Nie jest moim pomysłem aby coś się temu obiektowi stało. Przeciwnie chciałbym aby ten obiekt miał się w jak najlepszym porządku, rozwijał się.
Niestety chyba pomysł na zniszczenie tego obiektu mają obecni właściciele obiektu i jak się czyta, że jakiś złom ze środka jest wywożony a nie wiadomo dokładnie co to za złom to jest źle. Bo zaraz okaże się, że naruszona jest konstrukcja budynku. Druga sprawa, że na rozbiórkę również trzeba mieć pozwolenia i projekty i czy takie Rezonator posiada?? nie wiadomo.
Po za tym ja wiem, że to nie Fortum jest właścicielem obiektu. Nie mniej został on zbyty za symboliczną 1zł lub 100zł i nie wydaje mi się, że umowa przewiduje np. odsprzedaż tego obiektu za większą sumę. W takim wypadku działanie Fortum nie miało by najmniejszego sensu. Po za tym Rezonator już by na tym obiekcie zarobił albo chociaż próbował zbyć. Wydaje mi się, że kiedyś wypowiadał się Rzecznik Fortum z informacją, że ten obiekt jest oddawany za free tylko po to aby w nim coś związanego z kulturą zrobić. Ponadto teren na którym stoi miałby w dalszym ciągu należeć do Fortum tak aby nowy właściciel nie miał możliwości zbycia obiektu.
Mnie ta umowa interesuje tylko z jednego względu - wykurzeni Rezonatora. Osobiście nie potrafił bym się pogodzić z tym, że tak uznana w świecie firma jak Fortum mogła by działać na szkodę samorządu lub na szkodę tego pięknego zabytku. A jeśli takich zapisów w umowie nie ma to klops!!!!
Teraz okazuje się, że Rezonator nie miał 5 mln zł na wkład własny. Wydaje się, że miasto w takim wypadku takie fundusze by wygospodarowało.