Strażacy z Piekar Sląskich i Bytomia trenują w Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego

Od poniedziałku strażacy z Piekar Sląskich i Bytomia trenują w ćwiczebnych wyrobiskach Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego. Scenariusz trzydniowych ćwiczeń zakłada akcję w nieczynnych wyrobiskach kopalnianych.

Strażacy ćwiczą w podziemnych wyrobiskach przy CSRG w warunkach zbliżonych do tych, z jakimi mogą się zetknąć podczas prawdziwej akcji - przy pełnym zaciemnieniu i zadymieniu z wykorzystaniem różnych efektów dźwiękowych. Jak tłumaczą ratownicy przyjęty scenariusz ćwiczeń, zakładający pożar w nieczynnej infrastrukturze pokopalnianej, bynajmniej nie jest abstrakcyjny. Takie zdarzenie miało bowiem miejsce jakiś czas temu w zamkniętych wyrobiskach kopalnianych dawnej KWK Julian.

Znajdujące się przy CSRG podziemne wyrobiska są miejscem, gdzie regularnie ćwiczą nie tylko ratownicy górniczy, ale też inne służby, np. strażacy ze specjalistycznej grupy ratowniczo-poszukiwawczej Państwowej Straży Pożarnej z Gdańska. Tego rodzaju współpraca jest możliwa również ze względu na to, że od 2013 r. CSRG znajduje się w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. W 2019 r. rozegrano tam też Centralne Zawody Ratownictwa Górniczego.

Długie na kilkaset metrów ćwiczebne wyrobiska mają możliwie wiernie odtwarzać warunki, z jakimi ratownikom przychodzi się zmierzyć w trakcie działań w kopalnianych chodnikach (w tym celu emitowane są nawet zarejestrowane na dole odgłosy). Ratownicy trenują w nich poruszanie się w wąskich przestrzeniach (także w warunkach zadymienia i zapalenia się gazu), poszukiwanie zaginionych, czy zabudowę tam.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon