Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

Opera Śląska 2008/08/25 08:02 #22055

Co jest złego w obecnej siedzibie Opery Śląskiej ?

Mała scena... mała widownia...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Opera Śląska 2010/11/27 16:43 #60238

W czwartek podświetlono EC Szombierki, a dziś Operę Śląską:
http://bytomski.pl/album_pic.php?pic_id=5008

Fajnie by było, gdyby Opera - tak jak IV LO - miała stałą iluminację...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Opera Śląska 2010/11/27 16:47 #60241

Jeszcze podświetlić bank i co ładniejsze kamienice i plac sikorskiego będzie prezentować się wyśmienicie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Opera Śląska 2010/11/27 16:49 #60243

Jeszcze podświetlić bank i co ładniejsze kamienice i plac sikorskiego będzie prezentować się wyśmienicie.

Bank przecież ma zamontowane lampy na elewacji. Tylko że od kilku lat nie świecą :/ . Trzeba by zrobić jakąś interwencję w tej sprawie :P .

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Opera Śląska 2010/11/27 20:25 #60271

Ogółem to trochę "śmieszna" sytuacja się zrobiła. Sikorak ma miłą dla oka iluminację, a obok niego Opera tonie w ciemnościach.

http://bytomski.pl/album_pic.php?pic_id=5010

http://bytomski.pl/album_pic.php?pic_id=5009
Pardon prawie cała tonie w ciemnościach.

http://bytomski.pl/album_pic.php?pic_id=4936
Gdy patrzę w twe oczy, zmęczone jak moje
To kocham to miasto, zmęczone jak ja

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Opera Śląska 2011/03/21 19:42 #72127

Kiedyś zamiar Katowic się ziści. Pytanie co Bytom robi, by Opera kiedyś nie odpłynęła z miasta?

Najdłużej budowany teatr w Polsce jest w Katowicach
Jest w Katowicach inwestycja obiecywana dłużej niż przebudowa rynku czy remont stadionu GKS. Ma też więcej koncepcji niż tamte i historię, w sam raz na mocny dreszczowiec

Marudzimy, że przebudowa Śródmieścia Katowic 10. rok nie wychodzi poza koncepcje i plany. Jest jednak inna katowicka inwestycja, której koncepcja przetrwała wojnę, plan sześcioletni, stan wojenny, szalony początek lat 90. i w końcu pierwszą dekadę nowego stulecia. I, co ciekawe, nadal jest aktualna i podobnie jak przez ostatnie 70 lat już "o krok" od realizacji.
Mowa o Teatrze Wielkim Opery i Baletu, który miałby powstać w Katowicach.

Powstanie? W pierwszej kolejności są inwestycje zaplanowane - twierdzi prezydent Piotr Uszok ustami swojego asystenta Macieja Biskupskiego. Zaplanowane inwestycje to rynek, aleja Korfantego, siedziba NOSPR, Międzynarodowe Centrum Kongresowe, modernizacja Spodka, Domu Prasy i tak dalej... Prezydent przekonuje jednak, że z projektu Katowice się nie wycofają.

Powiecie, że znów władza obiecuje: po rynku, aqua-parku, nowym stadionie i podziemnych parkingach, tym razem teatr? Wyrozumiałości! Piotr Uszok nie jest pierwszy. Taka to już katowicka tradycja - obiecywanie.

2-latek o imieniu Intencja
Po kolei, czyli od końca. W 2009 roku już było "o krok". Rada Miasta podjęła uchwałę intencyjną w sprawie budowy teatru. Prezydent pochwalił się nią podczas jubileuszu w gmachu Opery Śląskiej w Bytomiu i wręczył w prezencie Bogdanowi Paprockiemu - słynnemu tenorowi i śpiewakowi operowemu, który był jednym z tych, którzy rozsławili po wojnie Operę Śląską.

Rok 2009: Była intencja, była lokalizacja i szacunki. Lokalizacja - teren po kopalni Katowice, czyli zdaje się najbardziej pożądana obecnie działka w Katowicach. Urząd Marszałkowski stawia tu nową siedzibę Muzeum Śląskiego. A Piotr Uszok Międzynarodowe Centrum Kongresowe i nową siedzibę Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Są jeszcze członkowie Stowarzyszenia na rzecz Budowy Centrum Nauki Skłodowska-Curie, którzy właśnie tu widzą miejsce na interaktywną świątynię nauki.
Były też szacunki...
- Budowa takiego obiektu to koszt około 300 milionów złotych - wyliczał jeszcze w 2009 prezydent Uszok.
Potencjalne źródła finansowania?
- To przedsięwzięcie chcielibyśmy realizować z udziałem pieniędzy z funduszy unijnych i z zaangażowaniem ministra kultury i dziedzictwa narodowego, Bogdana Zdrojewskie-go - dodawał.
Był także wstępny harmonogram. Prezydent oceniał też, że o rozpisaniu konkursu na koncepcję obiektu można mówić dopiero w perspektywie 2015 roku.

Staruszek o imieniu Teatr Wielki
Teatr Opery i Baletu to najstarsza obietnica w Katowicach. Pierwsze plany jego budowy sięgają jeszcze międzywojnia, konkretne zapowiedzi lat powojennych. A było dla kogo budować…
To właśnie w Katowicach w lutym 1945 roku powstał Śląski Teatr Muzyczny, kierowany przez Walentego Śliwskiego i Stefana Gardę. A już w czerwcu pod kierownictwem artystycznym Adama Didura na scenie Teatru Śląskiego zagrano pierwszą w Polsce po wojnie operę - "Halkę" Stanisława Moniuszki. Do Didura ściągali najlepsi artyści z całego kraju. Problem był jeden - brak siedziby. Jesienią 1945 zasiedlono więc wybudowany w 1901 gmach opery w Bytomiu (około 400 miejsc na widowni).
Tak powstała Opera Katowicka z siedzibą w Bytomiu. Siedzibą tymczasową.

W 1949 r. "Dziennik Zachodni" donosił: "Budowa Opery Katowickiej jest już przesądzona". A opinia ta była uzasadniona tym, że inwestycja została wpisana do planu 6-letniego.
- Miejscem, na którym stanie wielki reprezentacyjny gmach opery, będzie plac naprzeciw Urzędu Wojewódzkiego, gdzie stał zburzony przez Niemców gmach Muzeum Śląskiego - informowali dziennikarze.

Śledztwo zakończone: winny Spodek!
I znów znajomy scenariusz.
Ambitne plany - widownia dla 2 tysięcy osób, scena obrotowa, sceny szufladkowe, rekwizytornia, magazyny kostiumów i dekoracji.
Harmonogram: prace miały ruszyć lada dzień i potrwać dwa lata.
Efekt? Dwa lata później opery nie było.
Rok 1955. Tym razem opera na pewno powstanie przy okazji przebudowy Śródmieścia, a ta miała się dokonać między rokiem 1955 a 1957.
Wybrano nową lokalizację - wzgórze Dworu Marii, czyli dzisiejszy róg ul. Roździeńskiego i Korfantego. W 1958 został nawet ogłoszony konkurs na projekt gmachu Teatru Opery i Baletu. Tym razem budynek miał mieć widownię na 1300 osób oraz między innymi pomieścić szkołę baletową z internatem.

Na konkurs wpłynęły 32 prace. To miał być nowoczesny budynek - ze sceną główną i dwiema bocznymi, oraz jedną tylną, studiem radiowym i kabiną telewizyjną. Rok później konkurs rozstrzygnięto - bez pierwszej nagrody, za to z trzema pracami wyróżnionymi, ich autorzy mieli rywalizować między sobą. Ostatecznie pod koniec 1959 r. zwyciężyła koncepcja Juliana Duchowicza i Zygmunta Majerskiego.

I niespodzianka. W 1960 roku generał Jerzy Ziętek zdecydował, że w miejscu, gdzie miał stanąć teatr, stanie hala widowiskowo-sportowa Spodek. A z generałem się nie dyskutowało.

Na Zachodzie dzieci kwiaty, w Katowicach... teatr
Kolejna obietnica, to przełom lat 60. i 70. Tym razem przygotowania znów ruszyły pełną parą.
Plany? Jeszcze bardziej ambitne, już nie budujemy teatru muzycznego, a kompleks czterech scen: dla opery, operetki, teatru dramatycznego i salkę eksperymentalną. To miał być Centralny Ośrodek Kultury w Katowicach za 4 mld ówczesnych złotych.
Lokalizacja: rozważano sąsiedztwo parku Kościuszki albo teren Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego. Ostatecznie postawiono na okolice parku Kościuszki. W 1975 r. zostaje ogłoszony kolejny konkurs na koncepcję, rozstrzygnięty tego samego roku. I... sprawa cichnie na pięć lat, bo województwo na budowę nie ma pieniędzy.
Stan wojenny inwestycjom nie sprzyjał, w infrastrukturę związaną z kulturą tym bardziej. A lata 90.? Na topie był biznes, nie kultura.

Sprawa wróciła dwa lata temu. Tym razem jednak już bez takiej pompy jak w PRL - bez konkursów, planów, koncepcji. Pojawił się tylko w dwustronicowej uchwale intencyjnej.

Wcześniej o obietnicy sprzed lat przypominali władzom Katowic Tadeusz Kijonka, redaktor naczelny wydawnictwa "Śląsk", oraz dyrektor Opery Śląskiej Tadeusz Serafin. Ten ostatni zresztą nadal urzęduje w tymczasowej siedzibie, wybudowanej ponad wiek temu dla liczącego wówczas 50 tys. mieszkańców Bytomia. Po dwóch latach temat na nowo poszedł w niepamięć.

Świta wam w głowie? Co? Analogia!
Tymczasowość siedziby w Bytomiu spowodowała, że śląską scenę opuściło wielu najwybitniejszych artystów operowych. Wyjeżdżali do miejsc, gdzie mogli grać dla tysięcy widzów i w których była choć scena obrotowa. Wyjeżdżają nadal. Teatry muzyczne na potęgę budowały w ostatnich latach, bądź budują polskie miasta. Inwestycja trwa w Gdyni, Białymstoku, rozbudowa we Wrocławiu.

W Katowicach obietnicy teatru muzycznego chyba nikt nie bierze na poważnie. Zresztą nawet niespecjalnie jest komentowana, w przeciwieństwie do wielu innych obietnic władz. Mało kto daje też wiarę obecnej lokalizacji dla Teatru Opery i Baletu - terenu po kopalni Katowice - chyba że artyści zejdą pod ziemię, w innym razie będzie tu równie ciasno jak w Bytomiu. Z teatrem zresztą trochę jak z rynkiem. Przez jedno i drugie region traci: artyści wyjeżdżają dla lepszych warunków, a młodzi szukają rynku w Krakowie albo Wrocławiu.

www.dziennikzachodni.pl/aktualno ... ,id,t.html

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Opera Śląska 2011/03/21 20:49 #72133

Jesienią 1945 zasiedlono więc wybudowany w 1901 gmach opery w Bytomiu

Gmach teatru a nie opery, w Bytomiu przed wojną nie było opery taki mały szczegół.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Opera Śląska 2012/08/18 23:22 #104488

  • bytomianka
  • bytomianka Avatar
  • Gość
  • Gość
Witam na forum! :)

Temat przenosin Opery Śląskiej do Katowic powraca...
Dziś w Wyborczej artykuł pt.: "Operze za ciasno w Bytomiu", a w nim wypowiedź Tadeusza Kijonki, red. nacz. "Śląska" o tym, że zaraz po II wojnie światowej opera miała być w Katowicach, ale z braku odpowiedniego budynku umieszczono ją w Bytomiu.
"Dziś warto wreszcie tę ideę zrealizować" - mówi Kijonka. Dyrektor Opery narzeka, że budynek jest za ciasny i nie spełnia standardów nowoczesnej placówki kulturalnej.
W Katowicach jest już zaklepane miejsce na nowy gmach opery, a władze miasta są gotowe zaprosić artystów Opery Śląskiej do siebie.


Obawiam się, że jak tak dalej pójdzie, to Bytom w niedługim czasie będzie pustynią kulturalną. I nie zmieni tego Becek czy Kronika. Becek robi fajne rzeczy, ale nie ma dużego przebicia. Jest znany tylko w Bytomiu. Kronika to jednak nadal propozycja zbyt awangardowa dla wielu. Opera ma wymiar ogólnopolski ( a nawet międzynarodowy ) i, bądź co bądź, jest jedyną taką instytucją na Śląsku, a tym samym promuje Bytom i ściąga do niego melomanów z ościennych miast.

Uważam, że trzeba bić na alarm, bo coś złego dzieje się w naszym mieście: Gloria spalona, Muzeum Górnośląskie ma być zaanektowane przez Muzeum Śląskie, teraz Opera...

Niedługo, gdy powstaną już te wszystkie drogi i autostrady, przez Bytom będzie się tylko przejeżdżać, mijając go bokiem i nawet się nie zatrzymując. Ciekawe, że nie ma nawet zjazdu do Bytomia z autostrady.

Miasto ma wizerunek tego, które się zapada. Dosłownie (szkody górnicze, ruiny kamienic) i w przenośni: zapada się jego kulturalny wymiar.

W takiej sytuacji władze na pewno nie zdołają przyciągnąć inwestorów. Nawet jeśli ofiarowałyby im nie wiadomo jak korzystne warunki i ulgi.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Opera Śląska 2012/08/19 09:52 #104490

  • ikar
  • ikar Avatar
  • Gość
  • Gość

^^^ Katowice mogą sobie "chcieć". Opera jest marszałkowska i tylko zarząd województwa ma wpływ na jej lokalizację. Poza tym jeszcze niedawno Uszok twierdził, że Katowice nie mają już pieniędzy na duże inwestycje, ponieważ wykosztowały się na kwartał kultury przy Spodku. Niemniej Bytom powinien ostro lobbować za budową, bo Katowice kiedyś mogą dopiąć swego...

Niestety MephiR Katowice rozpoczęły już budowę nowego budynku Opery Śląskiej - obok nowego budynku siedziby Orkiestry Polskiego Radia, nowego budynku Filharmonii Śląskiej, nowego budynku Centrum Kongresowego i nowego budynku ASP
planowane ukończenie inwestycji to rok 2018
katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... ln_zl.html

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Opera Śląska 2012/08/19 11:37 #104494

Niestety MephiR Katowice rozpoczęły już budowę nowego budynku Opery Śląskiej

Kurcze, ludzie w Polsce mają poważne problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Gdzie w tym artykule pisze, że Katowice już budują teatr opery i baletu? Ja tam przeczytałem zaledwie o jakiś planach. I to w dodatku bardzo mglistych, bo nie ma nawet studium wykonalności, a co dopiero projektu budowlanego. Miasto Katowice jedynie zgłosiło w Marszałkowie taki pomysł i nic więcej. To samo, co zrobiły Katowice, może zrobić i Bytom. To nic nie kosztuje, a dziennikarze mają o czym pisać.

Żeby przenieść Operę do Katowic potrzebna jest zgoda województwa, a to z kolei wymaga przyjęcia stosownej uchwały przez radnych sejmiku. Takiej uchwały nie ma, więc o czym my tu dyskutujemy?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Opera Śląska 2012/08/19 14:41 #104501

  • zarys
  • zarys Avatar
  • Gość
  • Gość
Zostanie to co niektórzy forumowicze lubią ,"MARKETY" a po kulturę pojedziemy do sąsiadów.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Opera Śląska 2012/08/19 14:57 #104502

  • bytomianka
  • bytomianka Avatar
  • Gość
  • Gość
MephiR, przecież sam chwilę wcześniej napisałeś: "Kiedyś zamiar Katowic się ziści. Pytanie co Bytom robi, by Opera kiedyś nie odpłynęła z miasta?"

I właśnie o tym rozmawiamy. Są plany, są rozmowy, artyści chcą zmiany, bo w obecnej siedzibie im za ciasno i nie mogą tworzyć na taką skalę i na tyle profesjonalnie jakby chcieli. Jeśli w ślad za tym pójdzie wykonanie i Katowice zrealizują inwestycję, to naprawdę nie będzie dużym problemem uzyskanie akceptacji Urzędu Marszałkowskiego. Jedyny rozsądny argument na dziś dla obrony Opery w Bytomiu jest taki, że nie można wszystkich instytucji kulturalnych skupiać w Katowicach, a reszta regionu będzie kulturalną pustynią.
Na dziś miasto nie ma pieniędzy, aby wybudować czy przebudować obecną siedzibę.

Może właśnie jak będzie się o tym mówić, pojawi się pomysł, jak zatrzymać Operę w Bytomiu?
Może znaleźliby się biznesmeni, którzy daliby pieniądze na nową siedzibę, a w obecnym budynku mógłby być teatr z prawdziwego zdarzenia? Np. HartOFFanie Teatrem lub inne ambitne przedsięwzięcia Beceku?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Opera Śląska 2012/08/19 18:46 #104521

Oczywiście, że jeśli Katowice będą konsekwentnie lobbować za budową nowej siedziby u siebie, to w końcu tego dopną. Ale w tej chwili nie zapadły jeszcze żadne decyzje i Bytom może się przed tym obronić. W jaki sposób? Poszukać działki dla Opery, przeprowadzić konkurs na koncepcję nowego budynku i wpisać budowę do wieloletniego planu inwestycji. To są już konkretne działania.

Katowice w tej chwili są na takim samym etapie jak my, bo poza potencjalną działką, nie mają praktycznie nic. Pieniędzy też nie mają, bo jak można dowiedzieć się z powyższego artykułu, liczą przede wszystkim na dotację unijną, którą Bytom też przecież może pozyskać.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Opera Śląska 2012/08/19 19:12 #104524

  • bytomianka
  • bytomianka Avatar
  • Gość
  • Gość
"Poszukać działki dla Opery, przeprowadzić konkurs na koncepcję nowego budynku i wpisać budowę do wieloletniego planu inwestycji. To są już konkretne działania".

Otóż to. Popieram konkrety. Dzięki!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Opera Śląska 2012/08/19 19:37 #104526

Czytałam ten artykuł, o którym pisze bytomianka:
katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... opera.html

We wczorajszym wydaniu GW był też krótki artykuł o placu po Glorii.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Moderatorzy: Ghost
Bytomski.pl - 2019 - Wszelkie Prawa Zastrzeżone