Większa bezkarność
Osoby nietrzeźwe, które decydują się na podróż rowerem, często uważają, że taki środek transportu to mniejsze ryzyko nieprzyjemnego spotkania z policją. Zarówno samochodem, jak i jednośladem - pod wpływem alkoholu lub narkotyków - zawsze stanowi się zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.
Zdradził go tor jazdy
1 października 2025, funkcjonariusze bytomskiej drogówki, podczas wykonywania rutynowych czynności zawodowych, zauważyli nietypowego rowerzystę, poruszającego się ul. Zabrzańska w Bytomiu. Mężczyzna jechał tzw. zygzakiem, co mogło wskazywać na jego znaczące upojenie. Mundurowi podjęli więc słuszną interwencję. Po zatrzymaniu, okazało się, że 28-latek jest pijany. Wydmuchał on ponad 1,5 promila alkoholu. Został więc ukarany wysokim mandatem. Do zapłaty ma 2500 złotych.
Po spożyciu a w stanie nietrzeźwości
Policjanci przypominają, że zgodnie z obowiązującym prawem, od 1 stycznia 2022, jazda na rowerze w stanie po spożyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila w wydychanym powietrzu) grozi mandatem do 1000 złotych. Z kolei jazda na rowerze w stanie nietrzeźwości (czyli powyżej 0,5 promila w wydychanym powietrzu) kosztuje 2500 złotych. Dodatkowo, sąd może orzec także zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Gdy rowerzysta z obowiązującym zakazem zdecyduje się na podróż na dwóch kółkach (i zostanie złapany) może spodziewać się nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Wtedy, trzeźwość nie będzie miała żadnego znaczenia.

Może Cię zainteresować:
Bytomski akcent w nostalgicznym BRAVO. Specjalne wydanie można dostać... w McDonald's

Może Cię zainteresować:
Bytomski Jarmark Świąteczny 2025. Trwa przyjmowanie zgłoszeń od zainteresowanych wystawców

Może Cię zainteresować: