2 zdjęcia - prawie 9 lat różnicy

Przed kilkoma dniami w Bytomiu odbyła się kolejna edycja akcji #TrashChallenge, w ramach której bytomianie, w tym również urzędnicy, radni i prezydenci, sprzątali swoje miasto. To przypomniało nam o innym wydarzeniu sprzed blisko dekady, które odbyło się z inicjatywy naszego portalu, ale miało tego samego uczestnika...

Byt wolosz sprzata

W piątek i sobotę w kilku różnych punktach Bytomia odbyło się wielkie sprzątanie. To była już druga odsłona wyzwania #TrashChallenge w naszym mieście, które w 2019 roku zawładnęło całym światem. Internauci z różnych krajów zbierali śmieci, jakie znaleźli w swojej okolicy i publikowali na portalach społecznościowych zdjęcia dokumentujące ile worków udało im się zapełnić. Cel akcji jest prosty - zwrócić uwagę na problem zaśmiecania lasów, zbiorników wodnych i różnych innych miejsc, a przede wszystkim udowodnić, że każdy samodzielnie może przyczynić się do tego, by w jego sąsiedztwie było czysto.

Obok zwykłych mieszkańców Bytomia w ostatnim #TrashChallenge wziął udział prezydent Mariusz Wołosz wraz ze swoimi zastępcami i kierownictwem poszczególnych wydziałów Urzędu Miejskiego oraz podległych mu jednostek. Uczestnicy wysprzątali m.in. Park Mickiewicza, Żabie Doły, rezerwat Segiet i Suchogórski Labirynt Skalny.

Kto posprząta skarpę? Odpowiedział tylko jeden kandydat

To wydarzenie przypomniało nam o pomyśle naszej redakcji z 2012 roku. W tamtym czasie w Bytomiu trwała kampania wyborcza, dlatego zaapelowaliśmy, żeby kandydaci rzeczywiście zrobili coś dla miasta zamiast ograniczać się tylko do mówienia o tym, co dopiero zrobią, jeśli zostaną wybrani na urząd prezydenta. Spośród aż 10 pretendentów do prezydenckiego fotela jedynym, który odpowiedział na nasz apel - i to w błyskawicznym tempie - był właśnie Mariusz Wołosz.

Zaproponowaliśmy, aby wraz ze swoim komitetem wysprzątali jedno z najbardziej zaśmieconych miejsc w ścisłym centrum Bytomia, jakim wówczas była skarpa przy ulicy Korfantego. I rzeczywiście Mariusz Wołosz i kandydaci na radnych z jego komitetu stawili się w wyznaczonym terminie z miotłami, workami na śmieci i gumowymi rękawiczkami. Zebrali wtedy nie tylko odpadki walające się po całej okolicy, ale też psie odchody i usunęli chwasty wyrastające spomiędzy kostek brukowych. Dzięki temu na zieleńcu znajdującym się zaledwie kilkaset metrów od Rynku choć na chwilę zapanował porządek...

https://www.youtube.com/watch?v=3CMPRHcSOhM

W 2012 roku Mariusz Wołosz nie wygrał wyborów, jednak po latach od wysprzątania skarpy to właśnie kwestia walki z nielegalnymi odpadami stała się głównym motywem jego zwycięskiej kampanii wyborczej. Od kiedy jest prezydentem nadal angażuje się w podobne inicjatywy. Brał udział m.in. w pierwszej edycji #TrashChallenge oraz w sprzątaniu terenów wzdłuż torowiska kolei wąskotorowej.

Politycy sprzątają, remontują...

To nie jedyny lokalny polityk, który od czasu do czasu podciąga rękawy, aby posprzątać miasto. Przed laty do akcji użytkowników naszego forum przyłączył się Maciej Bartków (obecnie miejski radny) i wspólnie wysprzątaliśmy skwer przy ul. Zaułek pomiędzy Rynkiem a Agorą. W 2019 roku to samo miejsce razem z mieszkańcami uprzątnęła senator Halina Bieda. Z kolei na ostatnim #TrashChallenge mogliśmy spotkać m.in. radnego Macieja Gajosa.

Warto też przypomnieć inicjatywę Pucuj, glancuj – Bytom. W 2013 roku stowarzyszenie BytoMy (znane z organizacji Zlotu Superbohaterów) zorganizowało czyszczenie dworca kolejowego. Bytomianie tłumnie stawili się w holu stacji i dokładnie wymyli całą posadzkę, ściany, okna i poręcze. Wśród uczestników znalazł się m.in. obecny wiceprezydent Michał Bieda. O przedsięwzięciu zrobiło się tak głośno, że zawstydzone PKP niedługo później wygospodarowało pieniądze na remont zaniedbanego holu.

https://www.youtube.com/watch?v=xxg_HGrGaAA

W 2017 roku odbyła się druga odsłona akcji Pucuj, glancuj Bytom. Społecznicy ze stowarzyszeń Miasto dla Mieszkańców i Piękna Strona Miasta wraz z bytomianami wzięli na cel wejście do tunelu na Zamłyniu. Tym razem jednak nie tylko przeprowadzono sprzątanie, ale także naprawiono zniszczone tynki muru oporowego i wykonano mural z hasłem akcji. I tym razem przyłączyli się politycy: Mariusz Wołosz, Michał Bieda i Joanna Stępień. Co ciekawe inicjatorem tej edycji Pucuj, glancuj Bytom był Paweł Winiarski, który rok później został wybrany do Rady Miejskiej - być może bytomianom spodobało się, że bierze sprawy w swoje ręce...

Zaradny burmistrz Lublińca

Ostatnio w mediach jest głośno o burmistrzu Lublińca, Edwardzie Maniurze. Kiedy Urząd Miasta nie mógł znaleźć firmy, która rozbierze stary garaż za kwotę z kosztorysu, to postanowił wyburzyć obiekt własnoręcznie. Polskę obiegły zdjęcia Maniury w białym podkoszulku i skurzonych spodniach, który rozwala młotem stare mury i ładuje łopatą gruz do kontenera. Włodarz w ten sposób zyskał spore uznanie, bo udowodnił, że żadnej pracy się nie boi.

Taka postawa jest godna naśladowania i mamy nadzieję, że wielu polityków zamiast tylko mówić, zacznie wreszcie działać ;)

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon