Fortum wybuduje nową elektrociepłownię...

...w Zabrzu. Co to oznacza dla bytomskich zakładów?

Fortum w 2011 nabyło od Skarbu Państwa elektrociepłownie w Zabrzu i w Bytomiu. Wszystkie trzy zakłady zostały wybudowane jeszcze przed II Wojną Światową. Nowy właściciel uznał, że po uprzedniej modernizacji (za wyjątkiem EC Szombierki) zostaną przekształcone w źródła szczytowe, natomiast podstawową produkcję dla obu miast przejmie nowy obiekt w Zabrzu.

W zeszłym tygodniu fiński koncern ogłosił, że budowa nowej elektrociepłowni rozpocznie się w tym roku. Inwestycja ma kosztować ok. 200 mln euro, czyli ok. 870 mln zł. Nowy zakład będzie zasilany przede wszystkim węglem i paliwem alternatywnym, tzw. RDF (Refuse Derived Fuel), wytwarzanym na bazie odpadów komunalnych przez specjalistyczne zakłady. Ponadto będzie istniała możliwość spalania w nim biomasy, jak również miksu tych trzech paliw. Jak podają przedstawiciele spółki, ilość wykorzystywanego RDF-u może sięgać 50%. Zgodnie z zapowiedziami, paliwo alternatywne będzie pozyskiwane od lokalnych dostawców. Szacowana roczna produkcja nowej elektrociepłowni wyniesie ok. 730 gigawatogodzin ciepła i 550 GWh energii elektrycznej.

Co to oznacza dla istniejących zakładów? Nowy zakład nie będzie w stanie zapewnić wystarczającej ilości ciepła dla obu miast, dlatego będzie musiał być wspomagany dodatkowymi źródłami szczytowymi. - Można się spodziewać, że jeżeli sezon zimowy trwa ok. 7 miesięcy, od października do maja, to źródło szczytowe będzie pracowało ok. od czterech do pięciu miesięcy, ale to wszystko zależy od pogody - wyjaśnił nam Piotr Górnik, Dyrektor ds. Produkcji i Dystrybucji Fortum. Jednak aktualnie w EC Zabrze działają 4 kotły parowe i kocioł szczytowy, w EC Miechowice znajdują się 3 kotły parowe, natomiast w EC Szombierki jest jeden kocioł szczytowy. Większość jednostek jest już przestarzałych, dlatego do 2022 roku obecne kotły parowe w Zabrzu i Miechowicach zostaną zastąpione przez nowe źródła szczytowe o łącznej mocy 170 MW. Pierwsze nowe kotły pojawią się w obu zakładach już w przyszłym roku.

W związku z planowanymi inwestycjami nie będzie zwolnień. - Dokonaliśmy pewnych zmian struktury zatrudnienia i w najbliższym czasie nie przewidujemy jakiś wielkich restrukturyzacji. Cały czas dokonujemy bieżącej poprawy efektywności naszego funkcjonowania, natomiast do 2020 roku zakład w Miechowicach będzie prowadził produkcję - zapewnił nas Piotr Górnik, Dyrektor ds. Produkcji i Dystrybucji Fortum.

W celu zapewnienia dostaw ciepła do Bytomia pomiędzy miastami powstanie nowe połączenie sieciowe. Woda grzewcza będzie mogła być przesyłana zarówno z Zabrza do Bytomia, jak i z Bytomia do Zabrza jeśli wystąpią jakieś sytuacje awaryjne. Całe połączenie, za wyjątkiem terenu Fortum Zabrze, będzie wykonane jako sieć podziemna z rur przeizolowanych. Jej długość wyniesie przeszło 10 kilometrów.

Po wybudowaniu nowego kotła szczytowego w Miechowicach Fortum zamierza wygasić produkcję ciepła w Elektrociepłowni Szombierki. Dziś jest ona wykorzystywana wyłącznie w okresie zwiększonego zapotrzebowania i w trakcie prac serwisowych w Miechowicach. Ze względu na znaczne walory architektoniczne i wysoką wartość zabytkową spółka szuka kontrahenta, który zagospodaruje EC Szombierki wykorzystując wspomniane cechy. Obiekt jest oferowany wraz z dużym terenem wokoło, w sąsiedztwie którego w najbliższych latach ma zostać wybudowana Bytomska Centralna Trasa Północ-Południe. Fortum wciąż jest zainteresowane przekazaniem EC Szombierki za symboliczną kwotę gminie, lecz od miesięcy władze miasta nie potrafią podjąć decyzji w tej sprawie. - Według nas jest to najlepszy kierunek, żeby zagospodarować ten obiekt z korzyścią dla miasta i regionu. Z naszej strony jest pełna otwartość - stwierdził Piotr Górnik.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon