TEMAT:

Nikomu nic się nie stało:


klik

Na Celnej prawdopodobnie dostawczak rypnął w rowerzystę wiozącego worek z węglem tylko mi jedno nie pasuje: skąd tak duże wgniecenie w samochodzie.
1 , 2 , 3 , 4

Kto ma obowiązek posprzątać po wypadku, że będąc tam ma się wrażenie iż wzięli rannych, a resztę zostawili?

Pewnie od worka z węglem. Była mgła nie widział i uderzył 60 km/h w rower z węglem.

PKM napisał:

Na Celnej prawdopodobnie dostawczak rypnął w rowerzystę wiozącego worek z węglem (...)

A mówili: nie kradnij. Jednak jest sprawiedliwość na tym świecie

Jutro prawdopodobnie będzie powtórka z warunków na drodze, bo już się robi lśniąca droga, więc noga z gazu. Lepiej dojechać później, ale w całości

mlk2 napisał:

PKM napisał:

Na Celnej prawdopodobnie dostawczak rypnął w rowerzystę wiozącego worek z węglem (...)

A mówili: nie kradnij. Jednak jest sprawiedliwość na tym świecie

OT: Skąd wiesz, że wiózł kradziony węgiel?

wigru napisał:

mlk2 napisał:

PKM napisał:

Na Celnej prawdopodobnie dostawczak rypnął w rowerzystę wiozącego worek z węglem (...)

A mówili: nie kradnij. Jednak jest sprawiedliwość na tym świecie

OT: Skąd wiesz, że wiózł kradziony węgiel?

W sumie masz rację, to mógł być pierwszy wyfedrowany worek węgla na Bojtnerce po wznowieniu wydobycia wieziony do osiedla apartamentowców Stary Karb. A by było ekologiczniej zamienili transport samochodowy na rowerowy.

A tak poważnie - ile razy tam jadę tyle razy mijam "górników" "fedrujących" na KWK Bytom Północ albo KWK Szlak Bytom Północ - Bytom Karb i transportujących urobek na rowerach w workach w stronę Karbia. Stąd masz rację, za rękę nie złapałem aczkolwiek proceder kradzieży węgla w tych rejonach jest doskonale znany. I dziwi mnie ciche przyzwolenie społeczeństwa na to, jakby ten węgiel był niczyj.

PKM napisał:

Na Celnej prawdopodobnie dostawczak rypnął w rowerzystę wiozącego worek z węglem tylko mi jedno nie pasuje: skąd tak duże wgniecenie w samochodzie.
Kto ma obowiązek posprzątać po wypadku, że będąc tam ma się wrażenie iż wzięli rannych, a resztę zostawili?

Jakby jechał po ścieżce rowerowej, to by mu się nic nie stało.

KickerBTM napisał:

Jeździłem sobie dziś Elką i niezły korek na moście z Karbia.
Przy stacji samochód dachował.

Fakt, grubo było. Na szczęście nie stałem w korku (za to wymarzłem jak cholera), ale w kierunku miechowic było dramatycznie. Sam wypadek też nie wyglądał najlepiej :nie:

W kierunku Miechowic już się Wrocławska korkowała od UM.

dostałem sms'a od UM Bytom:

Z powodu awarii wodociągu została zamknęta ul. Stolarzowicka (od ul. Felińskiego do ul. Rokitnickiej w Bytomiu - Stolarzowicach

szajba napisał:

Za przystankiem na Karbiu w stronę Miechowic zderzyło się dziś po 8 chyba 6 aut, korek długi, jak stałem dwie karetki jechały na sygnale, jeden dostawczak na pasie zieleni po prawej stronie, reszta stała na lewym pasie.

Ja miałem zdarzenie na tym odcinku o 7:30. (wczoraj). Jechałem i zmieniałem pas a tu nagle wszyscy stoją do świateł więc zwolniłem i nagle wjechał we mnie gość. Był bez ABS-ów więc nie miał szans. Jak wysiedliśmy na boku sprawdzić skalę uszkodzeń to na drodze było lodowisko .. a na dodatek była jeszcze lekka mgła.

olowpb zacytował:

Z powodu awarii wodociągu została zamknęta ul. Stolarzowicka (od ul. Felińskiego do ul. Rokitnickiej w Bytomiu - Stolarzowicach)

Jak tam przejeżdżałem o 20:30 to jeszcze robili. Tylko kawałek drogi był zablokowany - raptem 50m, robotnicy kierowali ruchem wahadłowo i wszystko sprawnie szło.

wczoraj wypadek koło basenu miejskiego tramwaj potrącił człowieka

22 mieszkańców jednego z bloków w Bytomiu ewakuowano z powodu pożaru. Podczas prac budowlanych doszło do zapłonu gazu. Jeden z mężczyzn pracujących przy montażu instalacji gazowej doznał poparzeń pierwszego stopnia.
Jak poinformował dyżurny Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Bytomiu, do zagrożenia doszło przy instalowanym przyłączu gazowym. Zapalił się gaz wydobywający się z rury. Jeden z pracowników doznał obrażeń pierwszego stopnia. Na miejsce przyjechało pogotowie gazowe. Aby dostać się do rozszczelnionego fragmentu gazownicy wykopali dół, będą się starali zatamować nieszczelność. Ewakuowano 22 mieszkańców bloku, lokatorów z dwóch klatek.

Ĺšródło: Tvn24