TEMAT:

Trudno się dziwić, że po zdradzie PiS nastroje są minorowe. Większość bytomian ma świadomość, że to już druga kroplówka, którą podano Bartyli. Pierwszym razem zrobiła to trójka radnych z klubu PO, teraz piątka radnych z PiS. I o ile za pierwszym razem był to kosztowny incydent, dowód na to że bytomskie PO się zakiwało, o tyle ten drugi raz, zmienia krajobraz polityczny Bytomia znacznie głębiej. Niemała grupa obserwatorów sceny politycznej, zamartwia się, że przybliża to Bartylę do trzeciej kadencji. Co dalej?

Powiem to co mówię od lat – róbmy swoje. Trzeba optymalnie wykorzystać najbliższe 10 miesięcy i bardzo ciężko pracować, przede wszystkim bezpośrednio z bytomianami. Najważniejsza jest rzetelna informacja o tym co się dzieje w mieście, o konsekwencjach „radosnej twórczości” Bartyli i układu, który go wspiera. Tak jak obecnie. Mieszkańcy winni się dowiedzieć, że w budżecie nadal brakuje 19 milionów na wypłaty dla nauczycieli, 5 milionów na oczyszczanie miasta, czy 2,5 miliona na dodatki mieszkaniowe. Będzie za to 42 miliony na stadion przez 3 lata. Bartyla triumfuje, a bytom.pl indoktrynuje: "do 25 lutego ma zostać podpisana umowa z wykonawcą pierwszego etapu wielomilionowej, sztandarowej dla miasta inwestycji, jaką jest budowa kompleksu sportowego przy ul. Olimpijskiej". Sam Bartyla, jak w amoku, wieszczy: "Dziś zapadła ważna decyzja zarówno w odniesieniu do sportu, jak i rozwoju całego naszego miasta". Warto pamiętać, że w szczegółach ma to wyglądać tak: "Łączne nakłady finansowe na inwestycję jaką jest budowa pierwszego etapu kompleksu sportowego przy ul. Olimpijskiej wyniosą 42 mln złotych, z tego w 2018 roku – 5 mln zł, w przyszłym 16 mln zł i w 2020 roku – 21 mln złotych".

Tak więc rozpoczęcie inwestycji ma być tylko trampoliną dla Bartyli i układu przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi, aby uzyskać popracie kibiców i możliwość dalszego przerobu pieniędzy przez Bytomski Sport. Tak więc drenaż kieszeni mieszkańców trwa w najlepsze…

Pomijając idiotyczny tytuł, dopowiem, że przeciwko pozostawieniu spółki Bytomski Sport (czyli za jej likwidacją) głosowało tylko 3 radnych. TRZECH. Polityka to nie krótkowzroczność i totalniactwo. Pora to zrozumieć.

To w takim razie jak chcecie "utrzeć" nosa Bartyli, który złapał wiatr w żagle nie mając żadnego wpływu na to gdzie podzieją się pieniądze z BS? Zanim ustawa dająca radnym taką możliwość wejdzie w życie to DB z kumplami już te 5mln przepiją. Mało tego BS zadłużony jest na 6 mln złotych. Dostali 5 czyli milion do tyłu plus kolejne kilkaset tyś na wypłaty. Czyli już 1,5-2 mln - nie licząc innych wydatków i zobowiązań tylko dług się będzie pogłębiał.

I własnie z powodu planowego pogłębiania tegoż długu skutkującym zadłużaniem całego miasta, wątek powiniem mieć tytuł
" Długowzroczna polityka bytomskiego PiS-u" .

ustawa wejdzie w życie 31 stycznia.

PIS był dobry w referendum, teraz jest zdrajcą. Znów pojawia się ex prezydent ogarnięty chorą nienawiścią do wszystkich i wszyskiego co nie jest po jego stronie. Opętany chęcią zemsty na wszyskich i wszystkim co kojarzy się z Bartylą. Człowiek pełen pychy uważający się za wyrocznie wszechwiedzy. Nie zdaje sobie sprawy, że przyczyną tego całego zamieszania jest właśnie On. Mający gdzieś wolę i potrzeby mieszkańców, w czasie swoich szczęśliwie zakończonych rządów. Trzeba było być taki mądry w czasie swojego panowania. Wystarczyło pogodzić kulturę ze sportem, złoty środek umiarkowanie i dalej by pan rządził. A tak mieszkańcy pokazali panu swoje miejsce, pycha kroczy przed upadkiem. Panie Piotrze gdyby nie pan, nie byłoby Bartyli. Tak na koniec, mamy pana już serdecznie dosyć. Zresztą niech pan się dalej udziela, jest pan kołem młyńskim u szyji opozycji.

Franz napisał:

PIS był dobry w referendum, teraz jest zdrajcą. Znów pojawia się ex prezydent ogarnięty chorą nienawiścią do wszystkich i wszyskiego co nie jest po jego stronie. Opętany chęcią zemsty na wszyskich i wszystkim co kojarzy się z Bartylą. Człowiek pełen pychy uważający się za wyrocznie wszechwiedzy. Nie zdaje sobie sprawy, że przyczyną tego całego zamieszania jest właśnie On. Mający gdzieś wolę i potrzeby mieszkańców, w czasie swoich szczęśliwie zakończonych rządów. Trzeba było być taki mądry w czasie swojego panowania. Wystarczyło pogodzić kulturę ze sportem, złoty środek umiarkowanie i dalej by pan rządził. A tak mieszkańcy pokazali panu swoje miejsce, pycha kroczy przed upadkiem. Panie Piotrze gdyby nie pan, nie byłoby Bartyli. Tak na koniec, mamy pana już serdecznie dosyć. Zresztą niech pan się dalej udziela, jest pan kołem młyńskim u szyji opozycji.

Akurat Koj zrobił więcej dla sportu niż Bartyla.

Właśnie dlatego tak zajadle sabotował wszystko co było związane z budową obiektu sportowego przy Olimpijskiej. Jest ojcem tej wojny która się toczy od wielu lat. Tyle w temacie. P.S. Panie Piotrze miej pan odwagę na FB pokazać że MYbytomianie to pan (starczy spojrzeć w KRS).

Franz napisał:

PIS był dobry w referendum, teraz jest zdrajcą. Znów pojawia się ex prezydent ogarnięty chorą nienawiścią do wszystkich i wszyskiego co nie jest po jego stronie. Opętany chęcią zemsty na wszyskich i wszystkim co kojarzy się z Bartylą. Człowiek pełen pychy uważający się za wyrocznie wszechwiedzy. Nie zdaje sobie sprawy, że przyczyną tego całego zamieszania jest właśnie On. Mający gdzieś wolę i potrzeby mieszkańców, w czasie swoich szczęśliwie zakończonych rządów. Trzeba było być taki mądry w czasie swojego panowania. Wystarczyło pogodzić kulturę ze sportem, złoty środek umiarkowanie i dalej by pan rządził. A tak mieszkańcy pokazali panu swoje miejsce, pycha kroczy przed upadkiem. Panie Piotrze gdyby nie pan, nie byłoby Bartyli. Tak na koniec, mamy pana już serdecznie dosyć. Zresztą niech pan się dalej udziela, jest pan kołem młyńskim u szyji opozycji.

Piotr Koj został odwołany dlatego, że nie chciał się związać z układem który teraz jest u steru, ani się podporządkować. Mieszkańcy byli potrzebni tylko do odwołania. Z ich potrzebami władza się nie liczy.

Piotr Koj został odwołany ponieważ stworzył swój układ, potocznie nazywany "gliwickim". Poza życiem na kredyt innego pomysłu na miasto nie przedstawił.

Szeregowy napisał:

Piotr Koj został odwołany ponieważ stworzył swój układ, potocznie nazywany "gliwickim". Poza życiem na kredyt innego pomysłu na miasto nie przedstawił.

Tak samo prawdziwe, jak to, że Polacy rozpętali drugą wojnę światową.

Zaledwie sześć lat minie, jak Piotr podpadł układowi z Nowego Chechła, który organizował najazdy związkowców na UM, gdy ci po popisach pod Karbiem nie mogli pod centrum ryć na zawał.
Ale PiS o tym ponoć nie wie. Tak samo jak tego, co się działo na kopalnianych masówkach.
Zapewne nie wie również, że dając zielone światło Bartyli, potwierdził, że poza zwiększaniem długu Bytomia, również nie ma pomysłu na miasto.

Twoje teorie są dość egzotyczne, ale przecież każdy ma do nich prawo. Proponuje Ci sprawdzić, jaki pomysł na miasto ma PiS i w końcu na te partie zagłosować. To będzie uczciwsze niż obciążanie pisu winami PO czy BISu.

Szeregowy napisał:

[...] Proponuje Ci sprawdzić, jaki pomysł na miasto ma PiS i w końcu na te partie zagłosować..

Jedno zdanie, ale jakże wymowny przekaz
Po co sprawdzać coś, co się nijak ma do rzeczywistości. Reklama i puste słowa to jedno, a poparcie dla Bartyli i "tak" dla zadłużania Bytomia i ładowanie pieniędzy dla "fachowców", którzy potrafią tylko przejadać kasę, to jawna kpina, To po pierwsze.

A po drugie to problem na kogo radzisz głosować ?. Bo ze zdania wynika, że każesz sprawdzić coś, co w rzeczywistości nie istnieje, ale nazywane jest "pomysłem" i zaraz po tym głosować na "te partie" - liczba mnoga.
Z powyższego jednoznacznie wynika , że nie chodzi tutaj o PiS, bo jak wiemy zagrywki PiS-u świadczą, że ten nie ma pomysłu, a na dodatek wtedy użyłbyś liczby pojedynczej - "tę partię".
Czy potrafisz zatem wskazać na które nie wymienione przez Ciebie partie, mieszkaniec Bytomia ma zagłosować. Czy tu w podtekscie chodzi o BIS i SBB ?

umknął Ci jeszcze brak ogonka w "proponuje". Dopytaj może zatem: kto proponuje. Będzie bardziej merytorycznie.

Ja się wcale nie dziwię - Bytom to takie pole minowe że brak chętnych aby się wychylać, strategia siedzieć cicho i nie mieszać w tej latrynce wydaje się może nie do końca rozsądne ale przynajmniej bezpieczne.