III liga: potknięcie Polonii, a Szombierki gromią jak szalone

Osiem meczów bez porażki - taką serią mogą pochwalić się piłkarze z Modrzewskiego. Inne nastroje panują przy Olimpijskiej, gdzie Polonia przegrała i w sobotę zagra arcyważny mecz z Odrą Opole.

Polonia: Stal za mocna, Odra dogoniła

Piłkarze Polonii Bytom mają przed sobą trzy mecze, które mogę zdecydować, kto zostanie mistrzem III ligi opolsko-śląskiej i powalczy o awans. Pierwszy test niebiesko-czerwoni oblali, a pogromcą okazała się trzecia w tabeli BKS Stal Bielsko-Biała.

Mecz przy Olimpijskiej zaczął się jednak bardzo obiecująco, bo w 22. minucie Adrian Krysian był bliski strzelenia efektownego gola, ale piłka odbiła się od poprzeczki. Kilka minut później ten sam piłkarz Polonii znowu nie miał szczęścia. Piłkę głową zgrał mu Dawid Cempa, Krysian miał przed sobą tylko bramkarza, ale to on wyszedł górą z tego pojedynku.

Goście przebudzili się dopiero pod koniec pierwszej połowy, gdy uderzenie Przemysława Brychlika wybronił Marcin Michalak. Zespół Jacka Trzeciaka szybko odpowiedział, ale znowu dała o sobie znać skuteczność, bo Bartłomiej Setlak w dogodnej sytuacji nie trafił w światło bramki.

Trzy minuty przed przerwą trybuny przy Olimpijskiej zamilkły, gdy arbiter podyktował rzut karny dla Stali, a pewnym egzekutorem został Damian Zdolski. W dodatku niewiele brakowało, a tuż po przerwie goście podwyższyliby prowadzenie, ale tym razem Zdolski trafił w słupek.

Chwilę później Krysian skompletował hat-tricka niewykorzystanych szans, gdy będąc dziesięć metrów od bramki trafił w przeciwnika. Trzy minut później mógł, a w zasadzie powinien go pomścić Cempa, który podszedł do rzutu karnego podyktowanego po faulu na Robercie Trznadlu. Niestety, napastnik niebiesko-czerwonych nie trafił do siatki.

To podcięło skrzydła bytomianom, którzy choć dążyli do remisu, to stwarzali sobie coraz mniej okazji bramkowych. Najlepszą miał w końcówce Kamil Banaś, którego strzał z trudem wybronił bramkarz Stali. Kilka minut później porażka Polonii stała się faktem.

Jedynym pocieszeniem był fakt, że punkty straciła także druga Odra Opole, która zremisowała 1:1 z Górnikiem Zabrze. To sprawiło, że opolanie zrównali się punktami z Polonią. W sobotę odbędzie się mecz na szczycie, a tydzień później zespół Trzeciaka podejmie Szombierki. Te dwa mecze mogą mieć kluczowy wpływ na końcowy układ tabeli.

Polonia Bytom - BKS Stal Bielsko-Biała 0:1 (0:1)

Bramka: Zdolski 41 (karny).

Polonia: Marcin Michalak - Robert Trznadel, Jacek Broniewicz, Mariusz Malec, Krzysztof Michalak, Kamil Mańkowski (65. Kamil Banaś), Bartłomiej Setlak, Łukasz Grube (81. Damian Michalik), Marcin Lachowski, Adrian Krysian (82. Dawid Krzemień), Dawid Cempa (58. Michał Zieliński).

Stal: Krzysztof Kozik - Ariel Dzionsko, Michał Szczurek, Juraj Dancik, Damian Zdolski, Uzoma Luke (58. Seweryn Caputa), Marcin Czaicki (90. Bartosz Wójcik), Mariusz Sobala, Przemysław Brychlik, Kamil Karcz (90. Bartosz Iskrzycki), Filip Wiśniewski (76. Wojciech Szumilas).

Żółte kartki: Dzionsko, Dancik, Zdolski, Luke, Sobala, Karcz.

Szombierki: osiem meczów bez porażki

Szombierki Bytom sieją postrach w III lidze, czego potwierdzeniem są dwa spotkania rozegrane w minionym tygodniu. "Zieloni" strzelili dziesięć bramek i to nie tracąc przy tym żadnej. To imponuje i to nawet zważając na fakt, że rywalami były drużyny z dołu tabeli.

W środę zespół Krzysztofa Górecko podejmował drużynę Małapanew Ozimek. Do przerwy było tylko 1:0, a to za sprawą samobójczego trafienia Łukasza Romanowskiego. "Zieloni" dopiero po przerwie rozkręcili się na dobre.

W 66. minucie prowadzenie podwyższył Piotr Makowski, a potem do siatki trafiali jeszcze Sebastian Pączko oraz Mateusz Mrozek. Na pewno spory wpływ na tak wysokie zwycięstwo miała czerwona kartka dla Dawida Kamińskiego w 68. minucie, po której Szombierki strzeliły jeszcze dwa gole.

Trzy dni później 4:0 było po zaledwie 45 minutach. Już w piątej wynik otworzył Makowski. Kwadrans później podwyższył Grzegorz Szafrański. 3:0 było 120 sekund później i choć Marek Kasprzyk zmarnował rzut karny, to jego dobitka była już skuteczna. Przed przerwą gola strzelił jeszcze Pączko.

W drugiej odsłonie Szombierki kontrolowały wydarzenia na boisku, czego efektem były jeszcze dwie bramki. Najpierw strzelił Jacek Jarnot, a następnie rzut karny wykorzystał... bramkarz Andrzej Wiśniewski.

Forma "Zielonych" w ostatnich tygodniach robi wielkie wrażenie. Nie dość, że nie przegrali od ośmiu spotkań, to jeszcze składa się na to siedem zwycięstw. Końcówka sezonu będzie jednak bardziej wymagająca. Szombierki najpierw podejmą Górnik II Zabrze, a potem zagrają z pierwszą trójką ligi - Polonią, Odrą oraz BKS-em Stal.

Skalnik Gracze - Szombierki Bytom 0:6 (0:4)

Bramki: Makowski 5, Szafrański 20, Kasprzyk 22, Pączko 30, Jarnot 66, Wiśniewski 80 (karny).

Skalnik: Paweł Klimisz - Piotr Kozłowski, Piotr Ficoń, Mateusz Płaza, Julian Sekunda, Wojciech Bajor, Dawid Płaza, Oliwer Studenny (71. Michał Wasilewski), Grzegorz Maryszczak (71. Grzegorz Paciorek), Łukasz Mroziński, Zygmunt Bąk.

Szombierki: Andrzej Wiśniewski - Grzegorz Szafrański, Adam Dzido (56. Mateusz Lebek), Karol Ślęzok, Mateusz Śliwa (46. Daniel Ryś), Marcin Rosiński, Marek Kasprzyk, Rafał Kuliński, Sławomir Pach, Sebastian Pączko (46. Jacek Jarnot), Piotr Makowski (69. Łukasz Polak).

Żółte kartki: Ficoń - Śliwa, Ryś.

Pozostałe wyniki 33. kolejki.

Górnik II Zabrze - Odra Opole 1:1

Małapanew Ozimek - Skra Częstochowa 0:0

Grunwald Ruda Śląska - Pniówek Pawłowice Śląskie 0:3

LKS Czaniec - Polonia Łaziska Górne 3:1

GKS 1962 Jastrzębie - Ruch Zdzieszowice 1:2

Górnik Wesoła - Podbeskidzie II Bielsko-Biała 1:2

Swornica Czarnowąsy - Ruch II Chorzów 3:2

Piast II Gliwice - Rekord Bielsko-Biała 0:2

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon