Makabryczna interwencja
31 października, pracownicy TOZ interweniowali w jednym z domów przy ul. Odrzańskiej w Bytomiu. Chociaż początkowo, zgodnie z założeniem - mieli oni jedynie pomóc właścicielce w zadbaniu o posiadane zwierzęta, na miejscu okazało się, że sytuacja… całkowicie wymknęła się spod kontroli kobiety.
Na prywatnej posesji, w plastikowych transporterach, workach na śmieci czy pojemnikach po karmie, ujawniono liczne truchła zwierzęce, w różnych stadiach rozkładu. Wśród szczątek, futra i robaków, były także skrajnie zaniedbane, przestraszone istoty, którym udało się przeżyć. To 11 kotów oraz 6 psów.
Po zabezpieczeniu ocalonych zwierząt, te które wymagały natychmiastowej pomocy weterynaryjnej (w stanie zagrożenia życia) zostały przetransportowane z posesji przy ul. Odrzańskiej. Niestety, część kotów i psów - pozostało pod opieką właścicielki. Wszystkie czworonogi, które zostały przyjęte do schroniska, zostały dokładnie przebadane. Ich stan zdrowia określono jako dobry.
20 kotów w mieszkaniu
Oprócz wspomnianej działki przy ul. Odrzańskiej, opiekunka zwierząt posiada także mieszkanie w centrum miasta, na terenie którego ujawniono kolejnych 20 kotów. Z relacji policjanta zgłaszającego interwencję wynikało, że ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo i nie ma widocznych śladów znęcania się nad nimi, dlatego odmówiono ich przetransportowania do bytomskiego schroniska. Mimo tego, uprawnieni pracownicy, na miejscu, pod wskazanym adresem - sprawdzili stan zdrowia mieszkających tam zwierząt.
Przepełnione schronisko
Interwencja z 31 października 2025, dotycząca zwierząt przebywających w nieodpowiednich warunkach na terenie posesji przy ul. Odrzańskiej, nie była jedyną, w wyniku której, ze skrajnie złych warunków, próbowano ocalić niewinne zwierzęta. Po głośnej sprawie związanej z przetrzymywaniem kilkudziesięciu kotów na terenie jednego z bytomskich mieszkań, lokalne schronisko dla zwierząt - pozostaje przepełnione. Obecnie, przebywa tam 150 kotów i nie ma miejsca na kolejne. Wyjątkiem są przypadki bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia, którym Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Bytomiu - nigdy nie odmawia pomocy.
Zwierzęta w niebezpieczeństwie
Warto podkreślić, że ostatnia (31 października 2025) interwencja - nie była pierwszą, podjętą w sprawie tej osoby. Podobne działania przeprowadzono na tej posesji już kilka lat temu. Wtedy również ujawniono martwe, oraz skrajnie zaniedbane zwierzęta. Sprawa została jednak umorzona.
Chociaż właścicielka zaniedbanych zwierząt, wielokrotnie podkreślała, że chce im jedynie pomóc - ostatnie odkrycia inspektorów Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Radzionkowie - stanowczo temu zaprzeczają. Istnieje także prawdopodobieństwo, że kobieta - może przetrzymywać więcej psów i kotów w nieujawnionych jeszcze lokalizacjach. Każdy, kto może posiadać wiedzę w tym temacie, proszony jest o kontakt z radzionkowskimi inspektorami.
Uwaga! W galerii zamieszczone zostały drastyczne zdjęcia z interwencji zamieszczone na Facebooku Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oddział Radzionków.
Może Cię zainteresować:
Mieszkanka Bytomia miała… 90 kotów. Zwierzęta w tragicznym stanie trafiły już do schroniska
Może Cię zainteresować:
Prace na sygnalizacji świetlnej zaplanowano w dwóch lokalizacjach. Chodzi o Klajnfeld
Może Cię zainteresować: