Mandat za wycieraczkę?
Straż Miejska w Bytomiu przypomina, że mandaty karne nigdy nie są wkładane za wycieraczkę samochodu. Nie stosuje się nakładania tzw. mandatów zaocznych. Za popełnione wykroczenia, otrzymuje się więc mandat z rąk do rąk.
Próby wyłudzenia pieniędzy
Fałszywe mandaty, w ostatnim czasie pojawiły się m.in. w Nysie. Kierowcy, po powrocie do zaparkowanych pojazdów, ujawniali blankiety mandatowe umieszczone za wycieraczkami. Na drukach znajdywały się numery kont bankowych, na który poszkodowani mieli wpłacać konkretne sumy pieniędzy za „wykroczenia”.
Szkodliwi sąsiedzi
Mandaty i różnorodne pisma, kierowcom zostawia się nie tylko po to, by wyłudzić pieniądze. Czasem, to zwyczajny wynik złośliwości lub próba uzyskania innych korzyści.
W Bytomiu, za wycieraczkami samochodów, w okolicach ul. Gwareckiej, oprócz klasycznych karnych naklejek, społecznicy zbulwersowani sytuacją parkingową, za wycieraczkami mieszkańców pobliskich bloków, zaczęli umieszczać informacje o dotkliwych karach finansowych oraz możliwości odholowania pojazdu z parkingu. W tym wypadku, wszystkie „obdarowane” samochody - parkowały według przyjętych zasad.
Warto zachować rozwagę
Mundurowi apelują, by nie podawać osobom postronnym swoich danych, w szczególności numerów kont bankowych, numerów kart bankomatowych czy kodów PIN. Każdy mieszkaniec Bytomia, w przypadku jakichkolwiek wątpliwości w kwestiach mandatów, upomnień czy wykroczeń proszony jest o kontakt z dyżurnym straży pod numerem 32 281 18 24 lub pod numerem alarmowym 986.