscu bo "chroni" parkujace auta.

Dla mnie rozwiazanie ul. Witczaka jest jak najbardziej wlasciwe - po lewej i po prawej (o ile to mozliwe) sa miejsca do parkowania, sa dwa pasy o odpowiedniej szerokosci. Szkoda tylko ze na wysokosci kosciola sw. Jacka sypie sie juz asfalt.

MephiR napisał:

Ile żyje, jeszcze nigdy nie widziałem, żeby Szkolna była otwarta od strony Witczaka.

Byla, byla, Leszek ma racje.
Lewy pas byl ograniczony, barierki usunieto a wjazd na Szkolna byl mniej wiecej na wysokosci Brzezinskiej.

Zgoda. Z większością argumentów się zgodzę.
Tylko odnoszę wrażenie, że nie szuka się alternatywnych rozwiązań (może lepszych) - tylko jak najtańsze, po najmniejszej lini oporu.
Poza tym nie ogarnia się całości danego obszaru z jego oznakowaniem, lokalnymi uliczkami wjazdowymi/wyjazdowymi, przejściami dla pieszych itp.

Te remonty, utrudnienia pokazały jeszcze jedno - mam nadzieję, że z tym się zgodzisz. W Bytomiu nie ma schematyzmu alternatywnych objazdów z pełnym oznakowaniem,
np. dzieje się coś na ulicy A, po zamknięciu ulicy jej objazd przebiega ulicami B, C, D...
Ale przy okazji ustalamy nowe zasady ruchu, nowe oznakowanie, nowe pierwszeństwo, nowe cykle sygnalizacji świetlnej, wręcz dodatkowe sygnalizatory itd.

Bo obecnie jest tak jak z zamknięciem pasa ruchu na Pogodzie. Ustawienie znaku B-2 "zakaz wjazdu" na ul.Chorzowskiej i znaku C-2"nakaz jazdy w prawo za znakiem" na ul.Siemianowickiej. I to wszystko.
Czy sytuacja z zamknięciem ul. Piłsudskiego (między ul.Chrobrego i ul. Piekarską). Wytyczony objazd przez ul. Smolenia... i horror na ul.Piekarskiej

Przecież to jest śmieszne, byś ty - kierowca informował MZDiM o sprzecznych znakach D-1, D-2 na ul.Matejki.

Odnośnie parkowania na ul.Witczaka (od ul. Piłsudskiego). Wcześniejsze rozwiązanie było lepsze - parkowanie było możliwe z dwóch stron: z prawej stało się na wytyczonych do tego pasach na jezdni, z lewej na chodniku. Obecnie wjazd na chodnik z lewej strony jezdni jest przyblokowany. A ja bałbym się stawiać samochód z lewej strony ulicy tuż za omawianym znakiem (może uda mi się zrobić fotki z tego miejsca). Tym bardziej, że znak jest tymczasowy i w każdej chwili można go przenieść.

LESZEK napisał:

A jednak tak było

Z jakieś 20 lat temu.

olowpb napisał:

Byla, byla, Leszek ma racje.
Lewy pas byl ograniczony, barierki usunieto a wjazd na Szkolna byl mniej wiecej na wysokosci Brzezinskiej.

Kiedy? Mieszkam tuż przy samym skrzyżowaniu, a nie pamiętam, by coś takiego miało kiedykolwiek miejsce.