Baletówka powoli żegna się z Jagiellońską

Kamienica przy ulicy Jagiellońskiej w Bytomiu jest zbyt ciasna dla Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej. Jej dyrekcja chce przenieść placówkę do nowej lokalizacji. Pozyskano już nieruchomość, która powinna lepiej wpasować się w potrzeby młodych tancerzy.

W Polsce jest zaledwie 5 szkół baletowych, a i tak nasz kraj jest ewenementem na skalę światową pod tym względem, bo w innych państwach jest jeszcze mniej placówek kształcących zawodowych tancerzy. Nauka w polskich szkołach baletowych trwa 9 lat i rozpoczyna się po ukończeniu przez dziecko trzeciej klasy szkoły podstawowej, lecz dostają się do nich tylko nieliczni, co czyni je bardzo elitarnymi. Nie jest łatwo też się w nich utrzymać, dlatego choć pierwsze klasy składają się z kilkudziesięciu uczniów, to do ostatniej zwykle dociera jedynie kilku z nich. Za to absolwenci często robią międzynarodową karierę i można ich zobaczyć na scenach całego świata.

Najstarsza szkoła baletowa w Polsce

Bytomska szkoła baletowa może poszczycić się najdłuższą historią spośród wszystkich placówek tego typu w Polsce. Co ciekawe jej początki są związane z... Sosnowcem. To właśnie w tamtejszym Pałacu Dietla w 1946 roku Tacjanna Wysocka założyła Prywatną Szkołę Baletową, którą dwa lata później przekształcono w Liceum Choreograficzne. W latach 50-tych przeniesiono je do Bytomia, gdzie pierwotnie dzieliło gmach ze szkołą muzyczną, by w końcu otrzymać osobną siedzibę w kamienicy przy ul. Jagiellońskiej.

Już wtedy budynek był dla niego zbyt ciasny, dlatego w kolejnych latach nadbudowano go o jedno piętro i wybudowano w podwórzu dodatkowy pawilon, a także zaadoptowano pomieszczenia w sąsiedniej kamienicy. W międzyczasie liceum przekształcono w 9-letnią szkołę ogólnokształcącą, w której oprócz zajęć zawodowych prowadzone są lekcje zwykłych przedmiotów, jak matematyka, czy historia. Przybywało zajęć, przybywało dzieci i wspomniane inwestycje ostatecznie okazały się niewystarczające. Dyrekcja placówki chcąc rozwiązać problemy lokalowe szukała dla niej nowej lokalizacji.

Baletówka zamieni Śródmieście na Rozbark

To się w końcu udało. Po zmianach systemu kształcenia kadr dla polskiej oświaty zlikwidowano kolegia nauczycielskie w całym kraju i obszerny kompleks przy ulicy Chorzowskiej opustoszał. W listopadzie 2021 roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odkupiło go od samorządu województwa na potrzeby bytomskiej Baletówki.

Na ów kompleks składa się 5 pawilonów dydaktycznych oraz trzy segmenty internatu. Dla placówki, której spora część uczniów jest spoza miasta (to jedyna szkoła baletowa na południu Polski!) taka siedziba wydaje się idealna. Obecnie młodzi tancerze muszą dojeżdżać na zajęcia z Szombierek - kiedy Baletówka przeniesie się do nowej siedziby, to na lekcje będą mogli chodzić w kapciach.

Ruszyła przebudowa budynków dawnego kolegium nauczycielskiego

Przeprowadzka jednak nie nastąpi szybko. Budynki dawnego kolegium muszą wpierw zostać wyremontowane i zaadaptowane do nowej funkcji. W pierwszej kolejności zdecydowano się zmodernizować segmenty F, G i H, mieszczące w sobie pokoje noclegowe dla uczniów. W październiku zeszłego roku rozstrzygnięto przetarg na przebudowę elewacji budynków obejmującą likwidację zniszczonych balkonów, zmianę istniejącego układu otworowania okiennego i montaż nowej stolarki okiennej. Prace budowlane właśnie trwają, a tymczasem szkoła przygotowuje dokumentację dla kolejnych etapów zagospodarowania nowej siedziby.

- Z planów, z rozmów, które trwają wokół tego obiektu wynika, że to będzie przestrzeń XXI wieku, która będzie wspaniałym centrum szkolnictwa baletowego - mówi Elżbieta Mendakiewicz, dyrektorka Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Bytomiu. - Myślę, że w takiej szkole naprawdę będzie można realizować marzenia baletowe - ocenia.

Jeśli wszystko ułoży się pomyślnie, to Ogólnokształcąca Szkoła Baletowa będzie mogła rozpocząć działalność pod nowym adresem w 2026 roku. Docelowo w budynkach przy ulicy Chorzowskiej będzie mieścić się aż 10 sal baletowych, w tym dwie duże, z czego jedna ma umożliwiać organizację pokazów z udziałem publiczności. Ponadto znajdą się tam również gabinety specjalistów (m.in. pedagoga, psychologa, dietetyka) i pracownie przedmiotów ogólnokształcących.

Po zakończeniu inwestycji OSB będzie mogła poszczycić się jednym z najlepszych ośrodków baletowych w Polsce. Kompleks jest pięknie położony w bezpośrednim sąsiedztwie Parku Mickiewicza i pływalni krytej, co dodatkowo podnosi jego atrakcyjność, a dzięki przebiegającym w pobliżu drogom krajowym i wojewódzkim rodzice uczniów z innych miast będą mieli łatwy dojazd. Rozbark natomiast stanie się jeszcze bardziej roztańczoną dzielnicą.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon