Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

Historia w kamieniu wykuta 2008/10/14 00:21 #22891

HISTORIA W KAMIENIU WYKUTA

Żyjemy w czasach wszechobecnego plastiku. Zastanówmy się, czy ci z przyszłych pokoleń, których zainteresuje historia i nasze dzieje, cokolwiek po nas znajdą. Na szczęście nasi poprzednicy dużo zostawili po sobie.
Wiele przedmiotów wykonywano kiedyś solidniej, niż wymagało tego ich przeznaczenie. To dlatego dziś na giełdach staroci możemy znaleźć tak duże ilości artykułów, które, wydawałoby się, nie powinny dotrwać do naszych czasów: lalki, kubki, zdjęcia. Również w terenie tkwią cały czas kamienni świadkowie tamtych czasów, z których możemy wyczytać wykutą w nich historię.
W XIX i pierwszej połowie XX wieku kamień był bardzo ważnym materiałem. W terenie używano przede wszystkim granitu i piaskowca. Dziś materiały te zostały zastąpione betonem i lastriko, a także blachą i plastikiem. Czy wyobrażamy sobie, że za sto lat da się jeszcze gdziekolwiek znaleźć ocalałe dzisiejsze tablice sygnalizujące wjazd do miejscowości? Czy plastikowe słupki, które ustawia się przy drodze co 100 metrów, dotrwają do XXII wieku? Podstawowym wyznacznikiem dzisiejszej produkcji jest koszt wyrobu. Na szczęście nie zawsze tak było...

Kamienie przydrożne – stawiane co 100 m. Na niektórych była wykuta liczba (1 i 2 Zabrze, 3 – 7 Bytom)
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.

inne chyba były kiedyś znakowane farbą (8 i 9 Bytom, 10 Zabrze).
8.
9.
10.

Można też znaleźć oznakowanie równoległe z tradycyjnym stumetrowym – na terenie Bytomia znajdują się trzy duże ciosane kamienie ustawione co 1 km, niepokrywające się z istniejącym w tym miejscu oznakowaniem co 100 m:
11.
12.
.

Niezwykle ciekawe są kamienie graniczne pól górniczych. Podobnie jak dziś, aby wydobywać na danym terenie kruszce i kopaliny, należało mieć na to zgodę, nazywaną „nadaniem”. W XIX wieku dodatkowo istniał obowiązek oznaczenia go na powierzchni ziemi. Mierniczy potrafili za pomocą prostych narzędzi – kompasu, linki, kątomierza – niezwykle dokładnie przenieść w teren punkt zaznaczony na mapie. Drążąc chodniki pod ziemią (na głębokości nawet 500 m) ówcześni górnicy przestrzegali granic tych pól z dokładnością do paru centymetrów. Dziś – w epoce mierników laserowych, GPSów i komputerów – nie wydaje się nam to szczególnie trudne.
Kamień miał wyryty znak górniczy, tzw. kuplę (skrzyżowane pyrlik i żelazko), inicjały nazwy kopalni, datę ustawienia kamienia w terenie (a nie nadania pola) i, często, kolejny numer kamienia na granicy danego pola. Nie jestem natomiast w stanie określić okresu, w którym znakowanie pól w terenie było obowiązkowe. Najstarszy znaleziony przeze mnie kamień ma datę 1825 (Planet Grube)
13.

najmłodszy – 1862 (Verona Grube).
14a.
14b.

Być może starsze kamienie zostały usunięte i zastąpione młodszymi. Jest też udowodnione, że wiele kamieni zostało zabranych z miejsc, w których były osadzone.
W okolicy wydobywano przede wszystkim rudy trzech metali: cynku, ołowiu i żelaza, oraz węgiel kamienny. Na pewno znaczono w terenie pola górnicze rud cynku (na zdjęciach kolejno Bally Castle Grube, Hippolith Grube, Hyppocrates Grube, Paul Richard Grube, Pauline Grube i Segeth Grube).
15.
16.
17.
18.
19.
20.

i węgla kamiennego (Femie Grube).
21a.
21b.

Nie umiem potwierdzić znakowania pól rud ołowiu i żelaza, ponieważ żadnego z takich kamieni nigdy nie znalazłem. W okolicy Bytomia w terenie ostały się jedynie kamienie rud cynku (z jednym wyjątkiem), natomiast w Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu można zobaczyć sporo kamieni granicznych górnictwa węglowego głównie z okolic Katowic, gdzie jeszcze teraz można znaleźć podobne w terenie.
Natomiast co do numerowania kamieni – sporo kamieni pól węglowych z Muzeum Górnictwa Węglowego posiada numery. Ale numerowany był tylko jeden ze znalezionych przeze mnie kamieni pól cynku (Freundschaft):
22a.
22b.

Kamień nr 13 z Ptakowic, nr 20 z Tarnowskich Gór, pozostałe z terenu Bytomia. Zaprezentowane tu kamienie graniczne pól górniczych stanowią tylko część mojego "zbioru".

W 1922 roku Górny Śląsk został podzielony między Polskę i Niemcy. I tutaj zastosowanie znalazły granitowe kamienie. Ustawiono je na całej długości granicy. Każdy był oznakowany dwiema literami: P po stronie polskiej i D po stronie niemieckiej. Poza tym była na nich liczba, oznaczająca kolejność ustawienia kamieni na kolejnym kilometrze lub na kolejnym umownym odcinku oznakowanym literą. Nie wiem, kiedy zostały one usunięte, czy jeszcze przez Niemców, czy już po wojnie. Sporo z nich można znaleźć w Reptach Śl. przy Ĺšródle Młodości, gdzie stworzono z nich lapidarium. Kamieniami wyłożono ściany wokół źródła i z kilku z nich zrobiono podstawy pod ławki.
23.
24.

Jeden z kamieni znalazłem w pobliżu źródła w terenie, jednak nie w miejscu, przez które przechodziła granica.
25a.
25b.


Kamienie stosowano również do oznaczania granic miejscowości i gmin. Jeszcze niedawno można było znaleźć na granicy Bytomia i Zabrza kamień, wskazujący granicę między dawnymi miejscowościami Miechowitz i Rokittnitz. Natomiast do dzisiaj ostały się dwa kamienie, oznaczające granicę między miastem Beuthen a powiatem ziemskim bytomsko-tarnogórskim.
Kamienie te mają oznaczenia:
Land │ Stadt
Kreis Beuthen O/S
26.

Land │ Stadt
Kreisgrenze
72+8
27.


Kolejną kamienną pamiątką po dawnych czasach są kamienie w lesie miechowickim. Przypuszczalnie po sprzedaniu lasu miastu Bytom w 1925 roku, kiedy umożliwiono wstęp mieszkańcom, wprowadzono system drogowskazów, ułatwiających poruszanie się po lesie. W lesie, nazywanym wtedy „parkiem leśnym”, było kilka charakterystycznych miejsc, które miały swoje nazwy: Hubertus Stand, GrĂźner Schlund, Gabel, Pilz, Grosser Stern, Kleiner Stern, Eva Platz, Gottes Auge, am DĂźsterblick, Platte, an der 3 Eichen. Do dziś w wielu tych miejscach leżą charakterystyczne głazy. Dwa z nich mają nawet pozostałości napisów:
28.
29.

Nie wiem, czy to, że zostały tylko dwa, jest efektem powojennego odniemczania (obydwa napisy są odwrócone), czy po prostu czas zatarł ślady farby.

Ważnym elementem inżynierii górnictwa rud były sztolnie odwadniające, drążone często w litej skale. Odległości w sztolni Gotthelf w Strzybnicy (Wspomóż Bóg) oznakowano kamiennymi tabliczkami (odległości podane w łatrach):
30.
31.
32.


Natomiast wylot Sztolni Głębokiej Fryderyk (której część można dzisiaj zwiedzać pod nazwą Sztolni Czarnego Pstrąga), łączącej kolonię Staszica w Tarnowskich Górach i Pyskowice, obudowano piękną budowlą z piaskowca, zwaną dzisiaj Bramą Gwarków.
33.

Na kamiennych ścianach tego wylotu turyści z końca XIX i początku XX wieku zostawili ślad:
34.
35.


Kamienia używano też do wykonania rzeczy, których przeznaczenia można dziś się tylko domyślać:
36.

To tzw. Ława Różana z lasu miechowickiego. Być może służyła jako miejsce odpoczynku grafom von Tiele-Wincklerom podczas spacerów po pięknym i zadbanym wtedy lesie. Kto dziś zadałby sobie tyle trudu, żeby w ten sposób wykonać ławkę?

37.

Ten krawężnik z Zabrza może chyba świadczyć o tym, że budynek lub droga, przy której się znajduje, wykonana została przez górników lub ze środków kopalnianych.

Przodkom i poprzednikom naszym trzeba dziękować, że tak przyłożyli się do swojej pracy. To dzięki nim spacer mniej uczęszczanymi ścieżkami może być lekcją historii.

Pominąłem tu popularne przykłady użycia kamienia, np. przy budowie budynków, do wykonania nagrobków lub pomników.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Historia w kamieniu wykuta 2008/11/01 19:48 #23396

  • Marshall7
  • Marshall7 Avatar
  • Gość
  • Gość
Mam pyttanie odnośnie ławy różanej. Dzisiaj byłem przy źródle różanym i po prawej stronie jest jakby... miejsce po tej ławie... Czy dobrze szukałem i po prostu jej nie ma ? Było to bardzo blisko i ewidentne miesce po wytarganiu jakiegoś czegoś :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Historia w kamieniu wykuta 2008/11/01 22:39 #23400

Ale mi się zrobiło ciepło... Nie rób tego więcej!
Nie, nie sądzę. Ława różana jest kawałek od źródła różanego. Poza tym jest większa, niż to wygląda z Twojego zdjęcia. Dodatkowo - ma kształt łukowaty. I na koniec - chyba waży z paręset kilo, więc pod pachę jej nie weźmiesz.
Ale i tak jutro sprawdzę.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Historia w kamieniu wykuta 2008/11/01 22:44 #23401

  • Marshall7
  • Marshall7 Avatar
  • Gość
  • Gość
Wytłumacz mi gdzie to jest.... Szukałem od źródła dookoła i nie znalazłem.....

PS to może wygląda na mełe ale ma przynajmniej z 1,5 m ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Historia w kamieniu wykuta 2008/11/02 00:33 #23402

Trudno tak tłumaczyć... Zobacz na pierwszej stronie tego wątku: bytomski.pl/viewtopic.php?t=184&start=0 lub na mapce w książeczce Kłosa i Wieczorka "Ciekawe drzewa lasu bytomskiego".

Dziś byłem w Katowicach i sfotografowałem kamienie, ustawione na granicy Księstwa Pszczyńskiego (FĂźrstenthum Pless) i Katowic (Kattowitz).


Księstwo Pszczyńskie było tak nazywane od roku 1825. Wcześniej było Wolnym Państwem Stanowym Pszczyńskim.
Oznaczenie FP - oczywiste. Dodatkowo kamienie punktowane na górnej powierzchni - granica przechodziła dokładnie przez ten punkt.

Sfotografowałem trzy, ale jest ich więcej.
Dziękuję Marcinowi za wskazanie lokalizacji.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Historia w kamieniu wykuta 2008/11/02 09:13 #23404

  • Marshall7
  • Marshall7 Avatar
  • Gość
  • Gość
OStatni offtop ;)


Ława jest bliżej niż źródło od stawu czy dalej? Po tej samej stronie stumyka ? Chodzi oczywiście o staw najbliższy leśniczówki...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Historia w kamieniu wykuta 2008/11/02 22:21 #23419

Bliżej, nie tak daleko od ścieżki jak źródło. Mówię ci, że masz to zaznaczone na mapie.

Byłe dziś. Ława na szczęście jest na swoim miejscu. Przekonałem się, że w wyobraźni urosła w moich oczach. Zmierzyłem ją i ma zaledwie 1,80 m. Natomiast miejsce, któego zdjęcie zamieściłeś, ma 2 m.
Żróło również jest na swoim miejscu. Chociaż wody z niego nikt by się nie napił - kolor czarny, zapach niczym z wazonu, w którym tydzień stały kwiaty.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Historia w kamieniu wykuta 2008/11/03 09:38 #23422

  • Marshall7
  • Marshall7 Avatar
  • Gość
  • Gość
A było coś w tym miejscu którego fotkę wstawiłem ??

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Historia w kamieniu wykuta 2008/11/03 23:10 #23443

Nie mam pojęcia i aż boję się puścić wodze fantazji, co być mogło.
Odpowiadam optymistycznie - nic.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Historia w kamieniu wykuta 2008/11/03 23:25 #23444

Może stanislaus by wiedział. Jak pamiętam, był doskonale zorientowany w tajemnicach lasu miechowickiego. Niestety dawno tu chyba nie zaglądał :( .

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Historia w kamieniu wykuta 2008/11/04 17:42 #23448

  • Marshall7
  • Marshall7 Avatar
  • Gość
  • Gość
Mi się wydaje że cośtam mogło byc i po odkryciu od razu zwinięte zostalo.... Dziura wygląda na w miarę świeża i tak sama od siebie raczej nie powstała. Być może była tam jakaś druga ława. Swoją drogą ciekawe czy na szerokość nie była podobna do ławy... ale chyba miała mniej niż 1,80 m...

Co do samej ławy różanej - nie zdziwiłbym sie gdyby ktos chciał ją postawić kiedyś w domu np obok kominka ;)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Historia w kamieniu wykuta 2008/11/21 22:35 #23720

Zapraszam do obejrzenia materiału o miernictwie górniczym:
www.tvs.pl/index.php?id_materialu=1397
Jest tam trochę informacji o kamieniach granicznych pól górniczych.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Historia w kamieniu wykuta 2009/02/26 10:37 #25288

Czytając teraz o budowie autostrady na terenie Bytomia naszła mnie straszna myśl, że ława różana i źródełka w Miechowickim lesie mogą zostać zniszczone. Orientuje się ktoś, czy ta droga ominie te zabytki, czy może znajdują się one w jej śladzie?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Historia w kamieniu wykuta 2009/02/26 12:36 #25290

Trsa A1 nie zagraża wspomnianym elementom krajobrazu "Doliny trzech stawów". Bo akurat wpomniane przez Ciebie rzeczy oddalone sąod autostrady ok trzech kolometrów :D

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Historia w kamieniu wykuta 2009/02/26 13:31 #25291

To dobrze, bo w tym roku mam zamiar wreszcie je zobaczyć i przestraszyłem się, że nie będzie już czego...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Moderatorzy: Ghost
Bytomski.pl - 2019 - Wszelkie Prawa Zastrzeżone