Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

Bytom vs. inne miasta 2014/04/06 00:35 #142643

Może w Rzeszowie i jest dodatnie saldo migracji czy dobry wskaźnik urodzeń, ale jest też ekspansja przestrzenna - Rzeszów wchłania okoliczne wioski.

Prawdopodobne, że jedynym sposobem Katowic na zahamowanie wyludniania będzie dążenie do połączenia np. z Siemianowicami.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bytom vs. inne miasta 2014/04/06 00:38 #142644

Ale to będzie taka kreatywna statystyka, bo faktycznie w Katowicach nie przybędzie mieszkańców...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bytom vs. inne miasta 2014/04/06 00:47 #142645

Z tym zdrowiem - jeśli dodamy zanieczyszczenie powietrza i wpływ na zdrowie, to nie bardzo wychodzi.

Ranking: 10 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie: 6 jest w Polsce
www.gazetaprawna.pl/galerie/739525,duze-...6_jest_w_polsce.html

3.Kraków
6 Nowy Sącz
7 Gliwice
8 Zabrze
9 Sosnowiec
10 Katowice

Powietrze w polskich miastach skraca życie. Gdańskie powietrze skraca życie o sześć miesięcy, warszawskie o rok, a krakowskie prawie o dwa.
metromsn.gazeta.pl/Lifestyle/1,126513,14...ie__Najbardziej.html

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bytom vs. inne miasta 2014/04/06 09:32 #142647

Emigracja robi swoje, z mojego rocznika z mojej byłej klasy z 3 osoby zostały na ślasku reszta za granica, no może ze 2 osoby gdzieś dalej w głąb kraju się przeniosły. Możemy mieć nawet fajną infrastrukture, ale co z tego jak w tym kraju z pracy ciężko się utrzymać, młodzi problemy z pracą, starsi z opieką zdrowotną etc. to nie ma się co dziwić, że kto może to wyjeżdża i tam zaludniają miasta i rodzą dzieci. Jeśli polityka u nas się nie zmieni to będzie jeszcze gorzej.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bytom vs. inne miasta 2014/04/06 12:50 #142658

Tychy mają zakłady Fiata i jeszcze kilka innych co powoduje że mieszkańcy są stosunkowo zamożni i jest to miasto dosyć młode!


No a Gliwice mają zakłady Opla, a ludzie stamtąd uciekają aż miło ;).

Przypominam,że powstało niemal od zera.


W Sosnowcu i Dąbrowie 3/4 miasta powstało od zera, i co?

Daro- nie sądzę aby czynnik "utożsamianie ideowe" miało dzis jakieś znaczenie. To nie czasy Drzymały i Ślimaka.Nazwać należałoby to raczej zakorzenieniem.


Ale coś jednak w tym jest. Samo mówienie o tym świadczy- mieszkaniec Bytomia rzadko kiedy powie, że mieszka w "Bytomiu koło Katowic", a mieszkaniec nawet Białej Podlaskiej powie, że "mieszka w Warszawie". To jest ewidentny dowód na to, że ciążenie w stronę centrum na Śląsku jest marne, a co gorsza miasta same w sobie nie mają takiej atrakcyjności jak stolica województwa mazowieckiego, dolnośląskiego, czy wielkopolski. A co za tym idzie są mniej ciekawe, mniej dają perspektyw. Te ciążenia widać po mapie- np. na Lecha w Poznaniu jeździ całe województwo, a nawet na Ruch w Chorzowie jakieś tam pojedyncze miasta.

Jeżeli szukacie dużego miasta z rosnącą liczbą ludności to spójrzcie na Rzeszów.


No ale to jest dowód na tzw. sąsiedztwo. Ten paradoks widać np. w krajach bardzo biednych, gdzie liczba ludności miast rośnie kosmicznie, ale nie idzie za tym ani perspektywa pracy, ani nauki, ale widać lepiej mieć złudzenie niż nawet tego nie mieć. Rzeszów rośnie dlatego, że jest w promieniu +- 100 km najatrakcyjniejszym miejscem do mieszkania, najbardziej uprzemysłowionym, z miejskim standardem życia. Na Śląsku podobnych miast jest wiele, można się spierać czy więcej ciekawych knajp jest w Bytomiu, czy Zabrzu, ale tak czy inaczej i tu i tu jest ich więcej niż w Jarosławiu, czy Przeworsku. Po prostu jeśli będąc biedniejszym żyjesz wśród bogatych to masz się psychologicznie gorzej niż będąc bogatszym wśród biedaków.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bytom vs. inne miasta 2014/04/06 17:28 #142664

Po koniec mocno przesadziłeś. Rzeszów raczej nie ma slumsów Lagos czy faweli Caracas. To o czym wspominasz to tzw. subiektywne odczucie biedy. Gdybyś miał rację. "dywidendę metropolitalną" miąłyby tez Lublin, Elbląg, Białystok, Tarnów i parę innych.
Wspominałem przecież, że zadowolenie ze standardu życia nie musi oznaczać dodatniego salda migracji. Tychy i Gliwice to dwa odmienne przypadki. Gliwice leżą w samym środku metropolii a co za tym idzie są związane z górnictwem. A to jest branża która generuje stosunkowo młodych i zamożnych emerytów. Przemysł motoryzacyjny nie.

Sosnowca porównywać do Tychów nie sposób, jest to jednak miasto z dużo większymi tradycjami. Co do Dąbrowy Górniczej to owszem- tutaj podobieństw jest więcej.

Na temat zakorzenienia i utożsamienia już wspominałem. Naprawdę nie jest tak,że dwudziestolatek z Szydłowca będzie się trzymał zębami swego miasta bo żył tam jego prapradziadek a rówieśnik z Wałcza rzuci wszystko i pojedzie do Dublina bo korzenie jego rodziny są w Grodnie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bytom vs. inne miasta 2014/04/06 20:13 #142671

Gliwice leżą w samym środku metropolii a co za tym idzie są związane z górnictwem. A to jest branża która generuje stosunkowo młodych i zamożnych emerytów. Przemysł motoryzacyjny nie.


No ale po co ten emeryt wyjeżdża? 30 lat budował pozycję w społeczności, żeby wracać nad Liswartę? Heh, jak tam nic nie dziedziczy to zostanie w mieście.

Na temat zakorzenienia i utożsamienia już wspominałem. Naprawdę nie jest tak,że dwudziestolatek z Szydłowca będzie się trzymał zębami swego miasta bo żył tam jego prapradziadek a rówieśnik z Wałcza rzuci wszystko i pojedzie do Dublina bo korzenie jego rodziny są w Grodnie.


Zależy co tam posiada i do czego wraca. Jedna para butów to ci co wyjeżdżają z miast, bo przenoszą się do domków gdzieś tam (wioski wokół GOPu), co ma związek z awansem społecznym, a druga to ci co wracają do miast pochodzenia.
Rozwiązanie pierwszego problemu to zwiększanie atrakcyjności miast- naprawdę źle to świadczy jeśli dla kogoś miasto, w którym realizował swoje plany kariery jest tak daremne, że byle Malinowice są atrakcyjniejsze do mieszkania, gdzie są 2 sklepy, a karetka dojedzie za 25 min. Rozwiązanie drugiego problemu- raczej do drugiej strony- po co wyjeżdżać za robotą daleko- skoro rodzice byli rolnikami, to czemu syn ma nagle być górnikiem i zostawiać gospodarstwo?

Analizując powyższe- miasta GOPu wygląda na to wyludniają się szybciej dlatego, że nie są w stanie w ramach swoich granic zaspokoić potrzeb mieszkańców w sposób taki jak miasta metropolitalne. I ten problem należy rozwiązać, by ten trend odwrócić.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bytom vs. inne miasta 2014/04/06 20:45 #142673

Emeryt wyjeżdża bo woli słuchać śpiewu ptaków niż dwudziestoletniego opla swojego sąsiada i jakiegoś hiphopowca za ścianą.
Popatrz kto wyjeżdża
www.rmf24.pl/fakty/polska/news-polacy-uc...-na-wies,nId,1083156

Drugiego fragmentu do końca nie potrafię zrozumieć.
Główne strumienie migracji dziś to miasto-wieś i Polska-UE. O ile pierwszy jest chyba nie do powstrzymania to kluczem do drugiego jest praca i płaca. Jerzy Janowicz powiedział dziś jakie ma perspektywy młody człowiek w naszym kraju.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bytom vs. inne miasta 2014/04/06 20:46 #142674

Tylko ustawa metropolitalna może tu zmienić trend. Będzie inna skala, inna liga wielkościowa- Warszawa, Praga, Monachium itd
więc tez szansa na inne pieniądze a wiadomo te szczęścia nie dają ale jak bez nich żyć.

Żyć się też nie da w betonowej pustyni bez drzewek wzdłuż ulic, fontann, placów zabaw, licznych knajpek i restauracji, pubów oraz wielu innych instytucji kultury- a takie są centra naszych miast. Nie ma po co tracić życia na poszukiwania miejsc parkingowych w centrach miast.Poco przepłacać za tabuny zduplikowanych urzędników co rogatki miast. Co z transportem publicznym? Co z ochroną środowiska, jakością powietrza, wody i ziemi? Jest jakiś wspólny i poważny plan realizowany w tej kwestii przez ostatnie 25 lat przez sąsiadujące miasta? Dlaczego wszystko jest takie osmalone a czarne osiedla familoków wyglądają jak fawele , z tą różnicą że ta nasza czerń w otaczającej szarości potęguje smutek?
Owszem trochę i gdzie-nigdzie sie zmienia.
Stąd się bierze dodatkowy osad depresyjny w głowach mieszkańców naszej aglomeracji, który nakłada się na śmiertelną frustrację otoczeniem każdego mieszkańca tego kraju.
Równolegle dyskusja na Sky Scraper Forum:
www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=834596&page=67

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bytom vs. inne miasta 2014/04/06 22:53 #142687

Jedno co jest dla mnie ważne w tej dyskusji, to powszechne już chyba przyjęcie faktu, że głównym problem nie jest kryzys Bytomia tylko kryzys całego regionu

To, że w naszym mieście jest kilka procent bezrobotnych więcej niż gdzie indziej i kilka odrapanych budynków więcej naprawdę nie ma znaczenia. Tak naprawdę wszyscy jedziemy po równi pochyłej.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bytom vs. inne miasta 2014/04/06 23:31 #142688

Problem z demografią ma cały kraj a nie tylko region.
W odniesieniu do Bytomia można powiedzieć, trawestując pewnego polityka, że to chory człowiek Polski.
Pomimo ogromnego spadku liczby mieszkańców bezrobocie przekracza 20 proc. I nie jest niestety zaledwie o "kilka procent" wyższe.
Jaką przyszłość ma przed sobą ktoś kończący studia? Nic tylko zostać tzw. duitem (duit to najgorszy gatunek słoika).

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bytom vs. inne miasta 2014/04/07 09:32 #142696

Problem z demografią ma cały kraj a nie tylko region.


Ma cały kraj, tyle, że w GOPie jest on jakby większy.

Pomimo ogromnego spadku liczby mieszkańców bezrobocie przekracza 20 proc. I nie jest niestety zaledwie o "kilka procent" wyższe.
Jaką przyszłość ma przed sobą ktoś kończący studia? Nic tylko zostać tzw. duitem (duit to najgorszy gatunek słoika).


Heh, tyle, że dziwne jest to, że na Śląsku ma nieco większe szanse na lepszą przyszłość niż w Wieluniu i Jędrzejowie, a i tak nie chce tu mieszkać.
Oznacza to ni mniej ni więcej, ze o ile mamy przestrzeń dobrą dla biznesu, o tyle mamy przestrzeń daremną do mieszkania.

Przykład błędów w polityce miasta Bytomia- mamy zdegenerowane centrum, w którym mieszkają głównie osoby posiadające lokale komunalne. Jakość tych mieszkań jest słaba, są często w zrujnowanych budynkach, dodatkowo wygląd centrum i towarzystwo jest w większości daremne. Czego szuka taki mieszkaniec, który chce się wyrwać z tego miejsca? Dzielnicy z zielenią, ciszą, spokojem- taką dzielnicą mogłaby być południowa część Miechowic. Ale przez najbliższe 20 lat na pewno nie będzie, bo trwa pod nią wydobycie węgla, co powoduje, że mało kto chce tam budować domy. A miejsca jest dużo, boczne ulice Miechowic są bardzo spokojne, dodatkowo blisko do centrum. Takie ulice jak Skośna, Dąbrowskiego, czy Wąska nadają się pod zabudowę jednorodzinną, ale co z tego...
Bytom jest na tyle zróżnicowanym miastem, że naprawdę można tworzyć miejsca emigracji wewnętrznej. Dom zbuduj w Bytomiu, najlepiej w którejś ze spokojnych dzielnic- Sucha Góra, Blachówka, Miechowice, Stolarzowice, Górniki.

A tak patrząc w przyszłość zastanawiam się, czy za 10 lat w ogóle będzie sens istnienia osobnego Radzionkowa poza Bytomiem, patrząc na to zamiary Katowic i trendy w innych miastach.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bytom vs. inne miasta 2014/04/07 10:10 #142699

Daro, na mecze Lecha jeździ całe WLKP, bo nie masz blisko klubuów Ekstraklasy lub klubów o podobnych tradycjach co Lech. (Proszę, nie podwawaj przykładu Warty Poznań czasem...) Skoro na Śląsku masz kluby z tradycjami Ruch, Górnik, GKS, czy nawet Polonia Bytom, położone tuż obok siebie, to nie dziw się, że na Ruch nie wali całe województwo. Nie ma to nic wspólnego z "ciążeniem do centrum". Na marginesie, to na Ruch jeździ chyba 1/3 Górnego Sląska (nie woj śląskiego) lekko licząc. 80 km od Katowic masz kolejne 2 wielkie kluby z tradycjami w Krakowie. W tak małej odległości od Poznania nie ma aż tylu ośrodków z wielkimi klubami, stąd taka sytuacja.

Co do salda migracji, z tego co pamiętam Mikołów miał bardzo dobre dane. Kiedy opracowywałem materiały na moją witrynę, miał dodatnie saldo, nie sprawdzałem, jak to wyglada teraz. Wynika to pewnie z małomiasteczkowości tego ośrodka i części dzielnic wiejskich, gdzie ludzie cenią sobie spokój. Masz także nowe osiedla domkow, dla ludzi z lepszymi dochodami, np ul. Botaniczna. Tam nie narzekają na brak najemców. Katowice mogłyby coś zrobić z przestrzenią dla mieszkańców, bo z tym jest fatalnie.

Radzionków ma się dobrze i Bytom do niczego nie jest mu potrzebny, skąd ten pomysł?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bytom vs. inne miasta 2014/04/07 10:14 #142700

  • Morfi
  • Morfi Avatar
  • Gość
  • Gość
A ma ktoś wykres bezrobocia a wykształcenia.
Myślę też, że Bytom w stosunku do innych miast, będzie miał jeden z najmniejszych odsetek ludzi z wyższym wykształceniem. Ale mogę się mylić :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bytom vs. inne miasta 2014/04/07 10:35 #142701

Daro, na mecze Lecha jeździ całe WLKP, bo nie masz blisko klubuów Ekstraklasy lub klubów o podobnych tradycjach co Lech. (Proszę, nie podwawaj przykładu Warty Poznań czasem...) Skoro na Śląsku masz kluby z tradycjami Ruch, Górnik, GKS, czy nawet Polonia Bytom, położone tuż obok siebie, to nie dziw się, że na Ruch nie wali całe województwo. Nie ma to nic wspólnego z "ciążeniem do centrum". Na marginesie, to na Ruch jeździ chyba 1/3 Górnego Sląska (nie woj śląskiego) lekko licząc. 80 km od Katowic masz kolejne 2 wielkie kluby z tradycjami w Krakowie. W tak małej odległości od Poznania nie ma aż tylu ośrodków z wielkimi klubami, stąd taka sytuacja.


