Niekończąca się przebudowa ul. Strzelców Bytomskich

Cierpliwość kierowców znów zostanie wystawiona na próbę. Ulica Strzelców Bytomskich (DK11) przejdzie kolejną przebudowę, co znaczy, że znowu będą utrudnienia na jednej z najbardziej ruchliwych arterii naszego miasta.

Byt strzelcow bytomskich dk11

Przebudowy ul. Strzelców Bytomskich śnią się kierowcom po nocach. Od 2014 roku droga co rusz jest rozkopywana na innym odcinku. Wpierw rozkopano fragment od Lidla na Stroszku po wiadukt kolejowy na Vitorze. Następnie postanowiono poszerzyć jezdnię do czterech pasów od ronda Solidarności do skrzyżowania z ul. Objazdową przy Centrum Handlowym M1. Natomiast w listopadzie ubiegłego roku ruszyła przebudowa przepustu pod ulicą, przez który przepływa rzeka Szarlejka, który miał się zakończyć w marcu tego roku, ale prace opóźniły się o dwa miesiące.

Dziś ma się rozpocząć kolejny etap remontu ulicy Strzelców Bytomskich. Robotnicy wrócą na odcinek, na którym niedawno przebudowywano wspomniany przepust, czyli fragment pomiędzy Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego a wiaduktem kolejowym. Dlaczego więc nie zrobiono wszystkiego za jednym zamachem zamiast dwukrotnie rozkopywać jezdnię? - Zakresem projektu przebudowy przepustu było jedynie odtworzenie nawierzchni w pasie po prowadzonych robotach budowlanych, a środki przyznane w budżecie miasta były zgodne z kosztorysem projektu, stąd nie można było zrealizować pełnego zakresu drogowego - wyjaśnia Katarzyna Nylec, rzecznik Urzędu Miejskiego.

Przebudowa odcinka o długości ok. 400 m ma potrwać do grudnia. W tym czasie robotnicy mają wymienić nawierzchnię jezdni, chodnika i zatoki autobusowej, zamontować barierki, wyregulować studzienki i ułożyć nowe krawężniki betonowe. Całość prac będzie kosztować niecałe 720 tysięcy złotych.

fot. Google Street View

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon