Pod wpływem THC
W sobotę po świętach, 27 grudnia 2025, w ręce bytomskich funkcjonariuszy trafił kierowca, który zdecydował się na brawurową jazdę fragmentem Miechowic. Mężczyzna został zatrzymany przy ul. Frenzla, a jego nerwowe zachowanie w czasie kontroli, zwróciło szczególną uwagę policji. Z uwagi na podejrzenie, zdecydowano się wykonać zatrzymanemu szybki test na obecność substancji psychoaktywnych. W próbce jego śliny ujawniono THC. Po rutynowym przeszukaniu pojazdu, okazało się, że 33-letni mieszkaniec Bytomia miał przy sobie marihuanę.
Narkotyki w mieszkaniu
Takie znalezisko podczas kontroli, w dodatku u osoby pod wpływem, zazwyczaj skutkuje koniecznością wykonania dalszych czynności w stosunku do podejrzanego. Wśród takich działań jest oczywiście przeszukanie mieszkania, zadeklarowanego jako miejsce aktualnego pobytu. W lokalu wynajmowanym przez podejrzanego, ujawniono porcje białego proszku. Badania toksykologiczne wskazały na amfetaminę i metamfetaminę.
Za kratki na parę lat?
Po wykonaniu rutynowych badań na obecność substancji psychotropowych w ślinie, warto udać się także na bardziej wiarygodne badanie krwi, które są w stanie jednoznacznie potwierdzić stężenia konkretnych substancji w organizmie.
33-latek zatrzymany za brawurową jazdę, oprócz ewentualnego prowadzenia pojazdu mechanicznego pod wpływem środków odurzających (co potwierdzą właśnie wspomniane badania krwi), przed lokalnym wymiarem sprawiedliwości odpowie także za posiadanie takich zabronionych substancji. Łącznie, mężczyźnie grozi do 6 lat pozbawienia wolności.
Może Cię zainteresować:
Bytom kontra marnowanie żywności. Jest specjalna lodówka społeczna i Jadłodzielnia
Może Cię zainteresować:
