Nie tylko „Ino Bytom” pomaga Kacprowi, teraz pomaga cała Polska

Pobity przez ojczyma Kacper z Bytomia od dwóch miesięcy przebywa w szpitalu. Jego stan nadal jest ciężki. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie zwrócił się do mieszkańców z prośbą o pomoc w zbiórce potrzebnych dla chłopca produktów. Zbierane są: żywność, ubrania i środki higieniczne.

Bytomski5 kacper

Kacper obecnie przebywa w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka, a w pomoc dla niego zaangażowali się nie tylko mieszkańcy Bytomia, ale ludzie z całej Polski, a nawet, jak podają pracownicy MOPR-u, z Wielkiej Brytanii.

Po urazie czaszkowo-mózgowym chłopiec cierpi na niedowład cztero-kończynowy i jest pod stałą opieką lekarzy z oddziału rehabilitacji neurologicznej. Jego stan nadal jest ciężki, ale nie zagraża już życiu. Chłopiec po brutalnym pobiciu przez ojczyma trafił najpierw do Chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii, gdzie cudem został odratowany.

Matka Kacpra i jej partner trafili pod koniec grudnia do tymczasowego, trzymiesięcznego aresztu, a dwójka rodzeństwa chłopca przebywa dziś pod opieką jego matki chrzestnej. Po upływie aresztu podjęte zostaną dalsze kroki. Ze wstępnych rokowań wynika także, że jeśli stan Kacpra nie pogorszy się, ma on szansę opuścić szpital w połowie marca.

Z informacji podanych portalowi bytom.naszemiasto.pl przez Krzysztofa Zawałę, rzecznika Sądu Okręgowego w Katowicach, wynika, że siostra matki Kacpra zadeklarowała chęć stworzenia dzieciom rodziny zastępczej. Zgłosiła się także rodzina, tworząca rodzinny dom dziecka, która chce zaopiekować się całym rodzeństwem. Podejmując decyzję o dalszych losach dzieci sąd jednak będzie kierował się tym, co najważniejsze, czyli ich dobrem.

Kacpra w szpitalu nie odwiedza nikt. Dotychczas wszelkie niezbędne dla niego rzeczy kupowali pracownicy ośrodka z własnych pieniędzy. W akcję zorganizowania pomocy dla chłopca zaangażowali się bytomscy społecznicy skupieni wokół internetowej grupy "Ino Bytom" (Paulina Kasperek i Marceli Kasprzycki) i pracownicy MOPR-u ( Katarzyna Dębska i Andrzej Falkiewicz). "Ino Bytom" zajęło się także rozpowszechnieniem akcji, dzięki czemu dziś cieszy się ona dużą popularnością. Zaangażowani w pomoc bytomianie podkreślają, że odzew jest ogromny, a wsparcie płynie z wielu stron. Wszystkie zgromadzone produkty zawożone są na bieżąco do szpitala. Pomoc nadal jest jednak potrzebna.

Zbierane są: środki higieniczne – nawilżone chusteczki, balsam nawilżający, gaza nitkowana (mała), pampersy dla dziecka do 30 kg, sanostol w płynie, ale także ubranka na 122 cm wzrostu – głównie koszulki, spodnie dresowe i skarpetki. Inicjatorzy akcji proszą także o bezsmakową wodę mineralną i kocyk na zmianę.

Do zbiórki rzeczy dla Kacpra można włączyć się dostarczając produkty do jednego z dwóch punktów:

  • Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Bytomiu – Dział Wsparcia Rodziny przy ul. Strzelców Bytomskich 21, pok. 38 na trzecim piętrze
  • sklep z bielizną „Prestiż” przy ul. Dworcowej 11 (w podwórku).

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon