Tusk obiecał miliony na remonty bytomskich kamienic. Miasto nie dostało jeszcze nawet złotówki

5352 mieszkania z SRK dla Bytomia

Majowe spotkanie prezydenta Bytomia z Prezesem Rady Ministrów, poprzedziło podpisanie ważnego listu intencyjnego dotyczącego przejęcia przez gminę całego bytomskiego zasobu mieszkaniowego Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Takie porozumienie, Mariusz Wołosz zawarł z prezesem SRK, Jarosławem Wieszołkiem. Chodzi o 5352 lokale mieszkalne w 923 budynkach. Po komunalizacji zasobu, wspomniane lokale będą zarządzane przez Bytomskie Mieszkania. Docelowo, liczba mieszkań w tej jednostce gminnej - wzrośnie aż o 55%.

10 milionów na przygotowanie dokumentacji

Oprócz porozumienia w sprawie przekazania mieszkań należących do SRK na rzecz gminy - potrzebne jest m.in. opracowanie kosztownej dokumentacji, a dalej - remont zaniedbanych zasobów. Pomoc w tym zakresie, miastu zadeklarował, dokładnie w czasie majowego przyjazdu do Bytomia - Donald Tusk. Podczas swojego wystąpienia, zwrócił uwagę na potencjał i piękno miasta, przyznając, że potrzebuje ono rządowych środków na remont kamienic. Zgodnie z jego deklaracją, do końca 2026 roku, na konto miasta ma wpłynąć 200 milionów złotych na rewitalizacje. Wcześniej, miasto miało otrzymać środki finansowe na przygotowanie wspomnianej dokumentacji. 10 milionów złotych.

- Pieniędzy na przygotowanie projektów nie otrzymaliśmy do tej pory. Regularnie się o to upominamy. Korespondencja prowadzona z kancelarią premiera doprowadziła do tego, ze otrzymaliśmy informację o możliwości skorzystania ze środków z rezerwy. Określono procedury, jak należy się o to starać. My doskonale je znamy. Oczywiście z zaznaczeniem, że aby o takie środki się ubiegać, trzeba zapewnić 20 procent wkładu własnego, na co nas nie stać. Od początku o tym mówiliśmy. To absolutnie nie pokrywa się z deklaracją premiera. Nie tylko w kwestii, która padła podczas naszych rozmów. Taka deklaracja padła publicznie w Urzędzie Miejskim w Bytomiu. - tłumaczy Mariusz Wołosz.

Porozumienie w sprawie przejęcia pierwszych mieszkań

Choć miasto nie jest w stanie przejąć obecnie wszystkich zasobów mieszkaniowych należących do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, w bytomskim magistracie, opracowywana jest treść porozumienia dotyczącego przekazania pierwszych takich lokali na rzecz gminy. Chodzi o nieruchomości zlokalizowane w Miechowicach i Bobrku.