Maciej Bartków: Deja vu

Deja vu? Czytam w Życiu Bytomskim ogłoszenie prezydenta, a w nim zdanie: "Wbrew kłamliwym informacjom nie zamierzamy sprzedawać spółki BPK. (...) zdecydowałem o podjęciu działań, które zmienią system zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków".

Chwila. Czy tego już aby kiedyś nie było? "Reorganizacja bytomskiej oświaty nie zakłada likwidacji możliwości kształcenia, a jedynie zmianę lokalizacji szkół". "Nikt nie odbiera uczniom możliwości kształcenia w zawodzie technika ekonomika, informatyka czy mechatronika. Bytom nadal pozostaje miastem z bogatą ofertą edukacyjną, zwłaszcza w zakresie szkolnictwa zawodowego" – mówi prezydent Bytomia Piotr Koj. "Uczniowie będą uczyć się tych zawodów, ale w innych budynkach. W niektórych przypadkach oddalonych zaledwie o dwie ulice. Uczniowie "samochodówki" będą kontynuować naukę w tym samym budynku".

A dalej? A dalej już obydwaj w ten sam deseń: miasto musi się rozwijać, pozyskiwać inwestorów, tworzyć miejsca pracy bla, bla, bla... stąd trudne, ale w najgłębszym przekonaniu konieczne decyzje o likwidacji... o pardon reorganizacji szkół czy też prywatyzacji... o sorki: zmianie systemu zbiorowego zaopatrzenia w wodę... Jakby obydwa teksty pisała ta sama ręka...

Autor - Maciej Bartków - przewodniczący Prawa i Sprawiedliwości w Bytomiu.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon