Radziszewski pokazał siłę na Słowacji. Złamał rywalowi nos

Mariusz Radziszewski wygrał przed czasem na gali Impact MMA na Słowacji. Po zwycięstwie wyzwał na pojedynek zawodnika, z którym przegrał ponad trzy lata temu.

242294126 2680011722145376 4809328670197737152 n

Na Słowacji pojawiła się nowa organizacja, która będzie robić gale MMA. Zaproszenie na Impact MMA 1 otrzymał Mariusz Radziszewski. Bytomianin z klubu Shark Top Team przyjął ofertę i w miniony weekend udał się do miejscowości Michalovce, aby bić się z Michalem Dobiasem.

Impact MMA. Radziszewski pokiereszował rywala

Przeciwnik miał znacznie mniejsze doświadczenie, ale z dotychczasowych walk wynikało, że najlepiej czuje się w parterze. Trafiła jednak kosa na kamień, bo "Radzik" także w tym elemencie nie jest amatorem.

Bytomianin ostatecznie wygrał na słowackiej ziemi i to przed czasem. Kluczowy był moment, gdy Dobias po kilku ciosach upadł na matę, a potem przyjął grad kolejnych uderzeń. Sędzia był zmuszony przerwa walkę.

Słowackie media donoszą, że ich wojownik po serii uderzeń doznał złamania nosa. Radziszewski z kolei został pochwalony za "dojrzałość taktyczną" i "dobre łączenie stójki z pracą w parterze".

37-latek po zwycięstwie liczy, że będzie kontynuować karierę na Słowacji. Po wygranej z Dobiasem wyzwał na pojedynek Gabora Borarosa. Trzy lata temu przegrał z tym Słowakiem na gali Oktagon 5 i teraz jest żądny rewanżu.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon