Mariusz Wołosz wystartuje w wyborach. Ktoś w to wątpił?

Mariusz Wołosz powalczy o drugą kadencję na prezydenckim fotelu. Choć wystartuje jako kandydat bezpartyjny, to poparcia udzieli mu Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga.

Wolosz rosa dworcowa

Dziś w samo południe na ulicy Dworcowej odbył się briefing prasowy Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi dotyczący startu w nadchodzących wyborach samorządowych, 7 kwietnia. Wzorem poprzedniej kampanii kandydatem na najwyższy urząd w Bytomiu z poparciem Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej i Zielonych będzie Mariusz Wołosz. Tym razem jednak do grona tych ugrupowań dołączy jeszcze Polska 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe.

- Dziś po pięciu latach to zupełnie inne miasto, niż miasto za rządów mojego poprzednika, miasto rozwijające się, miasto, które zyskało swoją regionalną podmiotowość. Po prostu nadrabiamy zaległości. Przed nami kolejna kadencja i kontynuacja dynamicznych zmian. To bardzo ważne, żeby nie tracić tempa, abyśmy utrzymali kierunek tej drogi, którą obraliśmy. Czyli drogi na należne dla Bytomia miejsce na mapie Śląska, Polski i Europy - powiedział dziś Mariusz Wołosz.

Choć obecny prezydent będzie wspólnym kandydatem Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi, to oba bloki wystawią swoje własne listy kandydatów do rady i będą na tym polu ze sobą rywalizować o głosy wyborców.

- Różnic na pewno będzie wiele, ale myślę, że na pewno będzie to kampania uczciwa, prawdziwa, kampania skupiona na merytoryce, na naszych wartościach, które są takie bardziej obywatelskie, bardziej skupiamy się na ruchach miejskich, dlatego z nami też startuje Wspólny Bytom. Wydaje mi się, że to będzie taka kampania, która będzie uczciwą kampanią, nie będzie ciosów poniżej pasa, będzie konkurencją na argumenty, a nie na jakieś inwektywy - stwierdził Piotr Strach, poseł Trzeciej Drogi.

Wsparcia urzędującemu prezydentowi udzieliło również Stowarzyszenie Budujmy Bytom, które w poprzednich wyborach reprezentował Andrzej Panek - prezes Bytomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Kandydaci SBB, w tym obecni radni, zasilą zarówno listy KO, jak i Trzeciej Drogi.

- Będę popierał kandydaturę Mariusza Wołosza, bo uważam, że w innym przypadku by znaczyło, że jestem jedną z tych osób, które zawsze tylko potrafią krytykować, a nie potrafią przyznać, gdy coś się zmieniło na dobre. Moją główną ideą startowania 5 lat temu była zmiana tego, co było. Ta zmiana, która nastąpiła jest na pewno zmianą korzystniejszą. Bezwzględnie uważam, że władza jest lepiej sprawowana, niż szczególnie w drugiej kadencji Damiana Bartyli. W związku z tym jestem zdania, że jeśli ktoś robi coś dobrze, to warto dać mu szansę kontynuowania swoich działań - powiedział Andrzej Panek.

Kto stanie przeciwko Wołoszowi?

Jedynym znanym kontrkandydatem Mariusza Wołosza jest radny Maciej Bartków z PiS. Na giełdzie nazwisk z innych ugrupowań pojawiają się różne osoby. Wśród potencjalnych kandydatów są: Anna Niezgodzka (Nowa Lewica) i Artur Kamiński (nowy komitet Zjednoczeni dla Bytomia założony przez ludzi związanych z byłym prezydentem, Damianem Bartylą).

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon