Sprintem przez boiska: tylko Polonia ratuje honor bytomskich drużyn [VIDEO]

Kolejny bardzo słaby weekend w wykonaniu klubów z Bytomia. Zwyciężyła jedynie Polonia Bytom, a do tego doszły jeszcze remisy Szombierek oraz Tempa Stolarzowice. Pozostałe drużyny musiały uznać wyższość rywali.

Byt polonia czaniec yt

Polonia Bytom może już pochwalić się serią czterech meczów z rzędu bez porażki. W ubiegłą środę niebiesko-czerwoni rozegrali zaległe spotkanie z Odrą Centrum Wodzisław Śląski, która zalicza się do ligowej czołówki. Podopieczni Jacka Trzeciaka po pierwszej połowie prowadzili 1:0 po golu Jarosława Czernysza, ale po zmianie stron gospodarze szybko strzelili dwie bramki i byli bliscy niespodzianki. Bytomian jednak uratował Bartosz Giełażyn, który w 72. minucie strzelił na 2:2.

djembed

W niedzielę do Bytomia przyjechał LKS Czaniec, a więc kolejny konkurent w walce o mistrzostwo drugiej grupy. Pierwsza połowa zwiastowała bardzo łatwe zwycięstwo. Do siatki trafiali Krzysztof Hałgas, Michał Chrabąszcz oraz Giełażyn i do przerwy było 3:0. Niewiele jednak brakowało, a w drugiej połowie Polonia straciłaby komplet punktów. Goście z Czańca strzelili dwie bramki, ale druga padła w trzeciej minucie doliczonego czasu i rywale już nie zdążyli doprowadzić do remisu. Dzięki temu klub z Olimpijskiej jest liderem z pięcioma punktami przewagi nad LKS-em Bełk, który ma jeden mecz mniej.

- Musimy na spokojnie zrobić analizę... naszego minimalizmu. Tak doświadczona drużyna, jaką mamy powinna uszanować prowadzenie 3:0, a my tego nie zrobiliśmy - mówił po meczu trener Trzeciak (za slzpn.katowice.pl).

djembed

Coraz bardziej komplikuje się sytuacja Szombierek Bytom, które lada moment mogą wypaść z walki o mistrzostwo pierwszej grupy. "Zieloni" po trzech porażkach 0:1 tym razem zaczęli remisować. W środę w zaległym spotkaniu z Polonią Łaziska Górne bytomianie prowadzili 1:0 po trafieniu Przemysława Sawickiego, ale cztery minuty przed końcem goście trafili na 1:1.

Kilka dni później podobny scenariusz mieliśmy w starciu z MKS-em Myszków. Jacek Jarnot dał prowadzenie w pierwszej połowie. Osiem minut po zmianie stron rywale wyrównali, a do końca spotkania wynik się nie zmienił. Nadal w rewelacyjnej formie jest Ruch Radzionków, który już ma dziewięć punktów przewagi nad zespołem z Modrzewskiego.

Dwa mecze mają za sobą piłkarze Silesii Miechowice, która gra w czwartej grupie katowickiej ligi okręgowej. Niestety, miechowiczanie nie dopisali żadnego punktu do swojego dorobku. W środę Silesia przegrała z Wyzwoleniem Chorzów 0:2, a w sobotę 0:3 z Łazowianką Łazy, co skutkowało spadkiem w tabeli na dwunastą pozycję.

W klasie A również nasze kluby nie dały powodów do zadowolenia. Czarni Sucha Góra zostali rozbici przez Unię Strzybnica 1:5 (gol Sławomira Zakrzewskiego). Silesia II Miechowice uległa Olimpii Boruszowice 1:4 (gol Artura Siedlarczyka), Rozbark Bytom przegrał z Górnikiem Bobrowniki 1:2 (gol Mateusza Wilewskiego), a jedynie Tempo Stolarzowice zdobyło punkt w starciu z Nitronem Krupski Młyn (0:0).

W tabeli najgorzej wygląda sytuacja Rozbarku, który jest przedostatni oraz Tempa, które znajduje się o jedną pozycję wyżej. Silesia jest dziewiąta, a Czarni plasują się na siódmym miejscu.

W klasie B nasi dwaj reprezentanci przegrali swoje mecze. Bliskie niespodzianki było Rodło Górniki, które z pierwszą Unią Świerklaniec przegrało 3:4, a do siatki trafiali Mateusz Haraziński, Adam Osmańczyk oraz Arkadiusz Orzechowski. Nadzieja Bytom z kolei przegrała na wyjeździe z Tarnowiczanką 0:2. Rodło jest trzynaste, a Nadzieja czternasta.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon