Bytomska gastronomia się wykrwawia. Restauratorzy wołają o pomoc [LIST OTWARTY]

Branża gastronomiczna coraz gorzej znosi przedłużające się obostrzenia związane z epidemią koronawirusa. W niektórych miastach restauratorzy otwierają swoje lokale mimo zakazów. W Bytomiu póki co przedsiębiorcy jedynie zwracają się o pomoc do władz.

Cieszyńska restauracja "U Trzech Braci" była pierwszą w Polsce, która odważyła się zbuntować i wznowiła działalność. Sprawa odbiła się szerokim echem w całym kraju. Teraz na podobny krok decydują się właściciele kolejnych lokali gastronomicznych. Dziś w Katowicach ponownie otwarto popularną burgerownię Bułkęs. Nie trzeba było długo czekać na reakcję służb. Na miejsce szybko przyjechała Policja i sanepid. Mundurowi legitymowali gości, a inspektorzy przez około dwie godziny kontrolowali lokal. Więcej na ten temat napisał portal 24KATO.pl.

Bytomscy przedsiębiorcy na razie starają się utrzymać na rynku innymi sposobami, ale przyznają, że pozostało im już niewiele sił. Dziś zdecydowali się wystosować list otwarty do prezydenta miasta:

List otwarty restauratorów i przedsiębiorców z branży gastronomicznej do Prezydenta Miasta Bytom.

Szanowny Panie Prezydencie,

stłamszeni, zastraszeni przez organy państwa oraz będący na skraju bankructwa bytomscy restauratorzy, apelujemy do Pana o zdecydowaną reakcję oraz realną pomoc w utrzymaniu naszych biznesów, a co za tym idzie - setek miejsc pracy bytomian oraz lokali, które bytomianie kochają.

Cały ubiegły rok przez pandemię był dla nas najcięższym czasem, z którym jednak staraliśmy się mierzyć i który część z nas przetrwała. To, co dzieje się obecnie, to dla nas już za wiele.

Apelujemy o:

  • obniżenie opłaty za koncesję na 2021 rok,
  • zminimalizowanie opłat za ogródki letnie na 2021 rok (1 zł/mkw),
  • zniesienie opłat za lokale dzierżawione od miasta,
  • zniesienie podatku od nieruchomości własnościowych,
  • zaapelowanie do władz państwowych w naszym imieniu o zaprzestanie bezprawnych działań zakazujących nam prowadzenie legalnych biznesów.

Nie możemy dłużej czekać! Ani my, ani nasi pracownicy, ani ich rodziny, ani nasi goście! Chcemy działać legalnie, z zachowaniem najwyższych reżimów sanitarnych w trosce o dobro nas wszystkich.

Nasz apel to ostatnie wołanie o pomoc. O realną pomoc, która jest nam potrzebna już teraz, dzisiaj! Panie prezydencie! My dajemy pracę bytomianom, ściągamy do Bytomia turystów jednodniowych, mamy realny wpływ na koloryt miasta oraz zmieniamy postrzeganie naszego miasta na pozytywne. Organizujemy imprezy dla bytomian, akcje charytatywne, koncerty, wydarzenia kulturalne i artystyczne. Jesteśmy ważną częścią tego miasta, a za chwilę wszyscy będziemy musieli się poddać. Zaznaczamy, że będziemy walczyć o nasze biznesy. Jesteśmy zjednoczeni i zdecydowani i o zdecydowane kroki prosimy Pana, Panie Prezydencie. Oczekujemy szybkiej odpowiedzi na nasz apel, która zostanie podana do publicznej wiadomości, ponieważ nie mamy już czasu, ani siły dłużej czekać.

Z poważaniem,
Zjednoczeni bytomscy restauratorzy i przedsiębiorcy z branży gastronomicznej.

Już w chwili tworzenia tego listu część z powyższych postulatów była spełniona, ponieważ w trakcie zeszłego roku władze Bytomia umożliwiły przedsiębiorcom m.in. umorzenie opłat za rozstawienie ogródków letnich, uzyskanie bonifikaty w wysokości aż do 90 proc. na czynsz za najem miejskich lokali użytkowych, czy odroczenie terminów płatności podatku od nieruchomości, a w indywidualnych przypadkach nawet jego umorzenia. Jak pisaliśmy w listopadzie, tylko w okresie od marca do października do Urzędu Miejskiego wpłynęło 757 wniosków od przedsiębiorców, którzy ucierpieli wskutek pandemii COVID-19. Suma wszelkich ulg wyniosła na tamten moment 853 tys. zł.

Mimo to ratusz jest otwarty na rozmowy o kolejnych formach wsparcia dla bytomskiej gastronomii. Reakcja na list restauratorów jest niemal natychmiastowa.

- Widzieliśmy w mediach społecznościowych list otwarty. Zapraszamy sygnatariuszy na spotkanie z prezydentem we wtorek o godz. 9:00. Do tej pory odpowiedzieliśmy pozytywnie na ponad 800 wniosków od bytomskich przedsiębiorców w sprawie ulg i zwolnień w podatkach i opłatach lokalnych oraz opłatach cywilnoprawnych i administracyjno-prawnych - powiedziała nam Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzecznik prasowa Urzędu Miejskiego w Bytomiu.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon