Parkingi przy marketach pod lupą UOKiK

Parkowanie w mieście staje się coraz trudniejsze. Z dnia na dzień samochodów przybywa, a miejsc parkingowych niekoniecznie. Trzeba jednak powiedzieć, że przestrzeń miejska nie jest z gumy, a asfaltowe pustynie zapełnione samochodami nie mogą zdominować krajobrazu.

Byt parking 825371 1280

Brak dostatecznej liczny parkingów lub wysoka opłata, a przede wszystkim troska o środowisko powinny sprzyjać korzystaniu z komunikacji miejskiej. Są jednak sytuacje, kiedy auto staje się nieodzownym środkiem lokomocji – jak chociażby spore zakupy w supermarkecie. To właśnie z parkowaniem przed sklepami wielkopowierzchniowymi związany jest ciekawy problem.

Coraz więcej marketów decyduje się na ulokowanie na swoim terenie szlabanów i wprowadzenie płatnego parkingu. Czy słusznie? Z jednej strony tak, ponieważ szczególnie w dużych, zatłoczonych miastach kierowcy nie mogąc znaleźć wolnego miejsca do parkowania, chętnie zostawiają samochody na przysklepowych parkingach. Tym samym blokują miejsca przeznaczone dla klientów sklepów. Z drugiej jednak strony – czy klienci marketu powinni płacić za parking? Niekoniecznie i zazwyczaj nie ma takiej koniecznośći.

W zależności od sklepu, klienci mogą skorzystać z 60 lub 90 minut bezpłatnego postoju przed marketem. Konieczne jest jednak pobranie odpowiedniego biletu z parkomatu, który uprawnia nas do tego. Następnie należy umieścić go za przednią szybą, tak aby osoby kontrolujące zaparkowane samochody miały jasność, jak długo dane auto znajduje się na parkingu. Jeśli takiego bileciku nie ma, może nam grozić kara w wysokości od 90 do 150 zł, którą naliczy nam zarządca parkingu.

Jak poinformował niedawno Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w ubiegłym roku odnotowano ponad sto sygnałów od konsumentów, którzy informowali o płatnych parkingach obowiązujących przy sklepach Biedronka i Aldi. Parkingami tymi zarządza między innymi spółka TD System.

Co zawierały zgłoszenia trafiające do UOKiK?

Klienci najczęściej zwracali uwagę na niejasne zasady korzystania z parkingu, złe ich oznakowanie oraz na fakt, że firma odmawia uznania reklamacji. Faktycznie, może się okazać, że nawet jeśli pobierzemy bilet z parkomatu, ale nie umieścimy go w widocznym miejscu za szybą i zabierzemy go ze sobą do sklepu, to zostanie nam naliczona kara. Firma ta nie zawsze uznaje reklamacje składane przez klientów sklepów, nawet jeśli oprócz biletu przedłożą paragon potwierdzający dokonanie zakupów.

Bytomianie szczególnie często bywają karani za parkowanie przed sklepem Auchan, znajdującym się przy dworcu. Wiele osob parkuje tam, wybierając się do pobliskiej przychodni.

Gdzie uzyskać pomoc?

UOKiK wyjaśnia, że w sprawach indywidualnych bezpłatną pomoc prawną konsumenci mogą uzyskać pod numerami Infolinii Konsumenckiej 801 440 220 i 22 290 89 16, prowadzonej przez Fundację Konsumentów, od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 18:00.

Natomiast w przypadku chęci uzyskania pomocy ze strony Miejskiego Rzecznika Konsumentów można się z nim skontaktować telefonicznie, dzwoniąc na nr 32 283 61 38 lub 32 283 61 77 lub wysyłając e-maila: mrk@um.bytom.pl. Siedziba rzecznika znajduje się przy ul. Parkowej 2 w Bytomiu.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon