Albo nie wyjeżdżasz poza Bytom albo strugasz wariata i myślisz,ze wszyscy się nabiorą.
AKurat wyjeżdżam bardzo często i widzę, ze w Bytomiu robi się bardzo dużo...
Nie wiem jak jest z drogami w całym Chorzowie ale wiem,ze niedawno wyremontowali spory kawałek ul.Katowickiej.Remont był od "floty" do granic Bytomia.Mało tego cały odcinek zrobiono w ciągu JEDNEGO tygodnia a roboty trwały przez całą dobę nawet w niedziele.Życzyłbym sobie i tobie aby remonty bytomskich dróg trwały nawet dwa razy dłużej.Co i tak byłoby świetnym wynikiem.
E tam, to jest tak jak z remontem Mikołowskiej w Katowicach- zrobili go w tydzień, ale tak naprawdę nic nie zrobiono poza wymianą nawierzchni. Jak już trzeba było poważniej coś przeprowadzić to Gliwicką robili rok za długo, a Warszawską robią do teraz, czyli juz prawie 7 lat. W Bytomiu odcinek Piłsudskiego, między Piekarską a Chrobrego był remontowany ile czasu? 3 dni? Poza tym w Chorzowie mieli chyba z 2 miesiące temu pomysł na remont chodnika przy Statoilu, polegający na wyłączeniu 1 pasa Katowickiej, korek sięgał Teatru Rozrywki. Jak rozumiem popierasz takie remonty? Tak poza tym to MZDiM w Chorzowie ma zero osiągnięć, ale co tam, poczekamy do końca roku, a wtedy się pośmiejemy. Żeby porównać jakie są drogi wystarczy wyjechać z Bytomia do Świętochłowic i mamy piękną trzęsawkę z poprzecznymi uskokami- dla odmiany w Świonach 100 metrów drogi remontowano 2 lata
.