Policjanci wyjaśniają śmierć 4-miesięcznego dziecka

Policjanci z Bytomia wyjaśniają okoliczności śmierci 4 miesięcznego chłopczyka. Zatrzymanej 19-latce prokurator przedstawił zarzut narażenia syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

Teraz grozi jej do 5 lat więzienia. Prokurator objął kobietę policyjnym dozorem

Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Bończyka, zaniepokojeni losem swojej 19-letniej sąsiadki i jej 4 miesięcznego syna, powiadomili oficera dyżurnego bytomskiej komendy. Na miejsce natychmiast przyjechali stróże prawa, którzy zastali kobietę w mieszkaniu.

Niestety, w jednym z pomieszczeń policjanci znaleźli zwłoki 4 miesięcznego chłopczyka. Policjanci zatrzymali 19-latkę. Wstępne ustalenia śledczych wykazały, że dziecko było zaniedbane. Prokurator przedstawił matce zarzut narażenia syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. A portal bytom.naszemiasto.pl poinformował - Sekcja wykazała zmiany chorobowe, które mogły być przyczyna zgonu. Zlecono dodatkowe badania histopatologiczne, podczas oględzin lekarskich okazało się, że dziecko wyglądało na zaniedbane - miało odparzenia na skórze.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon