Co widać z okna ...

Ja znowu w oknie i co widzę… A jakieś ciemne chmury nad miasto nadchodzą. Moje myśli będą takie jakieś niepoukładane - ale do rzeczy.

Od śmieci się zaczęło ale na śmieciach się nie skończy, kolejne odwołanie ALBY spowodowało, że nadal nie wiemy kto mi spod familoka śmieci wywiezie. Miało być posegregowane, kolorowe kubły a jakby syf coraz większy. Ale co tam! Prezydent ma mieć nowy samochód i to nie jakiś tam byle jaki, ale przetarg tak rozpisany, że jeden konkretny. Przypomina mi to te odpowiednio rozpisane przetargi na szczeblu tym, tak nam dalekim, wielkiej polityki tej ze stolicy. A jednak się nowa władza czegoś nauczyła.
Jakiś sławny teatr tańca w Bytomiu chcą zlikwidować, co mi tam taniec ale jak słyszę ile z tego miasta już firm i marek uciekło to może jak coś sławne warto ostawić…. A przez Rynek idąc widzę że ludzie coś tam tańczą, więc może to ten teatr nie do końca ma być zlikwidowany. Ale potem się dowiaduję, że ta co tańczyć uczy z list obecnie rządzących startowała a za naukę pląsów jakąś kasę dostaje, znaczy tańczymy tak jak nam władza nakazuje.
Słychać też, że nowi radni a szczególnie jeden się mocno denerwuje i policją straszy bo ktoś coś na niego na necie pisze. Dziwne bo to radny, który ponoć radnym miał nie być a o szkołę walczył. Słowa połowicznie dotrzymał, bo choć szkoła wróciła, stołka nie odmówił i choć poprzednią władzę często mocnymi słowy oceniał już nie dopuszcza krytyki własnej osoby. Więc wygląda to tak, że choć na tańcu się nie znam, to mam tańczyć jak władza każe i nie krytykować. Bo choć śmieci nieposegregowane i zalegają to się samochód nowy należy…. Ech mówiłem że będzie chaotycznie i nie po kolei.
Poszedłbym na sesję zobaczyć jak ta nowa władza obraduje, ale one w takich godzinach, że ja i inni szczęśliwcy co robotę mają, po prostu na sesji być nie mogą. Więc, jak mniemam pracy władzy mam się nie przyglądać a się chciałem dowiedzieć czemu to mój familok chcą sprzedać komuś, prywatyzując spółkę co nim zarządza ?! Po co to ? Ktoś na mój familok ma ochotę, czy jak ? Wiem, jak nie wiadomo o co chodzi o pieniądze właśnie chodzi … Tylko czemu nas się nikt o zdanie nie pyta? Tańczyć każe jak zagrają, wodzireja swojego podstawia, krytykować nie pozwala, a samochód za w sumie nic nie zrobienie, kupuje. I tu wracamy do śmieci. Oj coś mi się wydaje, że Ci co odwołali poprzednią władzę chcą nas posegregować, poustawiać jak chcą, po kątach i każą siedzieć cicho. I nie o ustawę śmieciową tu chodzi a o posegregowanie mieszkańców i ustawienie progów ponad które nikt im nie podskoczy…. "db".

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon