Rewitalizacja ULa dobiega końca

Zrujnowany gmach ULa z szarą, zniszczoną elewacją znajdujący się u zbiegu ulic Sokoła i Korfantego to już przeszłość. Teraz w tym miejscu wznosi się wyremontowany budynek, który niebawem będzie stanowił siedzibę bytomskich harcerzy. Jego modernizacja właśnie dobiega końca.

Przypomnijmy, że budynek Domu Polskiego, znany powszechnie jako UL powstał w latach 1910-1922. Przez lata stanowił siedzibę wielu organizacji społecznych i kulturalnych, które walczyły o zachowanie polskości na Górnym Śląsku jak m.in.: Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, Związku Towarzystw Polek, Zjednoczenia Zawodowego Polskiego, Polskiego Kółka Graficznego czy chórów „Halka” i „Jedność”.

Przed laty mieściła się tutaj restauracja, później dobudowano salę widowiskową, a pod koniec lat 30-tych utworzono nawet kino. Organizowano tu rozmaite uroczystości, ale nie tylko bowiem to tu przygotowywano działania zbrojne w I powstaniu śląskim. Jednym słowem było tu gwarno jak w ulu, stąd też powstała nazwa gmachu. Po II wojnie światowej budynek nadawał się do rozbiórki, jednakże ocalili go miłośnicy historii. W 1978 roku gmach przejęło Muzeum Górnośląskie.

ZHP kupiło budynek w 2017 roku

Budynek przez lata niszczał, ale w końcu zainteresowali się nim bytomscy harcerze. Pięć lat temu postanowili urządzić w nim siedzibę hufca. Od pomysłu szybko przeszli do realizacji. ZHP kupiło budynek w 2017 roku z własnych środków, które zostały zebrane przez Hufiec ZHP w Bytomiu, a koszt zakupu wyniósł 300 tys. zł. Następnie sporządzono projekt rewitalizacji i przystąpiono do remontu, który rozpoczął się w grudniu 2019 roku.

- Po przejęciu budynku okazało się, że jego stan jest znacznie gorszy niż się spodziewano – mówi Bożena Mientus, Komendant Hufca ZHP Bytom. - Podczas prac remontowanych musieliśmy wymienić cały strop, a wielokrotnie przemurowywane wewnętrzne ściany potrzebowały wzmocnienia. Udało nam się jednak pozyskać dodatkowe 200 tys. zł, a wykonawcy – zmieścić w harmonogramie prac, dzięki czemu roboty budowlane są już na finiszu - dodaje.

Modernizacja za prawie 1,7 mln zł

Efekty spektakularnej przemiany można podziwiać już od kilkunastu dni, a na przełomie sierpnia i września harcerze zaczną urządzać pomieszczenia. Koszt gruntownego remontu „Ula” wyniesie 1 mln 682 tys. zł, z czego dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej to 1 mln 407 tys. zł. - Niestety niewiele zachowało się archiwaliów. Na podstawie jednego zdjęcia z zasobów IPN-u udało się odrestaurować elementy dekoracyjne okien. Budynek ma tylko 300 m². Znajdą się w nim dwie sale o charakterze wykładowym oraz kilka małych pomieszczeń, które będą służyły działalności hufca oraz prowadzonego przez nas Bytomskiego Centrum Aktywności Społecznej – podkreśla Bożena Mientus.

W Bytomskim Centrum Aktywności Społecznej, w ramach wsparcia dziennego, będą m.in. prowadzone zajęcia z języka angielskiego czy matematyki dla dzieci. Dodatkowo, realizowane będą tu także międzypokoleniowe projekty integrujące i aktywizujące, warsztaty i spotkania dyskusyjne.

Modernizacja gmachu to nie wszystkie pomysły bytomskich harcerzy. Planują także zagospodarować plac znajdujący się przed budynkiem. Może tu pojawić się m.in. stała plenerowa wystawa prezentująca pamiątki i informacje o historii „Ula”, jak również bytomskiego ZHP.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon