TEMAT:

ojojoj Pan Radny Michał Bieda sie zdenerwował? podoba mi sie post Pana Radnego. Podoba mi się jak Pan Radny sie miota

1 Kolegami nie jesteśmy i nie będziemy. To prawda. Natomiast Czcigodny Pan Radny chyba mnie z kims pomylił. Doprawdy nie rozumiem co może być nagannego w siedzeniu i słuchaniu? A może Szanowny Pan Radny pomylił mnie z innym radnym, który głośno skomentował wystapienie radnego Pachochy słowami "ciągnie druta"? Zauważyłem że aż zakręcił sie Pan ze śmiechu. Głośnego, zdrowego. Kulturalnego. Być może pomylił mnie Pan z radnym Delewskim, który przez połowe sesji prowadzał się objęty z narzeczoną lub obściskiwał się z nią na krzesle dla widowni. Zwrócił na to nawet uwage radny paczocha. Tego typu zachowania Szanownemu Panu Radnemu nie przeszkadzały?

2.Nie zarzucaj mi kłamstwa. Przyjmij do wiadomości, że jeżeli czegos nie rozumiesz to niekoniecznie jest to kłamstwo. ZBM jest spółka gminną, cały zarząd tej firmy to osoby powołane przez P.Koja. Pisząc iż TBS pasożytuje na "mieście" miałem na mysli (co chyba jasno wytłumaczyłem) ZBM, któremu mpodebrało kilka smacznych kąsków. Jeżeli nie masz wiedzy zapytaj starszego kolege z PO z Gliwic, Pana Gowola.

3. Moje poglądy, sa równie ważne jak Twoje. Nikt nie dał ani Tobie ani przyjaciołom z PO monopolu na mądrość. Zapamiętaj to.

4.Ideą TBS jest brak mozliwości wykupu mieszkania na własność. Byc może w bytomiu jest inaczej, sprawdze sobie. Może napiszę do Włodzimierza Charchuły

5. Nie otrzymaliście żadnych sygnałów, wiesz o tym tak samo dobrze jak i ja. TNie będą tego wątku jednak kontynuował bo byłoby to bicie piany. Chyba, że przedstawisz skan jakiegoś np pisma z teletaxi czy onyxa, wtedy w sposób oczywisty będziesz miał rację.

6.Logo za które PO zapłaciła 100 000 jest poniżej wszelkiej krytyki. jako podatnik z pieniędzy którego za nie zapłacono mam prawo do jego oceny. Nie płaciliście za "strategie" ze swoich prywatnych pieniędzy. płaciliście miejskimi. Właściwie pisząc "płaciliście" mylę się. Twoi przełożeni płacili.

7.Twoja ocena spełniania jakichkolwiek kryteriów jest twoją oceną. Nie ma wartości absolutu.

8. Nie pisałem nic o kosztach, tym bardziej nie rzucałem żadnych sugestii. Nigdzie nie sugerowałem, ze jak piszesz "ktoś cos z tego ma". Coś Ci sie chyba pomyliło.

9.sesyjne "obserweacje" (cóż za pogardliwe okreslenie - zapamiętamy, my wyborcy ) cóż. Byłemna tej sesji z 3 godziny. Zabrałeś głos 1 raz. ! raz w dyskusji budżetowej. Zapytałes Wójcika czy zrzeknie sie mandatu. odpowiedział Ci ironicznie tak, że słowem nie pisnąłeś a sala wybuchła śmiechem. potem głosu nie zabierałeś aż do przerwy ogłoszonej około 21.00.Tak?
PS. Nie zartuj z tym animuszem do zakładów. Wójcik zadał Ci proste pytanie: czy nie widzisz różnicy między mandatem radnego a umowa o pracę z wickiem? Pewnie nie widzisz, bo mu nic nie odpowiedziałeś.

10. Pisałem o pytaniu Henryka Bonka (zadawał je chyba z 4 razy) Jaką podstawe prawną wnioskodawcy zastosują aby ukarać kierowcę taksówki, który nie przyklei loga. Tylko tyle, sam byłem ciekawy odpowiedzi. Ciekawe dlaczego NIKT z władz miasta nie modpowiedział? A co napiszesz o niechlujstwie uchwał, jaka wytknął Paczocha?

11. Miód na twoje uszy...cóż zmartwię Cię ale nie widzę związków pomiędzy zawiązywaniem sie wspólnot mieszkaniowych a prezydentura Koja a dwa, chyba nie zrozumiałeś o czym pisałem do Mephira. Uważam, iż czynsz jaki płacimy nie popwinien byc podwyższany. tym bardziej w miescie zarządzanycm tak chaotycznie jak Bytom.

12. Podoba mi się to co napisałeś do Edgara, cytuję "wystartuj w wyborach i wygraj" napiszę: Ty też

13. Edgar pisał także o kuzynce Koja i pewnych dziwnych czynnościach okołokonkursowych. Nie zauważyłem abys w jakikolwiek spoób odniósł się do tego.

pozdrawiam

PS Stolica kulturowa Śląska bez kina. tego chyba Mrożek by nie wymyślił

spokojnie będzie Gloria i Cinema City
a póki co jest BECEkino
ps pamiętaj stolica kultury - to cel (póki co logo glosi ENERGIA KULTURY), nie fakt, morze możliwości przed nami...
Ty chyba nie wierzysz, ze to miasto ma jakąkolwiek przyszłość, bez względu na frakcję rządzącą.

nie musisz pisać przez 'pan' i nie zdenerwowałem się. co do zachowania radnych Delewskiego i Jadczaka mam swoje zdanie i obaj je poznali. samo hasło z drutem i owszem wywołało śmiech na sali, nie mniej radny Jadczak powinien przeprosić. co do wypowiedzi Wójcika to śmiech dopowiedziałeś sobie sam. nie odpowiedziałem na to bo nie wypowiadałem się po to, żeby wchodzić w polemikę z radnym Wójcikiem. zabrałem głos, bo uważam teksty w stylu "czy jak nie dostaniemy pieniędzy na drogę to pan się poda do dymisji" za głupawe. zwyczajnie. mam prawo do takiej oceny i wyraziłem to pytając radnego Wójcika, czy odwracając sytuację on się poda do dymisji jak pieniądze z zewnątrz jednak będą. oni mają taką manierę krytyki wszystkiego co się zaproponuje. identycznie było z halą sportową. krytyka, śmiech, że z pieniędzy miasta itd. bez względu na to ile razy się powtórzy, że pozyskiwanie pieniędzy jest w trakcie, że województwo przesuwa konkursy itd. oni i tak mówią to samo i tak samo.
co do kwestii tego co napisałeś o pasożytowaniu na mieście, to jaki jest koń, każdy widzi. zacytowałem twoje słowa. jak Cie to boli to trudno.
o zdarzenia o których piszesz nie muszę pytać prezesa Gawola bo głosowałem za przekazaniem tych budynków do TBS i nie żałuję tego. ZBM nie ma organizacyjnych możliwości budowania budynków a TBS tak. z pieniędzy z właśnie tych mieszkań TBS buduje dzisiaj nowe mieszkania na Karpackiej. TBS nie wyczaruje pieniędzy i musi je dostać od miasta w tej czy innej formie. pieniądze głównie odkłada w celu budowy kolejnych mieszkań.
co do pieniędzy za logo na taksówkach to rzeczywiście nie Ty, a Edgar pisał "Przecież to pachnie tym, iż ktoś musi przecież wyprodukować owe nowe oznaczenia i zarobi na tym, czy to jakiś lobbing? " przepraszam, że wpadło to w wypowiedź poświęconą Tobie.

logo nie kosztowało 100000. cała strategia kosztowała bodajże 92 tysiące. tak manipulując dyskusją daleko nie zajdziemy. logo jest tylko fragmentem strategii. uważam, że ten dokument był potrzebny. chociażby po to, żeby nie było jak w ostatnich latach. w 2005 roku pojawiło sie logo z kolorowym "B". skąd, jak, dlaczego? nikt nie wie. nie ma ani uchwały, ani zarządzenia niczego. promocja powinna być spójna i długofalowa. nie kwestionuję Twojego prawa do oceny loga. staram się pokazać Ci, że na sprawę warto popatrzeń trochę szerzej niż własne "widzimisię".

odpowiedzi na pytanie radnego Bonka mogło nie być na przykład dlatego, że nikt na sali nie miał ze sobą kodeksu. wystąpień radnego Paczochy komentował nie będę bo na tej sesji przeszedł sam z siebie.

a co do miodu to pozostanę przy swoim. ilość powstających wspólnot jest proporcjonalna do sprzedawanych przez gminę mieszkań. a tu widać wzrost z niecałych 200 do ponad 1000 w skali roku. i jest to zasługa rozwiązań prawych i organizacyjnych przyjętych przez prezydenta. taka polityka wynika z tego, że jesteśmy przekonani, że wspólnoty są lepsze w zarządzaniu niż zbm. nie jest to żadna ujma dla zbm. tak jest wszędzie na świecie i cieszę się, że idziemy tą drogą. co do czynszu to uważam, że powinien być dostosowany do rynku czyli wartości na poziomie zbliżonym w okolicznych miastach. inaczej nigdy nie wyremontujemy tych budynków, gdyż pieniądze trzeba by przekazać z budżetu miasta. i tak przekazujemy na to ponad 3 razy tyle co poprzednicy ale przy potrzebach sięgających 1,5 miliarda to kropla w morzu potrzeb. nie może być tak, ze z pieniędzy wszystkich mieszkańców wiecznie dopłaca się mieszkań 20% bytomian. niestety. a do tego sprowadza się zastosowanie się do Twojego sprzeciwu w sprawie podwyższenia czynszu.

co do wyborów to nie musisz mi tego pisać. raz wystartowałem. czy będę startował kolejny raz? nie wiem. jeżeli tak to wyborcy zdecydują. podobnie jak zrobili to w przypadku Mariusza.

co do kwestii konkursu w 51 to mamy tu do czynienia z bardzo częstą ostatnio praktyką kłamstw radnego Wołosza. nie był skreślony z żadnej komisji. to jest zwyczajne cygaństwo. i pisze to prosto z mostu. radny Wołosz kłamie u siebie na stronie i w wypowiedziach dla TV. kłamie nie pierwszy raz. komisje składają się z 9 osób: 2 osoby z kuratorium, 2 ze związków zawodowych, przedstawiciel rodziców, przedstawiciel pracowników szkoły i trzech przedstawicieli organu prowadzącego, czyli prezydenta. gestem dobrej woli jest powoływanie przez prezydenta jednego z radnych. w tym celu prezydent pisze do przewodniczącego rady o desygnowanie kandydatów do komisji. przewodniczący robi ukłon w stronę "resortowej" komisji. ona wskazuje swoich kandydatów, ale ponadto przewodniczący przedstawia prezydentowi kandydatury radnych nie będących członkami komisji edukacji. w rezultacie jest zgłoszonych więcej radnych niż jest miejsc w komisjach konkursowych. prezydent wybiera zatem sam i trudno mu tego prawa odmówić. nie wierzę w to, że radny Mariusz Wołosz, będący radnym kolejną kadencję nie zna tej procedury. nie był skreślony z komisji bo nie był do niej powołany. był jedynie kandydatem wysuniętym przez komisję edukacji... jednym głosem bo wygrał z radnym Kurnikiem również 4:5 ale o tym już oczywiście nie wspomni. dlaczego prezydent powołał innego radnego a nie radnego Wołosza? cóż. jak dla mnie to trzeba być wyjątkowym ignorantem, licząc na to, że prezydent powoła kogoś, kto tego samego dnia wysyła zawiadomienie na prezydenta do prokuratury. zawiadomienie również pełne manipulacji, wydumanych zarzutów i po raz kolejny popisów w nieznajomości procedur. co do koneksji rodzinnych... trudno nie uznać tego za niezręczność. równie trudno zabronić komuś startu w konkursie tylko dlatego, że jest krewnym prezydenta. Beata Hucz-Pszon będzie moim zdaniem świetnym dyrektorem. znam ją jako pedagoga od wielu lat. od uczestników konkursu wiem, że była wyraźnie lepsza.

i na koniec Twój p.s.
widzisz, gdybyś zadał sobie choć trochę trudu i przeczytał strategie promocji i marki Bytomia to wiedziałbyś, że "kulturalna stolica Śląska" to cel pożądany. nikt nie twierdzi, że tak jest. poza Tobie podobnymi krytykami wyśmiewającymi w ten sposób to hasło. żeby miasto takie jak Bytom miało jakąś przyszłość trzeba wybrać dziedziny, w których ma się specjalizować. my wybraliśmy między innymi kulturę. Bytom ma w tej dziedzinie spory potencjał. żeby go wykorzystać trzeba się zdecydować na daną dziedzinę i później konsekwentnie realizować ten wybór. to właśnie robimy. nie ma innej drogi. o! przepraszam jest... krytykować i wyśmiewać wszystko co ktoś robi. tylko, że to droga donikąd.


p.s. kilkanaście lat temu w połowie lat dziewięćdziesiątych miasto otrzymało ofertę budowy na placu kościuszki centrum handlowo-usługowego. pomysł zablokowano twierdząc, miedzy innymi, że doprowadzi to do upadku bytomskich kin. efekt jest taki, że centrum do dziś jeszcze nie powstało, a kina i tak upadły.
konkursiwo: kto był głównym blokującym tą inwestycję?

Michał napisał:

kto był głównym blokującym tą inwestycję?

Chyba Wójcik
A znalazłem jeszcze
swietochlowice.naszemiasto.pl/wy ... 71701.html
i cos takiego
www.nie.com.pl/art1273.htm

I nie powiem na poczatku tez byłem, zły przeciwko tej całej inwestycji....

Co do promocji to miasto musi sie promować i wkońcu słychac o Rynku 7

I tez jestem za aby Bytomskie taksowki sie wyróżniały a Radzionkowskie wypad z miasta

Szeregowy gdzie ty wogóle mieszkasz, masz wogóle mieszkanie własnościowe.
Bytom ma najniższe czynsze w okolicy i obejzyj sie wkoło ile jest remontów ile zostało kamienic odnowionych. Dzieki TBS-owi młodzi mają szanse na swoj własny dach nad głową za niewielką cene. I super że kolejne mieszkania w okolicy rynku będą "zrobione" przez TBS.
Dziś jade do Tbsu pytać o finanse i ogólnie pogadać z tym szefem
Zapytam czy ten kredyt jest preferencyjny i który z radnych nie chciał dać więcej kasy na TBS.
A po drugie nie wiem czy wiesz takie towarzystwa w niemczech swietnie prosperują
Po 15 latach ludzie mogli sobie, je wykupić.


P.S Kiedys muszę się przejść na sesje i posłuchać co kto mówi

P.S Kiedys muszę się przejść na sesje i posłuchać co kto mówi

Ja też nabrałem takiej ochoty..choć szczerze boję się że może być to żenujące.
Michał a może Ty spróbowałbyś aby sesje rady miejskiej były nagrywane i umieszczane w internecie, oczywiście o ile to możliwe. Zresztą sam stenogram by mnie już zadowolił

Stachmtg, to kiedy sie umawiamy i idziemy

O ile wiem kilka miast wprowadziło możliwość oglądania sesji na żywo - dzięki kamerze. Natomiast polecam obejrzeć sesję, gdy jest większa liczba osób i gdy brak widowni.
Sesja w pierwszym wypadku dramatycznie się wydłuża i często zaczyna się wyliczanka gdzie jest przecinek, a gdzie powinien być i generalnie każdy chce coś powiedzieć - czemu się akurat nie dziwie. Natomiast w większości wypadków, wymiana zdań i opinii jest bezcelowa a czasami "śmieszna"...

heh były już przymiarki do pokazywania sesji. pomysł upadł bo... wtedy trwałoby to wszystko jeszcze dłużej. jest kilku radnych z dużym parciem na szkło. jak przychodzi prasa albo telewizja to się dopiero zaczyna... przedwczoraj na początku sesji wygrałem zakład z kolegą z klubu. założyliśmy się po ilu minutach radny Patoń podejdzie do redaktora Nowaka. kolega postawił na 8 minut ja na 5. wygrałem bo podszedł po 4,5 na sesje zapraszam. najbliższa pod koniec lipca będzie. nasza rada jest w pewnym sensie nienormalna. kiedy rozmawiamy z radnymi z innych miast kręcą głowami z niedowierzaniem, że trwa to u nas tak długo a dyskusje stoją na takim poziomie. zawdzięczamy to głównie dwóm byłym prezydentom i byłemu przewodniczącemu rady. mam nadzieje, że jak zmieniony będzie statut i ograniczony zostanie czas wystąpień do 3x5 minut jakoś to się unormuje. obecnie każdy może mówić nieskończoną ilość razy po 10 minut w danym punkcie. często jest tak, że np. radny Paczocha mówi przy danym projekcie 1,5 godziny :co3: a na głosowanie wychodzi. zapraszam.

Morfi... nie to nie o wójcika chodzi
konkursiwo dalej otwarte

heh były już przymiarki do pokazywania sesji. pomysł upadł bo... wtedy trwałoby to wszystko jeszcze dłużej. jest kilku radnych z dużym parciem na szkło. jak przychodzi prasa albo telewizja to się dopiero zaczyna...

Jak znam ludzką mentalność to parcie na szkło skończyłoby się po paru sesjach. No, ale dobrze skoro będzie dla was za długo przez filmowanie, to może stenogramy?

Michał napisał:

heh były już przymiarki do pokazywania sesji. pomysł upadł bo... wtedy trwałoby to wszystko jeszcze dłużej.

Początki na pewno byłyby trudne, ale później radni powinni się już przyzwyczaić, że są obserwowani.

Tak w ogóle to przedłużenie się sesji nie jest żadnym argumentem przeciwko filmowaniu sesji. O ile wiem nie ma żadnego zakazu długich sesji, wręcz przeciwnie! Długa sesja to znaczy merytorycznie obszerna! Przynajmniej w teorii...

@Mephir: komunalne stawki czynszu w kamienicach miejskich to max 4,2 zł/m2? Z funduszem remontowym, wodą itp? Całóść? Jeśli tak , to rzeczywiście granda i w tym wypadku obecny stan budynków to wina rady miasta i prezydenta.
@ Panie radny Michale Biedo- zróbcie coś z ZBM- Prezydent Koj solennie obiecał, że kamienice miejskie nie będą "ciekły" a ja mam na Dworcowej 28 dosłownie "kran" z sufitu, a nadmienie że mieszkanie nie jest na ostatnim piętrze - ZBM od 1,5 roku uchyla się od jakiegokolwiek nawet tymczasowego zabezpieczenia dachu, pomimo próśb, gróźb. Niedługo to wszystko runie. A przypominam, że na tę kamienicę są przez UM BYtom przeznaczone środki z puli miejskiego konserwatora zabytków na remont generalny.
Ps. jestem jak najbardziej za osiagnieciem celu kulturalnej stolicy, nawet nie tylko śląska, ale pomyślmy: jeśli runie kulturalny dobytek materialny Bytomia- stare okazałe kamienice i industrial to co będziemy budować na gruzach?

Stachmtg napisał:

Długa sesja to znaczy merytorycznie obszerna! Przynajmniej w teorii...

heh jakość nie zawsze przekłada się na ilość, niestety...
Wiele decyzji można pdojąć bez czczej gadaniny, natomiast najwięcej czasu na sesjach w Bytomiu traci się na przepychanki, albo...powielanie zdania, ale broń boże przyznanie komuś racji - mimo iż wszyscy mówią to samo :co3:

Stachmtg napisał:

Tak w ogóle to przedłużenie się sesji nie jest żadnym argumentem przeciwko filmowaniu sesji. O ile wiem nie ma żadnego zakazu długich sesji, wręcz przeciwnie! Długa sesja to znaczy merytorycznie obszerna! Przynajmniej w teorii...

Przejdź się na sesję, to zobaczysz, że większość z wystąpień radnych jest zbędna. Maratony do 4 nad ranem nie są nikomu potrzebne. Żeby tylko kilku niespełnionych polityków mogło się wygadać przed mikrofonem, miasto tylko traci kasę na prąd i obsługę sesji.

Nie rozumiem co to oznacza, że większość wystąpień radnych jest zbędna. Każdy z nich ma prawo do wypowiedzi, nawet pan radny Paczocha, za którym nie przepadam. Argumentacja członków PO, że nie wypowiadają się zbyt często sprowadza się do tego, że nie chcą uczestniczyć w ich zdaniem pustych potyczkach słownych, co prawdą nie jest. Na sali pada wiele wypowiedzi i pytań merytorycznych tylko nie znajdują one odpowiedzi, radny Bonk, Czubak i Wójcik i radny Paczocha, co prawda po zwykle kwiecistym wstępie często zadają pytania odnośnie argumentacji inicjatyw Prezydenta, bądź klubu PO powołując się przy tym często na różne podstawy prawne. Zazwyczaj jest jednak tak, że radny Doniec pod nosem, ledwo zrozumiale powie, iż za tym przemawia rachunek ekonomiczny. Na litość... czy wszystko można sprowadzać do rachunku ekonomicznego? Czy mefir nie popada w pewną już przesadą mówiąc, że zaoszczędziło by miasto na prądzie skracając obrady? Czy demokracja polega na dążeniu do kneblowania ust, i czy w Bytomiu będzie wtedy realizowana, gdy ekipie Koja po prostu nikt nie będzie przeszkadzał w "zmienianiu" Bytomia? Odnośnie Pana Wołosza, gdyby Prokurator nie znalazł podstaw do wszczęcia postępowania w sprawie ewentualnego przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków Prezydenta to wydałby postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa. Tak się jednak nie stało- to nie przesądza o żadnej winie Pana Prezydenta, ani nawet o tym, by można mu postawić zarzut, jednak coś jest na rzeczy skoro w postanowieniu o wszczęciu jest wstępna kwalifikacja prawna. Więcej, gdyby po przesłuchaniu w charakterze świadka osoby zawiadamiającej prokurator uznał, że jego treść jest niewystarczające wezwałby do uzupełnienia danych zawartych w zawiadomieniu przez radnego Wołosza, czyli przeprowadzenie tzw. postępowania sprawdzającego, ale tego nie zrobił, bo powziął przekonanie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Nie popadajmy więc w złudzenie, że to co się dzieje wokół jest zbiorową halucynacją, jest wielką manipulacją złych sił, które chcą przeszkodzić w uczciwym "zmienianiu" Bytomia.