Sprintem przez boiska: Polonia wygrywa, a piłkarze szykują strajk

Źle się dzieje u naszych trzecioligowców, ale na pocieszenie świetny weekend zanotowały nasze kluby z niższych rozgrywek.

Przy Olimpijskiej źle się dzieje, choć wyniki wcale na to nie wskazują. Niebiesko-czerwoni w miniony weekend wygrali bardzo ważny i trudny mecz z BKS-em Stal Bielsko-Biała 2:1. Dzisiaj jednak wyjątkowo będzie mniej o wydarzeniach boiskowych, a o tym, co dzieje się poza nim.

Polonia Bytom jest liderem III ligi opolsko-śląskiej i głównym kandydatem do awansu. Co z tego, jak organizacyjnie klub wciąż sobie nie radzi. Zaległości wobec piłkarzy już zdążyły urosnąć do kilku miesięcy. W dodatku działacze mamią ich obietnicami, których nie są w stanie spełnić. Dlatego też zawodnicy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce.

Jeżeli w klubie nic się nie zmieni, to w sobotnim prestiżowym meczu z Odrą Opole (kto wygra będzie liderem ligi) zamierzają protestować. Na razie zapowiadają wyjście na boisko z opóźnieniem. Co będzie dalej? Tego na razie nikt nie wie. Słychać jedynie głosy, że przez zaległości finansowe na wiosnę możemy zobaczyć zupełnie inny zespół i wcale nie będzie on silniejszy.

Humory nie dopisują też w Szombierkach, choć tam głównie ze względów sportowych. "Zieloni" mieli bowiem gładko dopisać do swojego konta kolejny komplet punktów. Optymizm był uzasadniony, bo rywalizowali z ostatnim w tabeli Skalnikiem Gracze, który jeszcze nie wygrał meczu w tym sezonie.

W końcu musiał jednak przyjść ten pierwszy raz i pech chciał, że trafiło na bytomian. Bramka outsidera była jak zaczarowana i do przerwy gole nie padły. Po zmianie stron także trwała niemoc piłkarzy, a kwadrans przed końcem doszło do sensacji. Łukasz Mroziński skierował piłkę do siatki i "Zieloni" zostali ograni na własnym stadionie.

Bardzo udany weekend zanotowały nasze kluby grające w lidze okręgowej. W końcu żaden z nich nie poniósł porażki. Rezerwa Polonii ograła u siebie Pioniera Ujejsce 1:0. Komplet punktów padł też łupem Silesii Miechowice, która pokonała Cyklon Rogoźnik 2:1. Jedynie ŁKS Łagiewniki zremisował 2:2 z Siemianowiczanką Siemianowice Śląskie.

Optymizmem powiało także jeden szczebel ligowy niżej, czyli w bytomskiej A-klasie. Mecz przegrali jedynie Czarni Sucha Góra, ale w derbach Bytomia, a ograła ich Nadzieja 1:0. Takie same, skromne zwycięstwo zanotował Rozbark Bytom, który poradził sobie z KS Piekary Śląskie. Natomiast Rodło Górniki po raz pierwszy w sezonie wygrało i od razu okazale, bo 3:0 z Tarnowiczanką Stare Tarnowice.

W B-klasie pozycję lidera straciła rezerwa Silesii Miechowice, która w meczu na szczycie została rozbita przez Orkan Dąbrówka Wielka 5:2. Do gry o pierwsze miejsce wróciło Tempo Stolarzowice, a to za sprawą zwycięstwa 5:1 nad Orłem Bobrowniki.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon