Kronika Policyjna: 15 października [przegląd]

Ofice prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu informuje.

Byt 39 522958

Poszukiwany 16-latek w policyjnych rękach

Bytomscy policjanci zatrzymali w niedzielę wieczorem 16-latka. Jest to jeden z dwójki bytomian, którzy byli poszukiwani przez piekarskich stróżów prawa. Młodzieniec trafił do policyjnej izby dziecka. Teraz sąd dla nieletnich zdecyduje o jego dalszym losie.

Od piątku stróże prawa z Piekar Śląskich poszukiwali dwóch 16-letnich bytomian. Do ich poszukiwań włączyli się bytomscy policjanci. Ponieważ nieletni pochodzili z Bytomia, stróże prawa sprawdzali miejsca, gdzie mogli by się ukrywać poszukiwani. Obserwowano lokale na terenie miasta oraz ustalano ich znajomych, którzy mogli by mieć wiedzę o miejscu ich ukrycia. Wieczorem dwóch policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu obserwowało rejon jednej z ulic w centrum miasta. W pewnej chwili usłyszeli głosy rozmowy na klatce schodowej jednej z kamienic. Kryminalni postanowili to sprawdzić. Klatka schodowa nie była oświetlona i policjanci działali w ciemnościach. Kiedy podeszli bliżej kilkuosobowej grupki zostali zauważeni. Osoby te natychmiast rzuciły się do ucieczki. Kryminalni ruszyli w pościg za uciekinierami. Pościg prowadzony był po schodach klatki schodowej. Jeden z policjantów w ciemności potknął się i upadł ze schodów doznając urazu nogi. Drugi z kryminalnych dogonił jedną z uciekających osób. Zatrzymanym okazał się jeden z poszukiwanych 16-latków. Młodzieniec trafił do policyjnej izby dziecka. Natomiast poszkodowany policjant do szpitala z poważnym urazem nogi. Teraz o dalszym losie młodego bytomianina zdecyduje sąd dla nieletnich. Policjanci nadal poszukują drugiego z 16-latków.

Policjanci zabezpieczali mecz derbowy

Ponad 150 policjantów czuwało nad bezpieczeństwem mieszkańców podczas derbowego meczu piłki nożnej odbywającego się na terenie Bytomia. Grały ze sobą drużyny Polonii i Szombierek w ramach rozgrywek IV ligowych. Po spotkaniu zatrzymano 1 osobę, która odpaliła racę podczas meczu.

W sobotę mundurowi garnizonu bytomskiego wspólnie z policjantami Oddziału Prewencji Policji w Katowicach zabezpieczali mecz piłkarski odbywający się na terenie miasta. Spotkanie miało miejsce na stadionie klubu Szombierki Bytom, gdzie rozgrywany był mecz derbowy z Polonią. Piłkarskie spotkanie było niemasową imprezą sportową, jednak ze względu na antagonizmy kibiców względem siebie stróże prawa przygotowali większe siły, które czuwały nad bezpieczeństwem kibiców i mieszkańców. Mecz na stadionie oglądało blisko 900 kibiców. Niestety podczas drugiej połowy szalikowcy Szombierek odpalili kilka rac świetlnych i dymnych. Chwilę po nich pseudokibice Polonii zachowali się podobnie, odpalając kilkanaście rac. Policjanci zatrzymali 1 mężczyznę sympatyzującego z drużyną Polonii, który w trakcie trwania drugiej połowy meczu odpalił racę. Niestety był to przykład braku odpowiedzialności bytomskich kibiców. W sektorach, w których odpalili race znajdowały się małe dzieci. Na szczęści nikomu nic się nie stało, jednak postępowanie pseudokibiców było naganne. Teraz stróże prawa analizują zapis monitoringu celem ustalenia innych osób, które odpaliły race. Policjanci zapowiadają dalsze zatrzymania.

Pies wytropił narkotyki w piwnicy dilerów

Policyjny pies pomógł bytomskim kryminalnym przejąć narkotyki, z których można było przygotować ponad 1000 „działek” dilerskich. Zatrzymano małżeństwo bytomian w wieku 37 i 38 lat. Ponadto osoby te handlowały narkotykami. Teraz mężczyzna i kobieta odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 10 lat więzienia.

Kryminalni z bytomskiej komendy, zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, prowadzili działania przeciwko dilerom narkotyków. W mieszkaniu przy ulicy Jochymczyka policjanci zatrzymali małżeństwo bytomian w wieku 37 i 38 lat. W ich piwnicy kryminalni przejęli amfetaminę i marihuanę z których można by przygotować ponad 1000 porcji narkotyków. Czarnorynkową wartość zatrzymanych substancji odurzających oszacowano na ponad 4 tysiące złotych. Bytomskim stróżom prawa pomagał policyjny pies specjalizujący się w poszukiwaniu narkotyków z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Małżeństwo trafiło do policyjnego aresztu. Ponadto śledczy z komendy ustalili, że bytomianie handlowali narkotykami. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Teraz odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 10 lat więzienia.

Gang 16-letnich włamywaczy w rękach policjantów

Kryminalni z Bytomia zatrzymali dwóch 16-latków. Młodzieńcy w ostatnich miesiącach włamali się do ponad 10 mieszkań na terenie Bytomia. Straty jakie ponieśli pokrzywdzeni to kilkadziesiąt tysięcy złotych. Policjanci zatrzymali również 3 paserów, a w ich mieszkaniach odzyskano łupy warte ok 10 tys. złotych. Dwaj mężczyźni i kobieta odpowiedzą przed prokuratorem. Grozi im do 5 lat więzienia. Decyzją sądu 16-latkowie najbliższe miesiące spędzą w ośrodku dla nieletnich.

Od kilku miesięcy kryminalni z bytomskiej komendy tropili włamywaczy, którzy dokonali szeregu włamań do mieszkań na terenie Bytomia. Z ustaleń śledczych wynikało, że sprawcy wykorzystywali uchylone okna, aby dostać się do mieszkań. Wiedza ta pozwoliła typować jako sprawców osoby młode oraz szczupłe. Tygodnie ciężkiej policyjnej pracy pozwoliły na ustalenie oraz zatrzymanie dwóch 16-latków, którzy trafili do policyjnej izby dziecka. Śledczy z komendy udowodnili im włamania do ponad 10 mieszkań na terenie Bytomia. Ponadto ustalono, że 16-latkowie z jednego z mieszkań zabrali kluczyki do auta, którym odjechali. Następnego dnia auto odzyskano. Straty jakie ponieśli pokrzywdzeni to kilkadziesiąt tysięcy złotych. W toku dalszych ustaleń kryminalni zatrzymali trzech paserów w wieku od 18 do 33 lat. Dwóch mężczyzn i kobieta trafili do policyjnego aresztu. W ich mieszkaniach policjanci odzyskali część łupu włamywaczy. Przedmioty warte około 10 tysięcy złotych wrócą do pokrzywdzonych. Mężczyźni i kobieta usłyszą teraz zarzuty i odpowiedzą przed prokuratorem. Grozi im do 5 lat więzienia. Decyzją sądu 16-latkowie najbliższe miesiące spędzą w ośrodku dla nieletnich.

4 zatrzymane dowody rejestracyjne podczas działań "SMOG"

We wtorek policjanci z bytomskiej drogówki sprawdzali poziom zadymienia spalin pojazdów podczas działań „SMOG”. Szczególną uwagę mundurowi zwracali na pojazdy, których stan techniczny mógł wskazywać na przekroczenie wydzielanych spalin. Podczas akcji z mundurowymi współpracowały bytomskie stacje kontroli pojazdów.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu prowadzili wczoraj działania „SMOG”. Mundurowi sprawdzali czy samochody poruszające się po naszych drogach nie zanieczyszczają zanadto naszego środowiska. Podczas działań stróże prawa dokonywali pomiaru zadymienia spalin pojazdów z silnikami diesla i benzyny. W trakcie działań mundurowi sprawdzali stan techniczny pojazdów, czas pracy kierowców oraz dokumentacje pojazdów przewożących towary lub osoby. Z policjantami współpracują bytomskie stacje kontroli pojazdów, gdzie dokonywana jest szczegółowa analiza spalin pojazdów.

W trakcie działań mundurowi sprawdzili 155 pojazdów, zatrzymano 4 dowody rejestracyjne ze względu na zbyt duże zadymienie spalin. Stróże prawa zapowiadają, że tego typu działania prowadzone będą cyklicznie.

Kryminalni przejęli 0,5 tys. porcji amfetaminy

Bytomscy policjanci przejęli amfetaminę, z której można było przygotować ponad 500 „działek” dilerskich i zatrzymali 50-letniego bytomianina. Teraz mężczyzna odpowie przed prokuratorem. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Kryminalni z bytomskiej komendy, zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, prowadzili działania przeciwko dilerom narkotyków. W mieszkaniu przy ulicy Miętkiewicza policjanci zatrzymali 50-latka, który miał w domu amfetaminę. Z przejętych narkotyków można by przygotować ponad 500 porcji narkotyków. Czarnorynkową wartość zatrzymanych substancji odurzających oszacowano na ponad 2 tysiące złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Może mu grozić do 3 lat więzienia.

Plantacja marihuany warta pół miliona złotych

Policjanci z Bytomia zwalczający przestępczość narkotykową zlikwidowali plantację marihuany. Stróże prawa zabezpieczyli prawie 10 krzaków konopi indyjskich oraz ponad 10 kg suszu marihuany. Czarnorynkowa wartość narkotyków, to blisko pół miliona złotych.

Kryminalni z Bytomia zlikwidowali nielegalną plantację konopi indyjskich. Znajdowała się ona w polu na obrzeżach Bytomia. Policjanci znaleźli profesjonalnie przygotowaną plantację uprawy konopi indyjskich. Stróże prawa zabezpieczyli 10 dojrzałych krzaków tej rośliny oraz ponad 10 kilogramy suszu marihuany. Czarnorynkowa wartość przejętych narkotyków, to blisko pół miliona złotych. Teraz stróże prawa ustalają do kogo należała zlikwidowana plantacja. Za uprawę konopi indyjskiej oraz zabezpieczoną marihuanę sprawcy grozi kara do 10 lat więzienia.

Policjanci odzyskali 4 telefony w domu pasera

Śledczy z komisariatu przy ul. Chrzanowskiego zatrzymali 54-letniego pasera. Mężczyzna miał w swoim mieszkaniu 4 telefony komórkowe skradzione w Bytomiu oraz w Tarnowskich Górach. Bytomianin usłyszał już zarzuty. Teraz odpowie przed prokuratorem. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Stróże prawa z komisariatu przy ulicy Chrzanowskiego prowadząc sprawę kradzieży torebki na tzw. „wyrwę”, która miała miejsce w lipcu tego roku trafili na trop pasera. Policjanci zatrzymali 54-latka. Stróże prawa w jego mieszkaniu odzyskali 4 telefony komórkowe. Śledczy ustalili, że dwa z nich pochodzą z kradzieży w Bytomiu, a pozostałe zostały utracone na terenie Tarnowskich Gór. Ustalono, że jeden z nich został skradziony początkiem lipca tego roku na szkodę 66-latki. Kobieta utraciła wtedy torebkę z telefonem komórkowym na tzw. „wyrwę”. Bytomianin usłyszał już zarzuty. Teraz telefony wrócą do właścicieli. Natomiast paser odpowie teraz przed prokuratorem. Grozi mu do 5 lat więzienia.

fot. KMP Bytom

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon