Retro plotka siódma: Matka Ewa

Nadszedł czas na ostatnią retro plotkę w konkursie stowarzyszenia Piękna Strona Miasta. Dziś prezentujemy historię Ewy von Tiele Winckler - arystokratki, która poświęciła się, by pomagać potrzebującym.

Byt matka ewa

Najpierw wyjaśnienie dlaczego Matkę Ewę nazywamy diakonisą o dzikim sercu. Otóż, gdy była ona młodą dziewczyną, zaraz po śmierci jej ukochanej mamy Valeski, trzynastoletnia Ewa uciekła w samotność do miechowickiego lasu. Jedynym jej przyjacielem był pies bernardyn Thor. Dziewczyna nie zważała na pogodę, a jej eskapady do lasu odbywały się w strumieniach deszczu i podczas burzy. Dlatego rodzeństwo nazywało ją „dzikim strzelcem”. Ta „dzikość serca” pozostała w niej na zawsze i być może dzięki niej właśnie nie bała się, aby stać się dla świata „szaleńcem bożym”.

Ewa kochała całym sercem swoją niezwykłą matkę i wspominała, że zanim matka pojawiła się w pokoju najpierw słychać było szum jedwabiu. Matka opowiadała im przepiękne bajki i wspaniałe historie, do których inspiracją mógł być najzwyklejszy przedmiot. Valeska była kreatywna i utalentowana, miała wszechstronne zainteresowania, a w jej pokoju znajdowały się portrety znamienitych kobiet. Był tam portret Jane Grey, pierwszej kobiety, która samodzielnie rządziła Anglią, katolickiej królowej Marii Stuart i portret pruskiej królowej Luizy słynącej z dobroczynności, która przyczyniła się do wprowadzenia reform w Prusach i zburzyła ówczesny stereotyp kobiety.

--

10 marca w Starej Piekarni będziecie mogli posłuchać retro plotek o kobietach, które niegdyś pracowały, kochały, płakały, działały społecznie, walczyły i modliły się, krótko mówiąc - żyły z pasją w Bytomiu. Wcześniej, na tydzień przed Dniem Kobiet na Bytomski.pl będziecie mogli przeczytać codziennie jakąś ploteczkę na temat dawnych bytomianek. Bądźcie uważni, bo potem, jeśli przyjdziecie do Starej Piekarni, zostaniecie odpytani. Kto zapamięta najwięcej i wygra quiz „Mądra i piękna” otrzyma książki oraz voucher do salonu piękności.

Więcej na temat konkursu Pięknej Strony Miasta znajdziecie na Facebooku.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon