Nareszcie zabezpieczą pałac

Po naszej publikacji o katastrofalnym stanie pałacu w Miechowicach wreszcie zdecydowano się na zabezpieczenie konstrukcji zabytku.

Byt ruiny palacu miechowice10

Miesiąc temu alarmowaliśmy, że ruiny pałacu Wincklerów w Miechowicach są bliskie całkowitego zawalenia. Już dawno skradziono z nich ankry, ściany są poważnie popękane, mur nad jednym z okien spadł na ziemię. Pozostałości jednego z najwspanialszych budynków Bytomia mogą lada dzień zniknąć, choć w planach jest jego przebudowa.

Nie był to pierwszy raz, gdy pisaliśmy o pogarszającym się stanie pałacu. Tym razem jednak postanowiono podjąć konkretne działania. Na miejscu odbyła się wizja lokalna z udziałem konserwatorów zabytków, Powiatowej Inspektor Nadzoru Budowlanego oraz Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej wraz z projektantami przebudowy pałacu. W następstwie tego spotkania inspektorat wydał gminie nakaz wykonania zabezpieczeń budowli, by uniknąć potencjalnej katastrofy. Podobnie uczynił również Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Przeczytaj też: Miechowicki pałac Franza Wincklera

Wydane nakazy zobowiązują miasto m.in. do zdemontowania jednego z nadproży grożących zawaleniem i zamurowanie tego otworu okiennego, przemurowanie ścian wewnętrznych, zamurowanie okienka piwnicznego oraz podstęplowanie płyty balkonowej. Są to tymczasowe zabezpieczenia, dzięki którym ruiny pałacu mają przetrwać do planowanej przebudowy. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej zabezpieczono w budżecie 6,5 tys. zł na przeprowadzenie nakazanych prac.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon