Zobaczymy znane nam miejsca, charakterystyczny śląski pejzaż podwórek, kamienic, kościelnych wież, gdzie teraźniejszość i przeszłość przenikają się. „Obrazek za obrazkiem, rysunek za rysunkiem odnotowujemy tę samą charakterystyczną, lekko zwichrowaną kreskę, podobną kolorystykę i precyzję w oddaniu szczegółu, aby nagle skonstatować rzecz najważniejszą - myśl przewodnią łączącą te wszystkie, zdawałoby się różne, dzieła. Treścią ich wszystkich jest przemijanie, odpływanie czasu” – mówi Grażyna Kasprowicz, prezes Spółdzielni Pracy Artystów Plastyków w Bytomiu, organizator wystawy. Choć codzienność artysty wypełnia praca nad grafiką książkową - zaprojektował grafikę do ponad 100 książek i wielu innych drukowanych materiałów - to dał się również poznać jako autor monumentalnych malowideł i mozaiki, głównie na Śląsku, np. na Wydziale Nauki o Ziemi UŚ w Sosnowcu czy też w Niemczech, gdzie znajduje się np. jego monumentalne malowidło ścienne na fasadzie Muzeum Miejskiego w Bergkamen.
O artyście
Henryk Bzdok urodził się 15 czerwca 1937 r. w Rozwadzy na Górnym Śląsku i to miejsce urodzenia, wychowania i wzrastania – mimo iż artysta już od lat 70. jest za pan brat z Europą i światem – określiło jego artystyczne widzenie, rozumienie i przetwarzanie otoczenia. Studia ukończył w katowickim Wydziale Grafiki krakowskiej ASP. Współpracował z takimi czasopismami, jak: „Kocynder”, „Kaktus”, „Panorama”, „Jazz”, „Szpilki”, a także zagranicznymi „Punch” (Anglia), „Pardon” (Niemcy), „Octeh” (Jugosławia) czy „Dikobraz” (Czechosłowacja). Lista dokonań artysty – wystaw indywidualnych i zbiorowych, dzieł w przestrzeni publicznej – nawet zważywszy na przypadający w tym roku jubileusz 40-lecia pracy artysty – jest przeogromna. Prezentował Bzdok swoje rysunki niemal we wszystkich krajach Europy, w USA, Kanadzie, Brazylii, Argentynie.
