Głos w sprawie zabrał także Wiceprezydent Henryk Bonk. Stwierdził on, że jak za minionej kadencji on prosił o analizy ekonomiczne to nikt mu takowych nie chciał przedstawić więc teraz nie widzi powodu dla którego miałoby być inaczej.
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie
Subskrybuj bytomski.pl

czytaj więcej:

Kobyliński: Jak rząd wystawił szpitale powiatowe

Robert Rabus: Trawka z Bytomia, czy to już jest...
Piotr Koj: Bytom bez dofinansowania
