Chciał pozbyć się starego asfaltu. Złapali go na gorącym uczynku

Strażnicy Miejscy przyłapali kierowcę, który rozładował odpady bez koniecznych zezwoleń i w miejscu, które nie jest do tego przeznaczone. Teraz na sprawcę czekają poważne konsekwencje.

Byt policja ciezarowka

Od kilku lat wiadomo, że sprawa odpadów jest traktowana w Bytomiu niezwykle poważnie. Zarówno mieszkańcy, jak i Policja, Straż Miejska oraz Urząd Miejski nie mają tolerancji dla wszelkich przypadków nielegalnego składowania śmieci na terenie naszego miasta. Mimo to wciąż znajdują się osoby, które jednak decydują się pozbywać odpadów w nielegalny sposób.

Dziś funkcjonariusze Straży Miejskiej w rejonie ulicy Strzelców Bytomskich przyłapali kierowcę, który zrzucił z samochodu pryzmy starego asfaltu. Na miejsce wezwano Policję, Straż Pożarną oraz przedstawicieli Wydziału Inżynierii Środowiska i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Teraz sprawca może się spodziewać poważnych konsekwencji za popełniony czyn.

To jednak nie pierwszy raz, gdy strażnicy w tej okolicy złapali kierowców na wysypywaniu tam m.in. gruzu budowlanego, plastiku i ceramiki bez posiadania żadnych dokumentów zezwalających na przewóz odpadów. Z tego względu obszar ten już od pewnego czasu jest objęty specjalnym nadzorem. Dzisiejsze zatrzymanie jest efektem konsekwentnych działań bytomskich strażników monitorujących miejsca, gdzie tego typu proceder się powtarza.

Dzikie wysypiska znikają z Bytomia

Ze skutkami nielegalnego składowania odpadów walczy także Miejski Zarząd Dróg i Mostów. Pod koniec miesiąca pracownicy Zaplecza Technicznego jednostki usunęli łącznie 37 metrów sześciennych odpadów komunalnych, biodegradowalnych i budowlanych z terenów przy ulicach Brzezińskiej, Kilara i tzw. Polach Szombierskich.

- Prawie 40 opon rolniczych usunięto z ul. Kilara, a kolejne wywieziono z ul. Brzezińskiej. To nie wszystko, bo podczas naszych interwencji pracownicy MZDiM natknęli się też na inne odpady: starą karoserię, zderzaki, czyli odpady ewidentnie pochodzące ze zlikwidowanej dziupli samochodowej – powiedział Adam Czuryszkiewicz, kierownik działu Zaplecza Technicznego Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.

Uwaga MZDiM przeniesie się teraz na okolice garaży przy ul. Witczaka oraz rejon ul. Harcerskiej i Fitelberga. Pracownicy skontrolują te tereny, a następnie je posprzątają.

Za wyrzucanie śmieci byle gdzie grozi mandat

Służby miejskie przypominają, że za podrzucanie śmieci w niedozwolone miejsca grozi mandat w wysokości 500 złotych. Sprawcy często są łapani dzięki kamerom monitoringu oraz ukrytych fotopułapek, które są rozmieszczane w różnych miejscach. Oprócz mandatu dostają także nakaz posprzątania swoich odpadów i przekazanie ich specjalistycznej firmie zajmującej się ich utylizacją, co dodatkowo powiększa koszty takiego występku.

Zamiast ryzykować przyłapaniem na gorącym uczynku lepiej pozbyć się śmieci za darmo i zgodnie z prawem. Stare meble, dywany, materace, rowery i inne odpady wielkogabarytowe można postawić przy swoim śmietniku. W piątki są one bowiem odbierane z zabudowy wielorodzinnej. Z kolei innego rodzaju odpady można oddawać bezpłatnie do stałego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnego przy al. Jana Pawła II. Bytomski PSZOK przyjmuje zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, baterie i akumulatory, przeterminowane leki i chemikalia, stare opony, meble, odpady budowlane i rozbiórkowe, bioodpady itp.

Warto pamiętać o tym, że robiąc remont w swoim domu lub mieszkaniu można bezpłatnie skorzystać z miejskiego kontenera lub big-baga. Wystarczy być mieszkańcem Bytomia i regularnie opłacać rachunki za gospodarowanie odpadami. W tym celu należy wysłaćzgłoszenie do Wydziału Komunalnego UM na adres ak@um.bytom.pl podając adres, pod który należy podstawić kontener, jego pojemność i numer kontaktowy. W przypadku osób zamieszkujących zabudowę wielorodzinną zgłoszenia należy kierować poprzez zarządcę nieruchomości.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon