II liga: miarka się przebrała. Kościelniak zwolniony z Polonii

Rewelacyjny początek sezonu, a potem seria koszmarnych porażek. Efekt jest taki, że po dziesięciu kolejkach zarząd Polonii Bytom postanowił rozstać się z dotychczasowym trenerem. Kibice odetchnęli z ulgą, ale kto go zastąpi?

Dziesięć punktów w pierwszych czterech kolejkach i ani jednej straconej bramki. Takiego startu w wykonaniu Polonii Bytom nikt się nie spodziewał, bo wcześniej w klubie wszyscy zapowiadali, że głównym celem jest spokojne utrzymanie się w II lidze. Wyniki drużyny Ireneusza Kościelniaka jednak wszystkim rozbudziły apetyty, ale tylko na moment.

Porażki po 0:4 z Gryfem Wejherowo oraz Legionovią Legionowo obnażyły wszystkie słabości niebiesko-czerwonych. Potem bytomianie wprawdzie ograli ROW 1964 Rybnik 2:1, ale za chwilę przyszły trzy przegrane z rzędu - z Siarką Tarnobrzeg 0:3, z Radomiakiem Radom 0:1 i Puszczą Niepołomice 1:2.

Kibice po ostatnim z tych meczów stracili cierpliwość i z trybun zaczęli domagać się zwolnienia Kościelniaka. To nie dziwi. Porażki to jedna sprawa, a druga to brak stylu, pomysłu na grę oraz widoczne gołym okiem problemy motoryczne. Nic nie wskazywało na to, że Polonia lada moment może wrócić na zwycięską ścieżkę.

W dodatku sytuacja w tabeli zrobiła się bardzo niepokojąca. Klub z Bytomia, z powodu odebrania punktów za niespełnienie wymogów licencyjnych, ma na koncie jedynie dziewięć punktów. Z tej przyczyny jest tuż nad strefą spadkową. Te wszystkie czynniki zmusiły działaczy do zakończenia współpracy z dotychczasowym trenerem.

- Fajnie wystartowaliśmy, ale teraz brakuje punktów. Zaważyło 5 porażek w 6 ostatnich meczach. Kontrakt rozwiążemy w najbliższych dniach. Nowego trenera będziemy chcieli zatrudnić do końca przyszłego tygodnia - komentuje w "Sporcie" Tomasz Kupijaj, dyrektor Polonii Bytom.

W najbliższym meczu ligowym zespół poprowadzi duet trenerski Tomasz Włoka - Kamil Rakoczy, a więc dawni współpracownicy Jacka Trzeciaka. Do tej pory prowadzili oni Odrę Wodzisław Śląski, która w lidze okręgowej zajmuje drugie miejsce. Przed nimi bardzo ważne zadanie, bo w sobotę zagrają z ostatnim w tabeli Rozwojem Katowice. Nie ma innej opcji jak zdobycie kompletu punktów w derbach Śląska.

Kto będzie nowym szkoleniowcem? Na razie przewijają się dwa nazwiska. Pierwsze jest kibicom dobrze znane, bo chodzi o Dariusza Fornalaka, który w przeszłości pracował przy Olimpijskiej. Drugim kandydatem jest Artur Derbin, były trener Zagłębia Sosnowiec.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon