-
kris_61
-
-
Wylogowany
-
Platynowy forowicz
-
-
Posty: 3580
-
-
-
-
-
|
Kolejną promocję naszemu miastu i ocenę władzom wystawił Dziennik Zachodni. :zawstydzony: :zly:
WOJ. ŚLĄSKIE: Tu są najlepsze drogi, lekarze, zarobki i internet
2010-11-12,
Jeśli mieszkasz w Katowicach lub Bielsku-Białej - masz powody do zadowolenia. Częstochowa, Gliwice i Zabrze to też nie najgorsze miejsca do życia. Najmniej przyjazne są Bytom i Sosnowiec.
W Katowicach, o czym ciągle zapominamy, żyje się lepiej niż w większości dużych polskich miast.
Ranking Przekroju. Gdzie najlepiej mieszkać w śląskim?
W rankingach opracowanych przez naukowców, instytucje i dziennikarzy nasz region jest wśród najlepszych. Byliśmy na czołowych miejscach w zestawieniu "Newsweeka" z lipca tego roku (Katowice to idealne miejsce do życia), brylowaliśmy w tygodniku "Wprost" (miasta dobrze zarządzane). Teraz ranking najbardziej przyjaznych miast przygotował tygodnik "Przekrój". Wynika z niego, że najlepiej, zaraz po gdynianach mają się mieszkańcy Katowic. Atutami miasta są ponadprzeciętnezarobki, niskie bezrobocie, dobre szkoły, tanie mieszkania i służba zdrowia. Minusami - horrendalne ceny wody. Niestety szwankuje też bezpieczeństwo. - Wcześniej tak dobrze wypadliśmy także w waszym rankingu, przygotowanym przez "Polska The Times". Bądźmy dumni z Katowic, doceniajmy to - mówi Waldemar Bojarun, rzecznik prezydenta Katowic.
Zalety Katowic są udziałem niemal całego województwa śląskiego. Dochodzą do nich i inne: dobre skomunikowanie (DTŚ i krzyżujące się pod Gliwicami A1 i A4), tanie grunty pod inwestycje i rozbudowana infrastruktura. Prof. Andrzej Barczak z Uniwersytetu Ekonomicznego także badał kondycję ekonomiczną regionu: - Mamy powody do zadowolenia - podkreślił.
Recepta na zadowolenie, czyli przyjazne miasta
Najlepiej zamieszkać w Katowicach i Bielsku-Białej, nieco gorzej w Częstochowie, Gliwicach i Zabrzu. Najmniej przyjazne są Sosnowiec i Bytom. Tak wynika z rankingu dużych miast, jaki przygotowali dziennikarze "Przekroju". Wzięli pod uwagę to, co nas boli, czyli drogi, bezrobocie, dostęp do szkół, przedszkoli i służby zdrowia, obiekty sportowe i kulturalne, zieleń. Potwierdziło się, że mieszkańcy regionu po prostu nie mają większych powodów do narzekań.
W Katowicach jest niemal najniższe w kraju bezrobocie (ok. 3 proc.). Lepiej od katowiczan zarabiają tylko warszawiacy. Średnio otrzymują 138,8 proc. średniej krajowej, my - 123,4 proc. Wysokie zarobki są też w Gliwicach i Sosnowcu. Najsłabiej zarabia się w Bytomiu (84,6 proc.).
Drogi i transport to kolejne dziedziny, w których nie mamy dużych powodów do narzekań. Katowiczanie mają łatwy dostęp do przedszkoli, żłobków i szkół, a także nowoczesnej służby zdrowia. Ceny mieszkań są trzykrotnie niższe niż w Warszawie i dwa razy mniejsze niż w Poznaniu, Wrocławiu, Gdańsku i Gdyni. Wynoszą ok. 3,5 tys. zł za metr kw. W mieście jest sporo zieleni, parków i skwerów. Brakuje nam za to kin i ścieżek rowerowych. No i szwankuje bezpieczeństwo.
- To wkrótce się poprawi. Sfinansowaliśmy nowy komisariat w Szopienicach, a wcześniej w centrum i na Tysiącleciu - zapewnia Waldemar Bojarun, rzecznik prezydenta Katowic.
Dodaje, że to kolejny ranking, w którym miasto świetnie wypadło. I rzeczywiście w rankingu "Wprost" z 2005 roku, w czołówce uplasowały się Warszawa, Gdynia, Opole, Katowice i Poznań. "To miasta zarządzane sprawnie i z wyobraźnią. Ich prezydenci wiedzą, że aby zapewnić mieszkańcom pracę i przyzwoite zarobki, muszą przyciągnąć biznes" - pisał "Wprost".
"Newsweek" w lipcu tego roku przeprowadził kolejny ranking. Okazało się, że Katowice są idealnym miastem do... życia. "Na przykład w Warszawie na tysiąc mieszkańców przypada średnio 3,9 lekarza, w Katowicach zaś aż 5,2" - czytamy w rankingu.
Badania "Przekroju" tak naprawdę są zbieżne z raportem GUS o najbogatszych i najbiedniejszych regionach kraju. Wynika z niego, że śląskie i mazowieckie radzą sobie najlepiej: są najbogatsze i najlepiej się w nich żyje. Najmniej, bo tylko 13,5 proc., mieszkańców naszego województwa jest zagrożonych ubóstwem.
Prof. Andrzej Barczak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach podkreśla: - Te badania, a także Diagnoza Społeczna 2009 prof. Janusza Czapińskiego oraz moje badania na temat kondycji ekonomicznej regionu, potwierdzają, że mamy powody do zadowolenia.
Wypada się zgodzić z ponizszym komentarzem;
Zabrze to najlepsze miejsce do życia na świecie !!! Dziękuję obecnej Pani Prezydent Mańce-Szulik, bo to w dużej mierze jej zasługa. Jak pisze w artykule, gonimy Katowice, Gliwice, a już dawno nasze plecy oglądają w Bytomiu, Chorzowie i o reszczcie nie wspominając.
Wiele się w Bytomiu zmieniło na lepsze. Natomiast Zabrze stało się ośrodkiem turystyki przemysłowej na skalę światową. System utrzymania dróg i ogólnej czystośći stoi na wiele wyższym poziomie. Mam jedank nadzieję, że stan dróg gminnych sukcesywnie będzie się poprawiać.
:zawstydzony2:
|