Ale kibicowsko ta sytuacja wygląda tak też poniekąd dlatego, że Poznań ma ponad 0,5 mln mieszkańców, a największe miasto w województwie po Poznaniu ma ledwo 100 tys. ludzi- Kalisz.
Nawet gdyby jakaś tam Unia Swarzędz była mistrzem Polski to i tak potencjalnych kibiców ma x razy mniej niż Lech. Przykłady Amici i Groclinu wskazują, że małe miasto nie ma szans mieć sportu na wysokim poziomie, no chyba, że w niszowej dyscyplinie. Poza tym Lech te tradycje i sukcesy zaczął stosunkowo niedawno, ale jak widać trafił zarówno w specyfikę regionu (duża dominacja Poznania) jak i potrzeby ludzi.
Na Śląsku "rozlazłość" aglomeracji jest dużo większa i co ciekawsze aglomeracja nie powiększa się tak jak w Poznaniu poprzez zaludnianie wiosek wokół przez tych co lubią ciszę, a już nie chcą mieszkać w Poznaniu, tylko o ludzi z różnych miast. Ja np. nie widzę sensu robienia klubu sportowego na zasadzie 1 dobry klub na jedno województwo. Na Śląsku jest na to za późno i zdecydowanie tożsamość lokalna poszczególnych miast jest zbyt mocno ugruntowana.

Radzionków ma się dobrze i Bytom do niczego nie jest mu potrzebny, skąd ten pomysł?


Nawiązuję do wywiadu jakiego udzielił prezydent Uszok dla DZ w sprawie aglomeracji. Uważa on, że powinny powstać "wielkie Katowice", które administracyjnie powinny wchłonąć okoliczne miasta, w tym Mysłowice, Siemianowice, Chorzów i Świętochłowice (choć nie jest to powiedziane wprost). Myśląc takim kontekstem osobny Radzionków nie ma szans na rozwój, bo wielki ośrodek nie dość, że go całkowicie uzależni, to jeszcze będzie uniemożliwiał mu samodzielne działania- chociażby w zakresie lokowania inwestycji i podziału środków.
Inna sprawa, czy w takim wypadku dla Radzionkowa lepiej być z Bytomiem, czy solo- ale to daleko w przyszłość wybiegające myśli. Faktycznie lepiej byłoby z Bytomiem, bo wtedy gramy w wyższej lidze niż osobno.

Inna sprawa, że takie pomysły jak p. Uszoka to się leczy, a nie z nimi dyskutuje. Już widzę mecze Ruchu Katowice, albo Siemianowiczanki Katowice ;). Albo stacja PKP Katowice Chorzów Batory...
Ręce opadają...

Myślę też, że Bytom w stosunku do innych miast, będzie miał jeden z najmniejszych odsetek ludzi z wyższym wykształceniem. Ale mogę się mylić :)


Kiedyś to liczyłem, najgorsze wyniki w tej statystyce mają miasta daleko od ośrodków akademickich. Bytom miał wynik przeciętny.

www.sas.zmp.poznan.pl/opracowania/sas-demografia.pdf
wg tego opracowania np. osób z wykształceniem wyzszym w Bytomiu jest więcej niż w Zabrzu, minimalnie mniej niż w Chorzowie i radykalnie więcej niż w Świętochłowicach, Piekarach Śl., a o Rudzie nawet nie mówię.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Moderatorzy: Ghost
Bytomski.pl - 2019 - Wszelkie Prawa Zastrzeżone