Ubezpieczenie auta zabytkowego – co warto wiedzieć?

Auto zabytkowe wbrew temu, co można by pomyśleć nie musi wcale stać w muzeum. Do aut zabytków zalicza się samochody, które mają minimum 25 lat. To wówczas możemy wyposażyć je w żółte tablice rejestracyjne. Zerkając na kalendarz szybko okaże się iż o miano auta zabytkowego mogą ubiegać się pojazdy wyprodukowane w 1996 roku, a więc nie są to bardzo odległe czasy. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że przeciętny wiek aut poruszających się po polskich drogach to 14 lat według Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów ACEA. W poniższym tekście przyjrzymy się bliżej ubezpieczeniu aut zabytkowych, gdyż pomimo zaawansowanego wieku pojazdu one również podlegają stosownym przepisom.

Visibility

Czy każde auto mające minimum 25 lat to zabytek, który może mieć żółte tablice rejestracyjne?

Otóż nie. Przepisy określają wyraźnie, iż auto musi spełniać trzy warunki, aby zyskać takie miano.
Po pierwsze – mieć co najmniej 25 lat,
Po drugie – zaprzestano produkcji danego modelu co najmniej 15 lat temu,
Po trzecie – auto posiada 75% oryginalnych części.

O ile wiek auta i datę zakończenia produkcji danego modelu można łatwo zweryfikować, o tyle pochodzenie części najłatwiej udowodnić posiadając auto od nowości. W przypadku aut kupowanych lub sprowadzonych z zagranicy musimy dokładnie przyjrzeć się historii dokonywanych napraw, aby mieć pewność, że auto zachowało swoją oryginalność.

Na koniec pozostaje nam dopełnić formalności w postaci zgłoszenia takiego auta do rejestru zabytków. Po jego wpisaniu zyskujemy prawo do rejestracji pojazdu i używania charakterystycznej żółtej rejestracji.

Pojazd zabytkowy a obowiązkowe ubezpieczenie OC?

Rejestracja pojazdu jako zabytkowego to pierwszy krok do tego, aby móc cieszyć się możliwością przejażdżek z żółtą rejestracją. Drugim jest ubezpieczenie pojazdu. I tu mamy dla wszystkich miłośników aut z długą historią dobrą wiadomość. Ustawodawca, pomimo że wymaga obowiązku posiadania polisy OC, dla auta zabytkowego stworzył pewien przywilej. Zakładając, że nasz „zabytek” nie jest jednocześnie naszym głównym autem, mamy możliwość wykupienia tzw. okresowego OC na 30 dni zapewnia ekspert porównywarki ubezpieczeń Punkta. W ten sposób chcąc uczestniczyć np. w zlotach kolekcjonerów aut lub pojechać na kilka krótkich wycieczek możemy to zrobić w okresie 30 dni. Jest to wyraźna zachęta skierowana w stronę osób pragnących utrzymać w aktywności pojazdy, które zazwyczaj kończą zapomniane w garażach lub – co gorsza – na złomowiskach.

Gdzie kupić polisę OC dla auta zabytkowego?

Pomimo że ustawodawca czyni ukłon w stronę posiadaczy aut zabytkowych wprowadzając OC na 30 dni jego zakup wcale nie jest prosty. Dlaczego tak jest? Trudno wskazać jedną przyczynę, ale jest duże prawdopodobieństwo, iż sprzedaż polis na 30 dni nie jest specjalnie rentownym biznesem. Dlatego planując zakup auta zabytkowego lub będąc jego posiadaczem warto zawczasu rozejrzeć się za Towarzystwem Ubezpieczeniowym, które nie odeśle nas z kwitkiem. Na szczęście niektóre z nich mają w ofercie propozycję dla właścicieli zabytków. Jednym z nich jest TU Compensa, w którym można liczyć na zniżki rzędu do 70% w ramach ubezpieczenia „OC Motoklasyk”.

AC dla auta zabytkowego

Temat AC dla naszego auta jest już dużo bardziej skomplikowany. Ponieważ AC w odróżnieniu od OC nie jest obowiązkowe, ubezpieczyciel może zwyczajnie odmówić zawarcia umowy z klientem. I tu pojawia się problem, gdyż auto zabytkowe to również całkiem niezła inwestycja. Ograniczona ilość egzemplarzy w dobrym stanie kontra spore grono miłośników starych pojazdów czynią je atrakcyjną lokatą kapitału. Wartość 30-40-letniego auta w dobrym stanie bywa sporo wyższa niż mogłoby się wydawać patrząc jedynie na rok produkcji. Z tego względu polisa od kradzieży jest czymś o co należy zadbać. Pomocną dłoń dla posiadaczy aut z historią wyciąga Warta. Zawarcie dedykowanej polisy AC o nazwie Warta Klasyki wymaga jednak wcześniejszych oględzin auta przez przedstawiciela TU. Najważniejsze jednak, iż ubezpieczenie tego typu jest możliwe. Od tej pory pozostawiać nasze auto w garażu możemy spać spokojnie.

Jak wygląda kwestia napraw auta zabytkowego?

Oczywiste jest, że w przypadku likwidacji szkód aut zabytkowych będziemy mieli do czynienia z indywidualnym podejściem. W większości przypadków do napraw potrzeba bowiem części, które nie są ogólnie dostępne jak ma to miejsce w nowszych pojazdach. Zdając sobie z tego sprawę ubezpieczyciele mają w swoich strukturach specjalne zespoły dedykowane tego typu sprawom. Jako właściciel możemy liczyć na to, że zrobią one co można, aby przywrócić pojazd do pełnej sprawności. Jako ukłon w stronę klientów można wskazać również to, iż w niektórych TU możemy wybrać warsztat, w którym auto będzie naprawiane. Kto zna się na naprawie aut zabytkowych lepiej niż ich miłośnik?

Podsumowując widać wyraźnie, iż posiadanie auta zabytkowego może dawać wiele satysfakcji, o ile uda nam się przebrnąć przez formalności związane z jego rejestracją a przede wszystkim ubezpieczeniem OC i AC. Dopiero wówczas możemy w pełni cieszyć się każdą choćby krótką wycieczką autem, które z pewnością wyróżnia się na drodze i przykuwa uwagę ciekawskich.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon