Kiedy zostanie otwarte lodowisko? Na historyczną chwilę trochę poczekamy

Były ambitne plany, aby już wczesną wiosną dokonać oficjalnego otwarcia zmodernizowanego lodowiska. Już jednak wiadomo, że tak się nie stanie z powodu pandemii koronawirusa. Miasto nie zamierza się spieszyć, aby w historycznej chwili mogli wziąć udział bytomscy kibice.

Byt D4 N2373

Z przyjemnością obserwuje się postęp prac na lodowisku przy ul. Pułaskiego. Modernizacja obiektu, który będzie nosić imię braci Nikodemowiczów powoli wchodzi w ostatni etap. W wielu częściach obiektu trwają prace wykończeniowe. Nawet na trybunach zaczęły pojawiać się niebiesko-czerwone krzesełka.

Dawna "Stodoła" coraz bardziej przypomina lodowisko. Niebawem wszystko powinno zostać skończone na tip-top. Czy to oznacza, że oficjalne otwarcie odbędzie się w niedługim czasie?

Niestety, na to trochę poczekamy. Władze miasta uznały bowiem, że mija się z celem otwieranie obiektu w momencie, w którym nie można wpuścić do niego kibiców. W tej chwili w całym kraju wciąż obowiązuje zakaz uczestnictwa fanów w wydarzeniach sportowych.

Oficjalne przecięcie wstęgi nastąpi najwcześniej na początku czerwca. Oczywiście jeżeli zmienią się obecne obostrzenia, bo każdy już chyba oswoił się z tym, że w dobie pandemii koronawirusa plany często się zmieniają.

Wykonawca ma zatem czas, aby spokojnie kończyć inwestycję. Może to i dobrze, bo pośpiech na każdym placu budowy nie jest wskazany. Kibice wprawdzie trochę jeszcze poczekają, ale dzięki temu potem będą mogli sami wziąć udział w tym historycznym wydarzeniu i na własne oczy zobaczą metamorfozę "Stodoły".

Fot. Archiwum UM Bytom/Hubert Klimek

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon