Zarzuty za znęcanie się i groźby
Kryminalni z komendy zatrzymali 32-latka podejrzanego z znęcanie się nad konkubiną. Agresor od dłuższego czasu bił kobietę, obrażał oraz groził jej pozbawieniem życia. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Teraz o jego losie zdecyduje sąd. Grozi mu do 5 lat więzienia.
W czwartek do komendy zgłosiła się 30-latka nad którą znęcał się konkubent. W rozmowie z kobietą policjanci ustalili, że 32-latek od dłuższego czasu bił, szarpał oraz obrażał kobietę słowami wulgarnymi. Ponadto groził jej pozbawieniem życia. Stróże prawa zatrzymali bytomianina w mieszkaniu na ul. Przy Kopalni. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W piątek śledczy przedstawili mu zarzuty. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Odpowie za napaść na policjanta
Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza odpowie 31-latek. Mężczyzna został zatrzymany przez drogówkę w związku z podejrzeniem kierowania samochodem pod wpływem alkoholu. W trakcie wykonywanych czynności uderzył policjanta głową w twarz. Agresywnego napastnika przewieziono do aresztu. Grozi mu kara 3 lat więzienia.
W środę bytomska drogówka zatrzymała 31-latka podejrzanego o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. W trakcie wykonywania czynności przez stróżów prawa, mężczyzna uderzył jednego z nich głową w twarz. Policjant doznał stłuczenia nosa. Agresywny napastnik został przewieziony do aresztu, gdzie spędził noc. Dzisiaj usłyszy zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza, za co grozi mu kara 3 lat więzienia.
Usiłowała oszukać seniorkę
Za podżganie do podrobienia podpisu oraz wprowadzenie w błąd seniorki odpowie 20-letnia mieszkanka Bytomia. Kobieta została zatrzymana w środę przez policjantów z Miechowic. O jej dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
W środę do mieszkania 70-latki przy ulicy Braci Śniadeckich przyszła młoda kobieta podająca się za pracownika firmy energetycznej. 20-latka wykorzystując wiek lokatorki podsunęła jej do podpisu umowę o świadczenie usług dostawy gazu i prądu. Ponieważ właściciela mieszkania nie było na miejscu, namówiła seniorkę, by złożyła podpis także za niego. Gdy próbowała opuścić budynek została zatrzymana przez córkę 70-latki. Przybyli na miejsce stróże prawa ustalili, że oszustka przy zawieraniu umowy wprowadziła seniorkę w błąd co do firmy, którą reprezentuje. Kobieta została przewieziona na komisariat. Teraz o jej dalszym losie zadecyduje sąd.
Policjanci odzyskali telefon
Skradziony w lutym tego roku telefon komórkowy odzyskali kryminalni z komisariatu przy ul. Chrzanowskiego. Do zdarzenia doszło na terenie centrum handlowego. W sprawie zatrzymano 47-letniego mieszkańca Bytomia. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Za przestępstwo to grozi mu 5 lat za kratkami.
Pod koniec lutego br. policjanci zostali poinformowani o kradzieży telefonu na terenie centrum handlowego. Stróże prawa natychmiast przystąpili do poszukiwania sprawcy oraz skradzionego przedmiotu. We wtorek kryminalni odzyskali wartą 1,7 tys. złotych komórkę. W środę zatrzymano podejrzanego o dokonanie kradzieży 47-latka. Jak ustalili mundurowi bytomianin sprzedał łup w jednym z miejscowych lombardów. Złodziej usłyszał już zarzut, do którego się przyznał.Grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.
Potrącenie pieszej
Policjanci z bytomskiej komendy wyjaśniają okoliczności wtorkowego wypadku, do którego doszło wieczorem przy ul. Olimpijskiej. Kierujący volkswagenem potrącił 66-letnią kobietę. Poszkodowana z obrażeniami głowy trafiła do szpitala.
We wtorek wieczorem na ulicy Olimpijskiej doszło do wypadku drogowego. 66-letnia mieszkanka Bytomia została potrącona przez mężczyznę kierującego volkswagenem. Jak wynika z wstępnych ustaleń policjantów 41-letni kierowca auta prawdopodobnie nie zachował należytej ostrożności podczas wykonywania manewru cofania i najechał na pieszą. W wyniku odniesionych obrażeń kobieta trafiła do szpitala. Okoliczności i przyczyny wypadku badają teraz bytomscy śledczy.
Podsumowanie działań "TRUCK & BUS"
We wtorek na terenie naszego miasta prowadzone były działania pod kryptonimem "TRUCK & BUS". Mundurowi bytomskiej drogówki pełnili służbę w kilku punktach kontrolnych. Policjanci ukarali mandatami karnymi 113 osób i zatrzymali 17 dowodów rejestracyjnych.
Celem akcji jest poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz podniesienie świadomości uczestników realizujących transport drogowy osób i rzeczy w zakresie obowiązujących przepisów prawa. Mundurowi sprawdzali stan techniczny pojazdów ze szczególnym uwzględnieniem ich oświetlenia, prawidłowego oznakowania oraz wymaganego wyposażenia dodatkowego. Kontroli poddane zostały dokumenty wymagane przy wykonywaniu transportu drogowego, czas pracy i stan trzeźwości kierujących. Policjanci zwracali także uwagę na przestrzeganie przepisów o transporcie materiałów niebezpiecznych, prawidłowym zabezpieczeniu przewożonych ładunków, czy obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa. Na kierowców łamiących prawo nakładane były mandaty.
Policjanci skontrolowali 198 pojazdów, w tym 117 samochodów ciężarowych oraz 12 autobusów. Ujawniono 21 naruszeń związanych ze złym stanem technicznym pojazdów oraz 1 przypadek nieprawidłowo zabezpieczonego ładunku. Mundurowi nałożyli 113 mandatów karnych na kierujących. Zatrzymano 17 dowodów rejestracyjnych.
Dozór policyjny za uderzenie żony
Nawet 2 lata więzienia grożą 36-latkowi, który uderzył żonę. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z komisariatu V. W poprzednią niedzielę usłyszał zarzut. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem.
W poprzedni piątek wieczorem do komisariatu V zgłosiła się 30-letnia mieszkanka ul. Strzelców Bytomskich. Kobieta poinformowała stróżów prawa, że jej nietrzeźwy mąż popychał ją i uderzył. Do mieszkania natychmiast wysłano patrol policji. Na miejscu stróże prawa zastali nietrzeźwego 36-latka. Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w areszcie. W poprzednią niedzielę usłyszał zarzut. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozi mu kara 2 lat więzienia.
Odpowie za zniszczenie samochodu
Policjanci z komisariatu w Miechowicach zatrzymali 42-latka podejrzanego o zniszczenie samochodu. Mężczyzna kopiąc i uderzając w pokrywę silnika i błotnik dokonał ich uszkodzenia. Sprawca wczoraj usłyszał zarzut. Grozi mu 5 lat więzienia.
Poniedziałkowej nocy w ubiegłym tygodniu policjanci z Miechowic zostali wezwani na interwencję na ulicę Dąbrowskiego. Zgłoszenie dotyczyło awanturującego się i niszczącego mienie mężczyzny. Na miejscu policjanci zastali nietrzeźwego 42-latka. Bytomianin kopiąc i uderzając w błotnik i pokrywę silnika osobowego seata dokonał jego uszkodzenia. Mężczyznę zatrzymano. We wtorek usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Za przestępstwo to grozi mu 5 lat więzienia.
fot. KMP Bytom
