Cuda na Stroszku

W wyniku licznych interwencji i niezadowolenia mieszkańców na Stroszku zlikwidowano kuriozalne rozwiązanie drogowe.

Całą sprawę opisaliśmy w artykule 5 listopada „Inwestycja na Strzelców zakończona, ale są zastrzeżenia”. Z prostego odcinka drogi zrobiono niepotrzebny profil, a do tego wprowadzono nakaz jazdy w prawo, co zmusza kierowców poruszających się tą drogą do niepotrzebnego objeżdżania targowiska. Co ciekawe – w tym miejscu nigdy nie było problemów z płynnością w ruchu.

Z pomocą przyszli radni Bytomskiej Inicjatywy Społecznej. Iwona Pakosz pochwaliła się w internecie, że to z jej inicjatywy doszło do zmian na feralnym odcinku drogi. – Razem z radnym Markiem Justem skontaktowaliśmy się z Prezydentem Bartylą oraz MZDiM w celu rozwiązania nurtującego mieszkańców problemu. Dyrektor ds. Technicznych z MZDiM -Pan Józef Butrym po rozpoznaniu sprawy i wysłuchaniu wielu opinii zaproponowali satysfakcjonujące mieszkańców rozwiązanie – napisała radna.

Jak widać na zdjęciu, zlikwidowano kuriozalny nakaz jazdy w prawo, a docelowo w tym miejscu ma być kolejne rondo – informuje radna. Złośliwi pytają – czy tak nie można było od razu?

Opisane skrzyżowanie drogowe było częścią większej inwestycji – przebudowy ulicy Strzelców bytomskich. Koszt inwestycji wyniósł 35 mln złotych, a jej połowę dofinansowano ze środków rezerwy celowej budżetu państwa. Droga krajowa nr 11 ma ogromne znaczenie dla Bytomia – łączy go z Tarnowskimi Górami, Lublińcem i Poznaniem.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon